Panasmaras napisał(a):Możesz powiedzieć, jaką średnicę ma kółko na ekranie założonym na okular?
Panasmaras napisał(a):Mam wątpliwości dwojakiego rodzaju.
Po pierwsze, jeśli krążek jest większy niż źrenica wyjściowa lornetki, to znowu wracamy do punktu wyjścia z ruszaniem głową.
Po drugie, Słońce jest na tyle silnym źródłem światła, że światło mogło na tyle rozproszyć się w szczelinie, że zaświetliło brzegi krążka na ekranie (dyfrakcja zrobiła swoje).
endriu624 napisał(a):Patrząc idealnie w osi okularu, o dziwo nie widać szczelin ,dopiero je widać patrząc z boku na okular, Na ekranie jak pokazuje fotka szczeliny są idealnie widoczne.
endriu624 napisał(a):Powiem ci tylko, ze więcej do głowy mi nic nie przychodzi, jak to jeszcze sprawdzić.
Ale jestem teraz pewien, że jeżeli widziałem obraz w lornetce ze szczelinami o fi 70 mm, to mimo wszystko lornetka daje pełną aperturę i nic tej apertury w tej lornetce nie obcina , [pryzmaty lub diafragma lornetki].
Panasmaras napisał(a):endriu624 napisał(a):Patrząc idealnie w osi okularu, o dziwo nie widać szczelin ,dopiero je widać patrząc z boku na okular, Na ekranie jak pokazuje fotka szczeliny są idealnie widoczne.
Zinterpretowałbym to tak: patrząc w okularu widzimy krążek źrenicy wyjściowej. Patrząc osiowo nie widać szczelin - bo krążek nie łapie światła z zewnętrznych skrajów obiektywu (ergo - lornetka nie pracuje na pełnej aperturze). Czy dobrze dedukuję, że patrząc nieosiowo widziałeś szczeliny jedną za drugą, ale nigdy wszystkich naraz? Ewentualnie dwie blisko siebie, ale (być może) niepełne.
Co do widoczności szczelin na zdjęciu - podejrzewam, że to dlatego, że ekran nie jest w ognisku okularu, a sporo przed nim.endriu624 napisał(a):Powiem ci tylko, ze więcej do głowy mi nic nie przychodzi, jak to jeszcze sprawdzić.
Ale jestem teraz pewien, że jeżeli widziałem obraz w lornetce ze szczelinami o fi 70 mm, to mimo wszystko lornetka daje pełną aperturę i nic tej apertury w tej lornetce nie obcina , [pryzmaty lub diafragma lornetki].
I tu nie masz racji. Podniecasz się efektem, że światło z całego obiektywu dociera do rubieży soczewki ocznej - ale co to Ci daje? Nic!
Przecież mi też nie chodzi o to, żeby się jarać tym, że mam lornetę, która łapie całe światło dla samego jarania (bo Ty, Kowalski i Nowak tego nie macie).
Sprawa jest poddana pod dyskusję dlatego, że kupując lornetę o średnicy obiektywów x chcę, żeby całe światło z x dotarło do źrenicy wyjściowej i dalej do mojego oka. Co mi po świetle, którego nie zobaczę? Co z tego, że garść fotonów mogąca pozwolić mi na dostrzeżenie jakiejś galaktyki mija moją źrenicę tuż obok? Nic mi to nie da. Pisałem już wcześniej - po pierwszym teście na zasięg wychodzi mi różnica 0,7mag między SkyMasterem a Oberwerkiem Ultra. I teraz wyobraź sobie sytuację - na obserwach stoją obok siebie na statywach Oberwerk Ultra i SkyMaster. W pierwszym widać taką NGC 772 (10,3mag) a w drugiej nie. Czy jako posiadacz lornetki o obiektywach takiej samej średnicy nie czułbyś, że mogłoby być lepiej?
Czy nie po to kupujemy lornetki o parametrach 15x70, żeby obserwować w powiększeniu 15-krotnym to, co wpadnie w obiektywy 70mm? Czy może po to, żeby łapać światło z 89% obiektywów (bo 62mm tez brzmi nieźle?)?
Teraz już wiesz, co daje różnica w pełnej efektywnej aperturze?
Omi napisał(a):Panowie,
proponuję zapoznać się z testami kilku refraktorów jakie przeprowadził dobrze znany i ceniony z niezależnych opinii niemiecki optyk Wolfgang Rohr.
Dokonywał pomiaru efektywnej apertury b. prostą metodą podobną do latarkowej.
W tym wypadku nie powinno być wątpliwości co do metodologii (kierunek strumienia światła) bo to profesjonalista. Popatrzcie jakie realne apertury mają popularne refraktory.
http://www.astro-foren.de/showthread.ph ... fnung-gilt
Metoda oczywiście właściwa również dla lornet i lornetek, trochę może otworzyć oczy na sposób w jaki tani producenci od lat poprawia jakość uzyskiwanych obrazów.
endriu624 napisał(a):Patrząc idealnie w osi okularu, o dziwo nie widać szczelin ,dopiero je widać patrząc z boku na okular (...)
endriu624 napisał(a):Patrząc idealnie w osi okularu, o dziwo nie widać szczelin ,dopiero je widać patrząc z boku na okular (...)
"...bo to nie pasuje do mojej teorii i stoi w sprzeczności z tym, co powypisywałem w tym wątku".Janusz_P. napisał(a):Proszę nie mieszać Wolfganga do tej śmiesznej przepychanki z testem latarkowym
Janusz_P. napisał(a):a nie latarki o nieznamym kącie rozsyłu światła, to po pierwsze
Janusz_P. napisał(a):Test z wyciętymi łukami na brzegu apertury obiektywu zrobiony przez Endriu podważył silnie wiarygodność testu latarkowego i w zasadzie go obalił
Janusz_P. napisał(a):Proszę nie mieszać Wolfganga do tej śmiesznej przepychanki z testem latarkowym bo to profesjonalista i używa punktowego źródła światła lub kolimatora jak na optyka do testów optyki przystało a nie latarki o nieznamym kącie rozsyłu światła, to po pierwsze
Test z wyciętymi łukami na brzegu apertury obiektywu zrobiony przez Endriu podważył silnie wiarygodność testu latarkowego i w zasadzie go obalił będąc jak przysłowiowy gwóźdź do trumny testu latarkowego jako niemiarodajnego gdyż wiązka światła idąca od gwiazd jest praktycznie idealnie równoległa gdyż jest to najlepszy kolimator naturalny i w takiej wiązce równoległej lornetka SM 15x70 pracuje na osi optycznej jak widać pełną średnicą to po drugie i najważniejsze w całej tej ciekawej dyskusji
[[light1=]b]Po trzecie teraz wypadało by aby Kolega Panasamras i jego wierni poplecznicy posypali główki popiołem i powiedzieli, przepraszamy, pomyliliśmy się i głupio nam z tego powodu uprawiania paranauki na publicznym forum [/b][/light1]
Z mojej strony to tyle, zobaczymy z jak dojrzałą reakcją to się spotka bo mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna tylko po tym jak kończy dany temat
Pamiętajmy że każdy ma prawo do popełniania błędów u nas jest tylko problem z odpowiedzialnością a raczej jej brakiem za takie błędy które wprowadzają ludzi w błąd
SkyMaster ma mierzoną źrenicę wyjściową 4,3mm. Jeśli linie są w odległości 4,6 to wyraźnie widać, że zaświetlenie ze szczelin jest już poza źrenicą wyjściową.Astromarek napisał(a):Dwie linie na ekranie są w odległości ~4.6 mm.Test na Słonku.Lornetka Sky Master 15x70
Heh, masz może na myśli swój odwrót z podkulonym ogonem w analogicznym wątku na Astropolis?JOKER napisał(a):nich to zrobią 2 razy
dlaczego? dokładnie wiedzą.
Przepraszam, który test na SkyGuidzie masz na myśli?JOKER napisał(a):Kolega z forum przeprowadził test na swojej lornetce S.G
Widzę, że dalej czytanie ze zrozumieniem sprawia Ci poważną trudność. Pisałem, że autorytety w dziedzinie optyki, które uznaję, i które mają dostęp do profesjonalnych przyrządów mierniczych rekomendują test jako wiarygodny.JOKER napisał(a):No nic, podejrzewam ze nawet gdyby ktoś przeprowadził testy na profesjonalnym przyrządzie optycznym to i tak dla wielu testy z za wielkiej wody przy użyciu "latarki i recepturki" będą bardziej wiarygodne.
JOKER napisał(a):Panasmaras widzę ze nie dość ze masz braki merytoryczne
JOKER napisał(a):Wziąłbyś się chłopie lepiej za zbieranie znaczków ale tych pocztowych bo tymi metalowymi tez można sobie zrobić krzywdę.
Ciekawe... Już drugi raz próbujesz straszyć mnie Deltą.JOKER napisał(a):Swoja drogą jak profesjonalny test wypadnie prawidłowo to myślę ,ze D.O zwróci się do Ciebie już bardziej oficjalnie z prośba o wyjaśnienie całej sprawy.