Nikon Action EX 10x50 czy 12x50?

[Maxx]

Kiedyś byłem w posiadaniu lornetki SkyMaster 15x70 i zmieniając ją na Nikona 10x50 miałem obawy czy nie będzie mi brak tego 15 krotnego przybliżenia do którego tak przywykłem.
Okazało się ze zakup Nikona EX 10x50 to był strzał w 10.
Komfort jaki daje 6,5 stopniowe pole widzenia jest nieoceniony i wcale jakoś nie odczuwam braku tego 15 krotnego przybliżenia jakie miałem w SkyMasterze.

Tak jak pisał Pan Janusz: Jeśli lornetka ma być bardziej do obserwacji dziennych to 12x50 , jeśli do nocnych i przeglądu nieba to zdecydowanie 10x50 z uwagi na większą jasność i źrenice wyjściową.

[pogrzex]

Wybór parametrów lornetki to całkowicie indywidualna sprawa. Mi chodzi jedynie o porównanie jakości obrazu.

[Maxx]

Nikon 12x50 - trochę ciemniej i mniejsze pole w stosunku do Nikona 10x50.
Ale to chyba jest oczywiste i za razem najważniejsze.
Poza tym żadnych różnic istotnych nie ma. I myślę że nie ma tu co za dużo tworzyć i kombinować.

[Janusz_P.]

Też myślę że dla wielu obserwatorów wybór lornetki do swoich oczu i warunków obserwacyjnych to zdecydowanie indywidualna sprawa i każdy ma prawo mieć swoje zdanie i swoją optymalną dla niego lornetkę

[pogrzex]

Poza tym żadnych różnic istotnych nie ma.

No jeśli czytałeś co właśnie napisano na wcześniejszej stronie to jest drobna różnica i nikt tu nie kombinuje, bo tak podaje strona Nikona.

[Maxx]

Czytałem , czytałem.
Najbardziej wiarygodne porównanie to osobiste spojrzenie przez obie lornetki.
To co piszą w opisach nie zawsze ma pokrycie w indywidualnych odczuciach.
Proponuje wycieczke do sklepu, porównanie i po sprawie.
Teoretyzowanie nic nie da - nic nie jest bardziej wiarygodne niż test praktyczny.

[TomekS]

Ja nikona 10x50 Action VII CF posiadam od dwóch lat i jestem z tej lornetki bardzo zadowolony. W międzyczasie kupiłem jeszcze SkyMastera 15x70, ale obrazy jakie dawał zupełnie mi nie odpowiadały. Miałem też okazję sprawdzić w akcji nikona 12x50 i powiem szczerze, że gdybym miał wybierać to ponownie wybrałbym 10x50.

[smalco]

Mam lornetkę 12x50 ex i stwierdzam że to troszeczkę przekombinowali. Lornetka ma zamontowany regulator odległości soczewki od oka (gumowe muszle oczne) które przez zbyt ciasne zaślepki wylatuje. Już dwukrotnie musiałem reklamować. Jak zażądałem wymiany na sprawniejszy sprzęt to okazało się że to jest moja wina że gumowe muszle oczne wypadają. Puki zgadzałem się na reperacje było ok. Ciekawi mnie czy komuś też to wypada??

[Janusz_P.]

W tym poście już opisałem jak walczyć w prosty sposób z tym problemem:
viewtopic.php?p=387775#p387775