Nie rozszalalem sie. Po prostu napisalem w odpowiedzi, ze jak ktos mi proponuje przemyslenie zakupu bardzo drogiego Nikona 10x42 SE to wolalbym zdecydowanie tańszego o kilkaset złotych Fujinona FMTR-SX z wieszkym polem, jasniejszą w nocy i odporną na rozne wypadki. To wzór w segmencie 10x50 przez wielu wychwalany pod niebiosa
Poza tym przy powiekszeniu x10 uzywanym głównie do astro, raczej ponizej 50mm nie powinno sie schodzić. Moze sie myle, ale chyba nie.
Na dodatek mam już Nikona EX, wiec po co mi kolejna x10. To troche krok bez sensu, mało rozwojowy.
Odnosnie Twojej propozycji, faktycznie pole chwalone w necie i ogromne. Konstrukcja, waga i rozmiar lornetki bardzo atrakcyjne. Szczerze tylko powiem Ci, ze za te pieniadze chyba wolałbym zakupic pancerną BA8 15x70 czyli Stigmę, Oberwerk, TSMarine, etc... która moze byc docelową lornetką do astro na resztę życia. Póki co nie posiadam jeszcze wiekszej niz x10 i krok w kierunku ostatniej mozliwej do obserwacji z podparciem albo z lezaka lornetki, bedzie predzej czy później nieunikniony bo powera mi troche brakuje w stereo jak sie trafi dobra noc. Seria BA8 ma komfortowy ER wynoszący 18mm, a ten Nikon juz znacznie mniej bo 13,8mm o ile mam dobre informacje.
Zastanawialem sie od jakiegos czasu nad nasadką bino do mojego GSO 10", ale chyba raczej teleskop bedzie mi służył do oglądania w mono, a te pieniądze lepiej przeznaczyc na lornetkę 15x70, ktora przyda sie do wielu zadań obserwacyjnych.
Kurczaki sie rozpisałem, wracam do tematu
Lornetka ma byc dla Żony, ale czasem tez chcialbym z niej korzystac, wiec ER powinno byc od 17mm w górę.
W powiekszeniu x7, x8 nie zalezy mi na az takich rewelacyjnych parametrach, a jedynie porządnej i niekoniecznie az tak lekkiej jak ta ze zdjęcia lornetce dziennej i naturalnie tez wykorzystywanej do przeglądu nocnego nieba.
Musze sie jeszcze na spokojnie porozglądać i poczytac fachowych rad bo kazda wnosi cos nowego. Tak jak wlasnie Twoja pokazala, ze mozna znaleźć jak ktos potrzebuje super kompaktową lornetkę o klasycznej budowie, ogromnym polu okularów, świetnej optyce i jeszcze mozliwej do przełknięcia cenie.
Wydać pieniądz jest bardzo łatwo. To zadna sztuka. Potem tylko mozna długo sobie pluć w brodę, ze przeciez mozna bylo jeszcze troche sie wstrzymac i byc moze lepiej przemyslec wybór sprzetu do obserwacji piękna naszego Świata i jego okolic
P.S. Prosiłbym Was o pokojowe podejscie do tematu, jezeli chcecie sie pojednykowac kto ma rację to moze lepiej nie tutaj
Dziękuje za wszystkie wypowiedzi bo kazda jest bardziej lub mniej, ale zawsze pomocna