Co do tej aberracji na Księżycu w centrum pola widzenia to są dwie opcje;
1- Wadliwy okular
2-Wadliwy teleskop (też prawdopodobne)
3-Korekcja okularu jest właśnie do Newtonów
Właśnie udało mi się zrobić pierwsze światło tego okularu, oczywiście na celownik poszedł Księżyc, M45, M31, M42, HiHa.
Na Księżycu aberrację widać, ale tylko przy samej diafragmie. Zaczyna się od około 8% od diafragmy, jednak nie jest fioletowa a
ŻÓŁTA. W centrum pola w ogóle nic nie widać tak samo jak do tych 8%-10% przy diafragmie. Gwiazdki punktuje naprawdę przepięknie, Jowisz pokazał od razu dwa pasy, kilka księżyców, pociemnienie na biegunach i inne tworki które było widać że są jednak przez małe powiększenie się zidentyfikować nie dały. Duszków też nie zaobserwowałem, ale z tym muszę poczekać na noc bez naszego Księżyca.
Co do korekcji to jest ona podobna jak aberracja, gwiazdki zaczynają się lekko rozjeżdżać od około 10% od diafragmy, czyli 80% pola jest bardzo dobre, widać dystorsję, im bliżej diafragmy tym Księżyc robi się coraz bardziej "gruszkoidalny" i w zasadzie tylko tu to przeszkadza. Na HiHa, czy M45 w żaden sposób to nie przeszkadza.
Tyle jak na razie napiszę, to jest tylko pierwszy jednogodzinny rzut okiem przez ten okular. W porównaniu do Scoposa wrażenie robi ogrom pola, punktowość gwiazd w dużym polu. Punktowość w centrum pola określił bym na identyczną, jednak biorąc pod uwagę różnicę ogniskowej ciężko jest je porównać dokładnie.
A tak wygląda to "cacuszko"