tiger | 06 Sie 2017, 02:34
Cóż, użytkuję NIKONA EX 7X35 przez kilka miesięcy, i przyznam szczerze, że nie mam ,aż tak negatywnych odczuć w stosunku do tej lornetki. Wcześniej, przez prawie cztery lata miałem NIKONA EX 10X50 (w tej klasie dobra lornetka, za przyzwoitą cenę, porównywanie jej do ..lidletek",to według mnie obraza dla Nikona. Miałem ich kilka (lidletek) i ,,naprawiałem"(mni. kolimacja), kilka. Zgodzę się z tą ,,nieostrością brzegową"( NIKON EX 7X35), wg. mnie występuje w odległości ok, 25 procent pola od brzegu diafragmy. Jednak i tak w większości wypadków obserwuje odruchowo się ,,środkiem diafragmy", cała ,,reszta pola" służy wg. mnie tylko ,,złudzeniu" powiększenia przestrzeni (chyba że rozpatrujmy lornetki z wysokiej półki). NIKON EX 7X35 daje naprawdę klarowne kontrastowe obrazy, a jego diafragma jest ,,odcięta" zdecydowanie i ostro, nie to co nieraz zdarza się w ,,pobliskich" lornetkach, gdzie pole jest mniejsze, a diafragma ,,rozmyta", co sugerowało by jakąś jednak winietę (na to jestem szczególnie wyczulony). Jego pole charakteryzuje, również ,,niezła" dystorsja. Jednak podobnie jak w okularach Nagler ,nie jest wg. mnie nie jest ona bardzo uciążliwa, szczególnie nocą (aczkolwiek, są różne gusta). Tak szczerze mówiąc, to bardzo bym chciał porównać mojego NIKONA EX 7X35 tym z NIKONEM EX 8X40. Może się to uda przy kolejnej mojej wizycie i Kolegi Acubenesa w Lisowie z jego NIKONEM EX 8X40, w końcu to bardzo ,,pobliskie" lornetki. A tak reasumując, to zakupiłem tego NIKONA 7X35, tylko jako ,,przeglądową lornetkę", jako uzupełnienie DO EXTREME 15X70, tylko to już jest ,,kawał kloca", i bez ,,leżaka",lub żurawia, ani rusz.
Ostatnio edytowany przez
tiger, 11 Sie 2017, 20:57, edytowano w sumie 1 raz
ED-120, TS76EDPH, EQ-6R PRO, ASIair PRO, bino BP-Maxbright, SONY A7S, CANON 6 D, ASI-290 COLOR, NIKON 7X35 EX CF, MEADE 26 mm 5000S-para, ES 20 mm 70st.- para, NLV 6 mm-para, Barlowy ED 2xGSO, ED 3x GSO. IDAS LPS D-2