Pierwsza lornetka astronomiczna - DO SkyGuide 15x70

PostFilip_ | 20 Paź 2015, 21:31

... o kurcze, to już temat dla prokuratora ;) a tak na serio, to troszkę wyluzuj.
Wysłałeś zamówienie w niedziele, może w Astrokraku "nie dokopali" się na czas do twojego zamówienia. Tzn do czasu przyjazdu kuriera.
Chciałeś sprawdzoną i dobrze zapakowaną lornetkę a to wymaga czasu.
Jak jutro nie dojdzie, zadzwoń do Pana Janusza. Na pewno wyjaśnisz sprawę.
Do tego pogoda nie rozpieszcza. Więc dzień w tą czy w tamtą...

Pozdrawiam
Filip
MEADE 8" LX200-ACF, EQ5
WO Megrez ED 102/714 , AZ-4
Nasadka bino WO
Canon EOS 350D
Nikon Action 10x50 EX
Awatar użytkownika
 
Posty: 22
Rejestracja: 07 Mar 2013, 18:56
Miejscowość: Pabianice

 

PostAvallac'h | 20 Paź 2015, 21:34

Wiem, i tak niczego nie będzie można oglądać przez najbliższe dni. Tylko jestem z natury niecierpliwcem ;)
Delta Optical SkyGuide 15x70
 
Posty: 28
Rejestracja: 14 Paź 2015, 14:24

 

PostJanusz_P. | 21 Paź 2015, 08:39

Avallac'h napisał(a):Zamówiłem lornetkę w niedzielę a do teraz nie doszła... Miał być max. 1 dzień roboczy oczekiwania na kuriera :(


Ochłoń proszę młody człowieku zamówiłeś w niedzielę ale wtedy ani Astrokrak ani kurier nie pracuje więc nie ma fizycznie możliwości wysyłki, w poniedziałek przyszedłem do pracy, wydrukowałem zamówienie i aby sprawdzić kolimację lornetki trzeba było poczekać na gwiazdy a te wychodzą w nocy więc oczywistym jest nadanie lornetki po sprawdzeniu we wtorek z dostawą kurierską na środę co zostało potwierdzone informacją jak poniżej z panelu administracyjnego sklepu:

w 2015-10-20 16:42:16 od Janusz PLESZKA
Wysłano po sprawdzeniu kolimacji
kurierem DPD 0400 0127 2657 9Y

Życzymy wielu udanych obserwacji :-)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postmkowalik | 21 Paź 2015, 09:53

W ostattnich dniach niebo w Krakowie i okolicach jest strasznie pochmurne, ale miło słyszeć, że niektórzy "krakusi" mają wtedy bezchmurne niebo :-)
 
Posty: 571
Rejestracja: 28 Gru 2013, 21:46
Miejscowość: delokalizacja...

 

PostJanusz_P. | 21 Paź 2015, 11:23

Powiedzmy niewielkie dziury w chmurach we wschodniej części nieboskłonu z gwiazdami bo do pogodnego nieba to brakowało temu tak z 7 oktantów :arrow: :wink:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostAvallac'h | 21 Paź 2015, 12:33

Lornetka doszła przed chwilą cała i zdrowa :) Parę pierwszych spostrzeżeń:
- Pięknie wykonanie zarówno lornetki, jak i walizki. Są bardzo masywne, widać że to porządny sprzęt.
- Waga pozwala na obserwację z ręki, choć faktycznie trudno wtedy o stabilizację obrazu. Póki co jednak nie planuję zakupu adaptera.
- Regulacja mostka i ostrości dla okularów chodzą dość ciężko, a to dobrze, bo nie istnieje ryzyko przypadkowego rozregulowania.
- Obraz bardzo ostry, rewelacja. Nic się nie rozjeżdża na boki, nie zamazuje itp.
- Świetne odwzorowanie kolorów, nie zauważyłem wrażenia "przesunięcia ku fioletowi", o którym była mowa w niektórych opiniach.
- Na koniec niestety jedna wada - na krawędziach obiektów już w centrum pola widzenia pojawia się aberracja chromatyczna. Jest nieznaczna, ale widoczna. Co prawda miałem dotąd doświadczenie tylko z Russią 80x50, w której aberracja była koszmarna, ale spodziewałem się po SkyGuidzie niemal całkowitego jej braku...

Póki co tyle jeśli chodzi o pierwsze wrażenia i obserwacje z ręki przy brzydkiej, pochmurnej pogodzie. Trzeba czekać na jakiś weekend z w miarę czystym niebem ;)
Delta Optical SkyGuide 15x70
 
Posty: 28
Rejestracja: 14 Paź 2015, 14:24

 

PostJanusz_P. | 21 Paź 2015, 13:40

Ta lornetka to bardzo przyzwoity sprzęt w stosunku do ceny oczywiście, ustaw oko w linii prostej co jest łatwa w lornetce zamontowanej na statywie a aberracja na osi zniknie jak ręką odjął bo to co uważasz za aberrację chromatyczną lornetki to w lwiej części aberracja powstająca w oku przy nie osiowym patrzeniu w okular lornetki i pamiętaj że to jest lornetka achromatyczna a nie APO ED więc śladowa aberracja chromatyczna zawsze jakaś będzie i jest widoczna nawet w lornetkach klasy Fujinon 16x70 bo to też achromatyczne konstrukcje :arrow: :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostAvallac'h | 02 Lis 2015, 15:51

Nareszcie mogę się podzielić swoimi pierwszymi wrażeniami w stosunku do nocnego nieba :) Czasu na obserwacje praktycznie nie mam, a warunki pogodowe ostatnio nie dopisywały. Na szczęście chmury w końcu odeszły, i wczoraj postanowiłem przyjrzeć się niebu (ale tylko z mieszkania, przez otwarte okna).
W obserwacji przeszkadzała bardzo jasna łuna miasta, oraz światło latarni stojących bardzo blisko okien. A także brak statywu, przez co całkowite ustabilizowanie lornetki okazało się niewykonalne. Niemniej jestem bardzo zadowolony :) Podczas gdy gołym okiem po północno-wschodniej stronie było widać może 6 gwiazd, w lornetce pojawiło się ich całe mnóstwo. Pole widzenia miałem bardzo ograniczone, ale bez problemu dostrzegłem asteryzm jasnych gwiazd w kształcie litery "V" pod Mirfakiem, oraz mrowie gwiazd między Mirfakiem, Algolem i Kapellą. Starałem się wypatrzyć Plejady i Hiady, ale nie mogłem... Nie wiem, czy były zbyt nisko nad horyzontem i zasłaniała je łuna miasta, czy może moje pole widzenia nie sięgało tak bardzo na wschód. Dostrzegłem też jakiegoś satelitę, który bardzo szybko przemknął ze wschodu na zachód. Wkrótce potem wzeszedł Księżyc, dodatkowo mącąc nocne niebo swoim światłem.
Następnie przyszła pora na balkon, od strony południowo-zachodniej. Tam miałem znacznie większe pole widzenia, przede mną świecił jasno Altair, a po prawej ręce Wega. Niestety nie miałem już dużo czasu na obserwację, więc porzuciłem pomysł poszukiwania "Wieszaka" i skupiłem się na Lutni. Epsilony rozdzieliłem natychmiast (z początku nawet nie zdawałem sobie sprawy, że patrzę właśnie na nie :D ) Dwie ostre gwiazdki wybijające się na ciemnym tle. Następnie przyszła pora na deltę 1 i 2 Lutni. Rozdzielenie tej parki nie stanowi problemu nawet gołym okiem, za to przez lornetkę (pomimo trzęsących się rąk) dostrzegłem dość wyraźnie kolory obu gwiazd - ładnie kontrastujące ze sobą pomarańcz i błękit.

Póki nie zrobię wypadu pod czyste niebo i ze statywem, nie mogę zbyt dużo powiedzieć. Ale i tak jestem bardzo zadowolony, różnica w ilości gwiazd obserwowalnych gołym okiem i przez tę lornetkę jest powalająca :D Teraz pozostaje tylko czekać na odpowiednie warunki i wolny wieczór, by zapolować na Messiery i inne ciekawe obiekty...
Delta Optical SkyGuide 15x70
 
Posty: 28
Rejestracja: 14 Paź 2015, 14:24

 

PostAvallac'h | 02 Lis 2015, 20:54

Właśnie przed chwilą znalazłem Hiady i Plejady :D Niestety zanieczyszczenie światłem jest ogromne (choć i tak nie najgorzej jak na poznańskie warunki), więc Hiady, stojące jeszcze nisko nad horyzontem, nie prezentują się zbyt okazale. Gwiazdy (oprócz Aldebarana) są bardzo blade, i jest ich niewiele. Tło można opisać raczej jako szaro-żółte niż czarne.
Za to Plejady... Super :D Pięknie się prezentują, mimo że wewnątrz głównego czworoboku nie widać ani jednej gwiazdy (a ich liczba jest ponoć jednym z wyznaczników widoczności w danym miejscu i chwili). Przynajmniej oglądając "z ręki" nie widać żadnych kolorów. Za to bez większego problemu można dostrzec warkocz Alkione, bardzo ładny asteryzm :)

Poza tym powala ilość gwiazd widocznych w okolicach Mifraka. Widać ich o wiele więcej niż poprzednio :D

PS. Dzięki Stellarium właśnie obliczyłem, że najmniejsze gwiazdy jakie jestem w stanie dostrzec w tej chwili (bez długotrwałej akomodacji oka i bez statywu) mają wielkość gwiazdową 7.7 mag... No nie powala, ale co poradzić ;)
Delta Optical SkyGuide 15x70
 
Posty: 28
Rejestracja: 14 Paź 2015, 14:24

 

Postmakower | 02 Lis 2015, 22:14

Avallac'h napisał(a): PS. Dzięki Stellarium właśnie obliczyłem, że najmniejsze gwiazdy jakie jestem w stanie dostrzec w tej chwili (bez długotrwałej akomodacji oka i bez statywu) mają wielkość gwiazdową 7.7 mag... No nie powala, ale co poradzić ;)


7.7 gołym okiem to powala na łopatki. Tzn, że przy lepszych warunkach będzie gołym okiem 8 albo nawet 8,5.
W latach 80-tych ubiegłego wieku przyjmowano, że zasięg gołym okiem tj. 6m max 6.5m
Widocznie dzięki ekranom LCD, laptopom i tabletom oczy się wyrabiaja i ewoluują nie tak jak przewidywano !
 
Posty: 756
Rejestracja: 04 Sty 2012, 02:22

 

PostJanusz_P. | 03 Lis 2015, 10:08

Avallac'h napisał(a):... Dzięki Stellarium właśnie obliczyłem, że najmniejsze gwiazdy jakie jestem w stanie dostrzec w tej chwili (bez długotrwałej akomodacji oka i bez statywu) mają wielkość gwiazdową 7.7 mag... No nie powala, ale co poradzić ;)


Powala nas fakt obliczania jasności gwiazd na niebie ze Stellarium, powiedz jak to robisz :arrow: :shock:
Druga kwestia to mylisz podstawowe pojęcia jak akomodacja czyli zdolność oka do ostrzenia na rożnych odległościach z adaptacją oka do ciemności czyli wzrostem jego czułości na światło :arrow: :roll: :?
Ten proces przebiega dwuetapowo, pierwsza szybka faza która trwa pojedyncze sekundy to otwieranie się naszej źrenicy oka w ciemności co zwiększa ilość wpadającego do oka światła o czynnik rzędu 30-50x a druga faza to produkcja większej ilości barwników wzrokowych co trwa wstępnie około 20 minut co daje dalszy wzrost czułości oka i pełny cykl produkcji barwników do 2 godzin co daje końcowy wzrost czułości naszych oczu który pozwala pod ciemnym niebem dostrzegać gołym okiem Rozetę i Amerykę wysoko na jesiennym i zimowym niebie :arrow: 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostKarol | 03 Lis 2015, 13:19

Może kolega miał na myśli, że najsłabsze gwiazdy jakie widział miały 7,7 mag - po prostu złego słowa użył (obliczyłem).
Ja tak samo zrobiłem, w 10x50 widziałem gwiazdę Bernarda - 9,54 mag (i nie jest to granica u mnie jeszcze).
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

PostMaxx | 03 Lis 2015, 13:35

Dostrzegalność obiektów na niebie jest ściśle zależna od jakości nieba pod jakim prowadzimy obserwacje i to że dany obiekt ma podaną zmierzoną jasność np 9 mag nie oznacza że każdy posiadacz lornetki o teoretycznym zasięgu 10 mag taki obiekt u siebie zobaczy.
Gwiazdy, czy obiekty DS pod gorszym , bardziej zaświetlonym , zanieczyszczonym niebem są najzwyczajniej gorzej , słabiej widoczne.

Pozdrawiam.
Proszę o usunięcie mojego konta z tego forum !!!
A że administracja robi sobie jaja i nie raczy usunąć mojego konta to olewam to forum po prostu bo szkoda mi czasu i nerwów na to !!!
Awatar użytkownika
 
Posty: 765
Rejestracja: 16 Cze 2012, 12:54

PostAvallac'h | 04 Lis 2015, 13:06

makower napisał(a):
7.7 gołym okiem to powala na łopatki. Tzn, że przy lepszych warunkach będzie gołym okiem 8 albo nawet 8,5.
W latach 80-tych ubiegłego wieku przyjmowano, że zasięg gołym okiem tj. 6m max 6.5m
Widocznie dzięki ekranom LCD, laptopom i tabletom oczy się wyrabiaja i ewoluują nie tak jak przewidywano !


Tak jak mówi Karol, miałem na myśli że najsłabsze gwiazdy jakie jestem w stanie zobaczyć z okna przez lornetkę mają wielkość 7.7 ;)

I dzięki za uwagę o akomodacji, faktycznie pomyliły mi się pojęcia :) Mówiłem oczywiście o bardzo krótkiej adaptacji.

Niestety najbliższe noce mają być pochmurne więc nici z obserwacji, ale z 10 na 11 listopada będę miał okazję spędzić całą noc poza domem na obrzeżach miasta, więc planuję wtedy po raz pierwszy zabrać się na poważnie za przeczesywanie nieba.
Delta Optical SkyGuide 15x70
 
Posty: 28
Rejestracja: 14 Paź 2015, 14:24

 

PostWhyDuck | 05 Lis 2015, 17:12

Cześć!
A propos Twojego wcześniejszego pytania dotyczącego galaktyki w Rzeźbiarzu - NGC253.
Widac ją bez problemu w SkyGuide 15x70. Piękny, duży i jasny obiekt, zajmujący sporą cześć pola widzenia.
Niestety, w Polsce niewiele wznosi się ponad horyzont, co utrudnia obserwacje, ale gdy będziesz w jednym z krajów na południu Europy - warto popatrzeć i dostrzec jej piękno w lornetce.

Pozdrawiam
 
Posty: 23
Rejestracja: 19 Sty 2014, 21:22
Miejscowość: Legnica

 

PostAvallac'h | 28 Lis 2015, 16:14

Pogoda jaka jest, każdy widzi - przynajmniej w Poznaniu chmury jak góry i niemal całkowity brak czystego nieba. Dlatego też nie mogę się jak dotąd pochwalić jakimiś konkretnymi wrażeniami czy relacjami z obserwacji przez SkyGuida, niemniej udało mi się już cosik wypatrzeć.
Niebo w dużym mieście nawet w czystą noc ma kolor brudnożółty, gwiazd gołym okiem widać może kilkanaście. Składowe Wielkiego Wozu, Mirfak, Polluks, Kastor i tym podobne. Jednak przez lornetkę to się całkowicie zmienia... Z latarniami tuż pod oknem i rozświetloną galerią handlową dwieście metrów dalej mogę dostrzec gwiazdki które według Stellarium mają 8 mag. Dzięki metodzie zerkania czasami łapałem kątem oka takie o jasności 8,5. Wiem że to niezbyt oszałamiający wynik, ale dla mnie przy tak beznadziejnym niebie jest zadowalający :)
Z okna mam widok na północno - wschodnią stronę nieba, tak więc w kwestii obserwacji królują teraz Perseusz (choć już bardzo wysoko), Woźnica, Bliźnięta, Rak i Wielki Wóz.
Jeśli chodzi o obiekty:

- Asocjacja Alfa Persei (Melotte 20) zaliczona na samym początku, piękne, górujące niemal w zenicie pole jasnych gwiazd układających się w wyraźną literę "V" pod Mirfakiem.
- M45, Plejady - mój pierwszy zaliczony Messier, wyglądają naprawdę pięknie, choć widoczność u mnie jest tak tragiczna, że nie jestem w stanie wypatrzeć ani jednej gwiazdy wewnątrz głównego czworoboku. Składniki mienią się jasnym, lekko błękitnym światłem.
- Hiady - Wielka, luźna gromada gwiazd, nie mieści się w polu lornetki. Gdy ją obserwowałem, była nisko nad horyzontem, tam, gdzie miejska łuna najbardziej daje o sobie znać, więc nie naliczyłem zbyt wielu gwiazd.
- M44, Żłóbek - Jakaż była moja radość, gdy wreszcie odnalazłem skubańca :D Co prawda do podziwiania go w pełnej krasie z pewnością potrzebne jest ciemne niebo, ale i tak zbiorowisko mnóstwa drobnych punkcików wywołuje uśmiech na twarzy. Tutaj też główne gwiazdy układają się w kształt przypominający literę "V". Nawet przy warunkach, które sprawiały, że gromada była ledwo widoczna, nie mogłem się oprzeć wrażeniu kosmicznej głębi.
- NGC 1502 - ciasna gromada wieńcząca Kaskadę Kemble'a była widoczna jako nieco rozmazana plamka światła, lecz sam asteryzm niestety się nie pokazał. Jedynie od czasu do czasu miałem wrażenie że dostrzegam kilka jej najjaśniejszych składników.
- Latająca Rybka - bardzo wyraźny, mały asteryzm wewnątrz gwiazdozbioru Woźnicy, ma idealne rozmiary dla lornetki 15x70. Można ją zmieścić w jednym polu z Płonącą Gwiazdą (oczywiście widać samą gwiazdę, bez mgławicy) i Kotem z Cheshire.
- Kot z Cheshire - wielki, robiący spore wrażenie asteryzm. Najsłabsze z gwiazd tworzących "uśmiech" były ledwo widoczne.
- M36 - leżąca niedaleko Kota gromada nie była wcale łatwym celem. Dopiero wpatrując się parę minut w pole między dwiema dość jasnymi gwiazdkami udało mi się dostrzec coś jakby duże, blade pojaśnienie. Później gdy wracałem do tego miejsca, pojawiała się znacznie szybciej, jednak o dostrzeżeniu choć jednej gwiazdy nie było mowy.
- M38 - Mimo usilnych chęci, nie byłem w stanie jej dostrzec.
- NGC 2281 - dość oczywiste pojaśnienie tuż obok asteryzmu jasnych gwiazd w kształcie trójkąta.

Na koniec mój pierwszy szkic przedstawiający Plejady:
Image
Delta Optical SkyGuide 15x70
 
Posty: 28
Rejestracja: 14 Paź 2015, 14:24

 

PostAvallac'h | 02 Gru 2015, 20:52

Ten powyższy szkic powinno się wymazać i zapomnieć o nim. Wczoraj było czyściutkie niebo i spojrzałem na Plejady raz jeszcze... Powiedzieć że odebrało mi mowę to powiedzieć mało. Warkocz Alkione widoczny od razu bez adaptacji wzroku, wewnątrz czworoboku co najmniej 5 oczywistych gwiazdek, a najjaśniejsze składniki aż raziły w oczy. Wszystkie te gwiazdy które zaznaczyłem na szkicu lekko i miałem problemy by je wtedy dostrzec, teraz pojawiły się natychmiast jako całkiem wyraźne. A to nadal widok bez statywu z dużego miasta :D

Generalnie wczorajsza sesja okienna naprawdę się udała. Z ciekawszych obiektów (oprócz Plejad oczywiście) należy wymienić M36, która tym razem była bardzo łatwa, duża i wyraźna. Po paru minutach wpatrywania się dostrzegłem oczywistą nieregularność gromady, wyciągała jakby dwa krótkie ramiona na wschód i południe. Zerkając dostrzegłem też kilka najjaśniejszych gwiazd w jej obrębie. Pojawiła się również M38, której poprzednio nie byłem w stanie dostrzec. Wczoraj prezentowała się jako ledwo widoczne, duże pojaśnienie bez żadnych wyraźnych cech, kształtu czy pojedynczych gwiazd.
Z kolei zawiodłem się nieco na słynnej M35, wielokrotnie zachwalanej w relacjach. Być może była po prostu zbyt nisko nad horyzontem, widziałem ją jakby była mniejszą wersją M38, delikatną mgiełką między dwiema słabymi gwiazdkami.
NGC 2281, leżąca u dołu asteryzmu który nazwałem "Trójkątem w trójkącie", pojawiła się bez problemu jako wyraźnie rozciągnięta, mała plamka.
Oczywiście nie mogłem nie zawiesić oka na asteryzmach, Diament Woźnicy, Latająca Rybka i Kot z Cheshire jak zwykle piękne i wyraźne, wychylając się przez okno dostrzegłem też dolną połowę Kaskady Kemble'a ( z początku nie wiedziałem że to właśnie ona i stwierdziłem że znalazłem własny asteryzm który nazwę "Kluczem francuskim" :D Dopiero Stellarium wyprowadziło mnie z błędu).
Na sam koniec przeniosłem się na balkon z drugiej strony mieszkania i wśród nadpływających z południa drobnych chmur wyzerkałem z dużym trudem Neptuna! Widać go było jedynie kątem oka jako ledwo widoczny punkcik, który co chwila pojawiał się i znikał.

Ogólnie najsłabsze gwiazdy które byłem w stanie dostrzec przez lornetkę, miały (według Stellarium) około 9.30 magnitudo po uwzględnieniu ekstynkcji. Plejady były widoczne gołym okiem jako bardzo delikatna, duża mgiełka.

Szkoda tylko, że znów jest pochmurnie i ma tak pozostać przez najbliższe dni :(
Delta Optical SkyGuide 15x70
 
Posty: 28
Rejestracja: 14 Paź 2015, 14:24

 

Postdexter77 | 14 Gru 2018, 13:01

Cześć, odkupuję. Zastanawiam się nad tą lornetką, biorę jeszcze pod uwagę TS Marine, czy też DO Extreme. Pytanie zasadnicze, czy więcej $$$ da tutaj lepszy efekt wizualny? Może ktoś miał okazje porównać?
Lornetki: Orion 2x54, APM 10x50 ED, APM 16x70 ED, APM 25x100 ED | Statywy: Manfrotto 475b (głowica 502ah), Benro Mach3 (głowica S6)
nieboprzezlornetke.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 350
Rejestracja: 19 Maj 2007, 17:11

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 63 gości

AstroChat

Wejdź na chat