Witam serdecznie bardziej doświadczonych kolegów
Na wstępie chciałbym się przedstawić:
Mieszkam około 30 kilometrów od centrum Katowic w niewielkiej (około 100 mieszkańców) miejscowości. Moje zainteresowanie astronomią rozpoczęło się w jeszcze w podstawówce podczas pierwszej wizyty w Chorzowskim planetarium. Przez długie lata zainteresowanie to ograniczało się głównie do czytania publikacji o tematyce astronomicznej oraz do obserwacji wizualnych nieuzbrojonym okiem. Przez kilka ostatnich lat rozważałem zakup swojego pierwszego sprzętu astronomicznego, jednak ciągle coś stawało mi na drodze (pralka, zmywarka itp. )
Kilka tygodni temu zdarzył się jednak cud. Z racji moich 40-tych urodzin moja wspaniała rodzinka sprezentowała mi nowiutkie GSO 12" na montażu Dobsona. Powoli staram się nabierać doświadczenia zarówno w obserwacjach wizualnych jak i baaaardzo amatorskiego astrofoto. W tygodniu obserwacje są raczej krótkie - podwórkowe (wiadomo praca), natomiast w weekendy przenoszę sprzęt około 100 metrów w głąb sadu owocowego gdzie niebo jest stosunkowo ciemne i obserwuję ile dusza zapragnie. Czasami towarzyszy mi jeszcze 15-letni syn.
W związku z dotychczasową zabawą w domorosłego astronoma zakupiłem już kilka dodatkowych akcesoriów:
- platformę paralaktyczną Leszka Jędrzejewskiego oraz Power Tank 7Ah do jej zasilania.
- soczewkę Barlowa GSO 2x 2" ED + złączki do lustrzanki Nikona.
- filtr polaryzacyjny regulowany
Z tych zakupów jestem bardzo zadowolony, ale w związku z tym, że planuję kolejne mam do Was - doświadczonych pasjonatów astronomii kilka pytań.
1. Wiem, że w GSO 12" lustrzanka nie ostrzy w ognisku głównym. W związku z tym zakupiłem soczewkę Barlowa. Wszystko jest fajnie, ale nie ma szans na zrobienie fotki całego księżyca. Wyczytałem gdzieś na forum, że GSO ostrzy z lustrzanką gdy zastosujemy korektor komy GSO 1,1x. Sugerując się opinią użytkownika kupiłem ten korektor i się lekko zdziwiłem bo nadal nie ostrzy. Tak na moje oko brakuje może 2-3 mm. I teraz pytanie - czy można o tyle bezpiecznie podnieść lustro na śrubach kolimujących?
2. Kolejna kwestia to jakość kitowych okularów. O ile okular szerokokątny GSO 30mm trzyma jakiś poziom, to 9-cio mm Ploessl GSO to jak dla mnie porażka i możliwie szybko chciałbym go wymienić. I tutaj pojawia się dylemat: wybrać ES-a czy LVW i o jakiej ogniskowej. Jak na razie czytając opinie na forum skłaniam się do zakupu ES-a, tylko nie wiem jeszcze czy 4,7mm, 6,7mm, czy 8,8 mm. Da mi to powiększenia odpowiednio 319, 223 lub 170 razy. Na Polskie warunki chyba opcja pośrednia byłaby najodpowiedniejsza ? A co ze źrenicą wyjściową (Odpowiednio 0,94 1,34 1,76), w tym przypadku do planet chyba najodpowiedniejsza byłaby opcja pierwsza? Który parametr jest ważniejszy źrenica wyjściowa czy powiększenie ?
3. I na razie chyba ostatnie pytanie. Zrobiłem sobie filtr słoneczny, ale chyba chciałbym kupić jakąś solidniejszą oprawę. Znalazłem 2 oferty w różnych sklepach:
http://astrokrak.pl/oprawy-na-filtry/90 ... y-300.html
http://teleskopy.pl/product_info.php?cP ... na_filtr_słoneczny_do_Newtonów_300_mm
Ciekawi mnie odmienna konstrukcja tych opraw. W pierwszym linku powierzchnia czynna filtra jest znacznie mniejsza. Czy nie będzie to miało znaczenia przy obserwacjach ?
Na razie to chyba wszystko. Mam nadzieję, że wypisując moje wątpliwości nie wygłupiłem się za bardzo, jeżeli tak to wybaczcie na razie jestem jeszcze zielony.
Pozdrawiam
soplik