4"apo czy 5"ed

**tomeczz** | 12 Maj 2016, 23:09

fs129 bylby moim wyborem.

**toomkoo** | 12 Maj 2016, 23:40

Troszke nie na temat-Gdzie kolega astrofan mieszka w tym UK? pytam z ciekawosci,moze gdzie blisko mnie.
Pozdrawiam
Raczkujacy astromaniak.

**Piotr K.** | 13 Maj 2016, 10:49

astrofan napisał(a):Na szczescie Ona nie musi nic negocjowac ze mna bo nie ma tak drogiego hobby

Innymi słowy - Ty się musisz prosić o zgodę, a ona robi co chce. Świetny układ, pozazdrościć

**JSC** | 13 Maj 2016, 11:33

^^ Dla mężczyzny najważniejszy jest "święty spokój" , a dla kobiety niekoniecznie

**astrofan** | 13 Maj 2016, 12:09

Witam. Troche czytalem wczoraj wieCzorem nt esprit120. Wiadomo ze tak to nie jest ale ogolnie jest dobrze. Co do taka tsa120 to sie zastanawiam bo to gola tuba a akcesoria drogie. Mam tez dopiero jeden okular wiec i na dobre okulary by zostalo. Zakladanego budzetu juz nie moge przekroczyc. Co myslicie o tym sky watcherze esprit 120ed?

**JSC** | 13 Maj 2016, 12:15

A propos okularów... Jakie chcesz kupić?

**astrofan** | 13 Maj 2016, 13:09

Okularki to tv delos. Mam juz jednego 17.3mm i bardzo mi odpowiada jakosc obrazu jak i komfort obserwacji.

**kurp** | 13 Maj 2016, 14:17

Dobrze skorygowany 120mm zwykły ED-ek SW i okulary ES-y. Według mnie szkoda pieniędzy na triplet i okulary TV, no ale każdy ma indywidualne podejście do tematu.

**tomeczz** | 13 Maj 2016, 17:00

czytalem duzo dobrego o tej serii Esprit. z chinskich trypletow chwala na CN to cudo. wazy tyle samo co esprit 120 o ktorym piszesz.
http://www.teleskop-express.de/shop/pro ... cuser.html

na forumastronomiczne.pl jst recenzja jolo.

kazdy ma swe zdanie ja po jakims czasie uzywania w wizualu dubletu na fluorycie nie zamienilbym go na ciezki dluzej chlodzacy sie tryplet fpl53.

**tomeczz** | 13 Maj 2016, 18:54

http://www.cloudynights.com/topic/53676 ... try7211417

**JSC** | 13 Maj 2016, 19:28

^^
Od zawsze uważam, ze proste konstrukcje optyczne są lepsze...

Widzę, że ktoś potwierdza

To samo dotyczy okularów. Skoro minimum szkła działa dobrze to po co dokładać więcej...
Im więcej szkła tym więcej możliwości niechcianych odbić, mniejsza transmisja, dłuższy czas chłodzenia, większa podatność na zmiany temperatury, trudność ze złożeniem tego do kupy, tak aby prawidłowo działało

...

**kurp** | 13 Maj 2016, 19:52

Też uważam jak kolega JSC.

Tak jak napisałem ED-ek 120mm SW i do tego ES-y. Dużo mniej kasy a efekty może i lepsze.

**astrofan** | 13 Maj 2016, 20:24

Witam. Co do okularow to sie zgodze ze im mniej soczewek tym lepiej ale gdzies jest to minimum a tym minimum jest delos. Chodzi mi o to ze okulary mam juz wybrane. Mialem juz prawie wszystkie orto baadera a jest tam tylko 4 soczewki w 2 grupach czyli transmisja i ostrosc na osi ok ale jakos do mnie nie gadaly- szczegolnie jak parowaly od oka

na zimnie. Ja wiem ze mozna sobie z tym poradzic jak suszarka lub grzalkami ale komfort byl dla mnie do bani no moze tych najdluzszych 18 i 12.
Wiadomo ze im wiecej szkliwa w torze tym gorzej i trudniej wykonac i zaprojektowac okular ktory spelnia wiekszosc porzadanych cech. Mi nie chodzi wcale o pola rzedu 82* i wiecej. Wystarczy mi tyle ile oferuja delosy z bardzo dobrze skorygowanym polem. Faktycznie jak bym mial kupic cytryne z kupa szkla o slabej transmisji i przeklamywujacy barwy to wolalbym dobrego ploosla lub te orciaki.
Co do okularow to juz wybralem

Pozostaje jeszcze nierozstrzygnieta sprawa tuby refraktora.
Czytalem o tych telepach z linku. Tu w uk nie zauwazylem dealera ts. Sam nigdy nie kupowalem z zagranicy i troche bm mial obawy. Sam nie wiem. To kupa kasy. Ze sklepami firstlightoptics.co.uk oraz widescreencentre.co.uk mialem juz do czynienia i sie nie zawiodlem.
Co do uzywek to bm mial cykora szczegolnie z zagranicy.
Nawet na naszym forum zdarzaly sie oszustwa a co dopiero za woda :roll:

**kurp** | 13 Maj 2016, 21:08

No to kup nowy w sklepie i będziesz spokojny o sprzęt bo w razie jakby coś nie tak to zwrócisz. Osobiście 100% sprzętu kupiłem na giełdzie między innymi w Niemczech no i jak na razie wszystko było w porządku.

**Siofor** | 13 Maj 2016, 21:14

Jeszcze jeden ból głowy.
Zerknij na to: https://www.firstlightoptics.com/latest ... actor.html

Jakość na pewno lepsza niż SW, szybsze chłodzenie i o 1,5-2 kg lżejszy. Sprawdzone na CN - szkło fpl-53.
Tu recenzja i porównanie do TSA-102S and FS-128
http://www.astromart.com/articles/artic ... cle_id=555

PS. trochę szkoda że nieruchomy odrośnik

**kurp** | 13 Maj 2016, 21:57

Siofor to nie jest ból głowy , to już jest gwóźdź. :lol:

**tomeczz** | 13 Maj 2016, 22:51

kurp napisał(a):Też uważam jak kolega JSC. Tak jak napisałem ED-ek 120mm SW i do tego ES-y. Dużo mniej kasy a efekty może i lepsze.

sprobuj w tym ed120 okularu lvw8 jest szansa ze zaintryguje Cie walor o ktorym mowa w tym watku.

**tiger** | 14 Maj 2016, 20:04

Wracając do Edka-120 (a właściwie jego ,,wad"). Podejrzewam, że co poniektórzy użytkownicy tych teleskopów mieli do czynienia z egzemplarzami, które albo ,,wyszły takie z fabryki", abo były tak ,,skopane" (chodzi o złą kolimację, ,,KOPANIE W KONSTRUKCJI TELESKOPU" poprzez użytkowników, wyczernienie , szkło SW raczej ok.) przez poprzednich właścicieli. Mnie się się też taki trafił, po przywiezieniu go do chałupy i porównaniu z ,,wiszącym" obok na moncie ALT-AZ ED-100, byłem skłonny go zwrócić. Kontrast, ostrość przegrywały nie tylko ze 100ED, ale nawet z moim mac-newtonem (porównanie dzienne, wręcz pojawiało się tak zwane ,,mleko"). Jednak wystarczyło trochę pracy tj; pokręcenie składowymi obiektywu, kolimacja celi kolimatorem optycznym, i wyczernienie welurem (zwłaszcza przestrzeni celi zaraz za soczewkami obiektywu), i ze spokojem mogłem wystawić moje ED-100 na giełdę. Nie twierdzę, że w korekcji takie ED-120 nie ustępuje ,,prawdziwemu apo" (korekcji dla trzech kolorów, a także lepszej korekcji AS), jednak nigdy nie udało mi się dostrzec tylu strzegółów na US, poprzez ED-100, a nawet tryplet apo poniżej 100mm. Sądzę osobiście, że ,,lepszy teleskop" w pewnej klasie (powiedzmy aperturowej) to taki poprzez ,który więcej widzę (szczegół, a abbera jeszcze nie przeszkadza). Natomiast są ,,gusta i guściki", i jeśli ktoś chce bardzo ,,wierne" odwzorowanie kolorów gwiazd, to albo inwestować w bardzo ,,drogie" apo o większej aperturze, albo zadowolić się sporo mniejszą aperturą i rozdzielczością, ale za to w ..wiernych kolorach.

**Krzysztof_P** | 14 Maj 2016, 20:29

Cześć.

Z Edkami jest jak z loterią , jak kupisz dobry egzemplarz to OK , czasem pomimo niby dobrej kolimacji i tak obrazy są "marne" gdyż to dalej masowa chińszczyzna i rozrzut jakościowy dokładności wykonania elementów obiektywu jest wysoki.
Przez moje ręce przeszło sporo Refraktorów 120 ED i dopiero jak kupiłem ostatnio w Niemczech od Gościa który ma dojścia w APM i przerzucił paręnaście sztuk aby wybrać ten Ekstra dla siebie to wiem co 120 ED naprawdę potrafi.
Facet ma firmę z tubusami Carbonowymi i widocznie czasem zaopatruje M. Ludesa z APM w takie tuby.
Napisał mi wprost że Egzemplarz jest Świetny optycznie i wybierany z kilkunastu sztuk co Faktycznie okazało się prawdą w praktyce.
Takie subtelne detale jakie aktualnie widzę na Planetach w moim EQUINOXIE 120 ED były nie do uchwycenia w poprzednich Edkach 120 ED.
A obrazy Dyfrakcyjne Gwiazd jak i obrazy przed i za ogniskiem mam WZOROWE.

Pozdrawiam Krzysztof. :wink:

**Janusz_P.** | 14 Maj 2016, 20:33

Tiger, jeśli chcesz aby porównanie było miarodajne porównuj refraktory o takiej samej średnicy, budowie i światłosile bo szczątkowe aberracje rosną mniej więcej z kwadratem średnicy i kwadratem odwrotności światłosiły czyli liczby przysłony w tym samym typie obiektywów :arrow:

Przykładowo dobry Tryplet 100/800 ma taką samą aberrację sfero-chromatyczną jak dobry dublet 100/900 :arrow:

**tiger** | 14 Maj 2016, 20:44

Tylko mi chodziło tak naprawdę o porównanie ,,kasowe", tj. czy naprawdę warto dawać dwa- trzy razy węcej kasy za podobną aperturę o obiektywie wyższej jakości. Czy aby naprawdę ,,warto", choć też się zastanawiam obecnie nad refratorem ED z APM 140 na szkle FPL-53, albo iść na ,,całość" i Esprit 150.

**mkowalik** | 14 Maj 2016, 20:46

Panie Januszu, a jakie jest Pana zdanie o pograszaniu obrazu przy zmiejszaniu apertury, które pokazał kolega JSC na pierwszej stronie? Mi się wydawało, że im będzie mniejsza średnica tym wady optyczne (np. AC) powinny być mniejsze, a z testów tego niemca wynika co innego.

**Krzysztof_P** | 14 Maj 2016, 20:51

Cześć.

Espirit 150 mm moim zdaniem jest za drogi a do wizuala wystarczy dobry Refraktor ED , ale naprawdę DOBRY , na Planetach nawet w Dobrym ED jest Praktycznie ZERO Aberacji Chromatycznej.
Osobiście też mam chrapkę na tego 140 ED , ale za jakiś czas jak nacieszę oczy nowym EQUINOXEM 120 ED.
Napiszę też że gdybym miał sporą kasiorę to zapewne kupił bym Pełne APO np. TEC 140 czy Taka , ale jej nie mam i Refraktory ED są świetnym zastępstwem pełnych APO dając ich jakość w około 85-90% , do wizuala w zupełności wystarczającą za mniej niż połowę kosztów pełnego APO. :idea:

Pozdrawiam Krzysztof. :wink:

**Janusz_P.** | 14 Maj 2016, 20:55

Na temat wspomnianego Esprita do wizualna i z dedykowanym korektorem do astrofoto wyrażę opinię po zakończeniu testów na EQ-8, jak pogoda pozwoli za około tydzień :arrow:

**Janusz_P.** | 14 Maj 2016, 21:00

mkowalik napisał(a):Panie Januszu, a jakie jest Pana zdanie o pograszaniu obrazu przy zmiejszaniu apertury, które pokazał kolega JSC na pierwszej stronie? Mi się wydawało, że im będzie mniejsza średnica tym wady optyczne (np. AC) powinny być mniejsze, a z testów tego niemca wynika co innego.

Jeśli w refraktorze zmniejszamy średnicę i wydłużamy ogniskową to jakość obrazu szybko rośnie jak w ED 100/900 który daje perfekcyjne i soczyste obrazy planet ale jeśli chcemy uzyskać jasny instrument a dobrze skorygowany to musimy albo zmniejszyć jego średnicę do 80 a nawet 70 mm aby aberracje szczątkowe nie zabijały kontrastu dawanego obrazu albo dodać dodatkowe elementy optyczne ED jak w Espricie ale to zrelacjonuję po zakończeniu testów :arrow:

Forum Astronomii im. Janusza Płeszki

4"apo czy 5"ed

Przybornik:

AstroChat