misiekc napisał(a):Z tego co wiem, zwykle Schmidt-Newton jest ciezszy od zwyklego Newtona (bo przeciez ma dodatkowo korektor), wiec argument wagowy odrzucajacy Newtony jest w tym kontekscie nie do konca precyzyjny. Z drugiej strony refraktor Meade 6" to chyba "Achro" a nie "APO" i dlatego do fotografii bylby nieco gorszy. Z tego co czytalem, bo moje wiadomosci sa czysto teoretyczne, APO wygrywa glownie ze wzgledu na jakosc obrazow tzn. odwzorowanie kolorow, kontrast itp. Jest tu duzo specjalistow od astrofotografii wiec na pewno beda potrafili udzielic precyzyjnych informacji.
No co do konstrukcji SN i zalet/wad SN w porównaniu do zwykłego N to pewnie wypowie się Janusz
W kwestii astrofotografii to Achromat nie będzie się niestety nadawał ze względu na duże znaczenie dobrej korekcji koloru dla dobrych efektów astrofotograficznych.
Klasyczny Newton będzie się nadawał do astrofotografii bardzo dobrze o ile postaramy się wyeliminować jego podstawową wadę przy astrofotografii - komę, która pojawia się poza samym centrum kadru (czym szybszy Newton (poniżej F6) tym większa koma), czyli trzeba byłoby zastosować komakorektor jeśli chcemy fotografować na kliszy lub na większych chipach CCD (z Vestą na przykład pewnie problemu widocznej komy nie będzie).
Pozdrawiam,
Dominik