Kupiłem ją ostatnio u p. Janusza z myślą o podpięciu przez nią bino do maka i jak dla mnie to bardzo dobrze wydane pieniądze.
Z opinii wiadomo, że pryzmat nie bardzo nadaje się do sprzętów jaśniejszych niż f7 gdyż może uwydatniać aberracje. Sam nie sprawdzałem. Ale do maka czy f8 w górę jak najbardziej.
Jak słusznie koledzy między słowami zauważyli nie chodzi w tym sprzęcie tylko o jakość obrazu i nie to jest często decydujące. Obraz będzie bardzo podobny albo taki sam. Jeżeli patrząc na wprost obraz nie jest widocznie lepszy niż patrząc przez kitową kątówkę, to kątówka jest OK i żadna inna już obrazu nie polepszy. Jeżeli inne czynniki nie grają roli to wymiana nie na sensu. Używać i wymieniać jak się zestarzeje czy porysuje od czyszczenia.
Jeżeli już kupować lusterko to wtedy rzeczywiście dielektryczne ale głównie ze względu na trwałość i odporność powłok. Z drugiej strony za te same pieniądze możesz kupić 3 zwykłe więc wymieniając co 5 lat wystarczy na lat 15
A jak ktoś po prostu lubi ładne rzeczy i karbon mu się podoba to czemu nie.
Baton, deklarowana różnica kilku % w transmisji jest nie do wychwycenia. Makówki to w niczym nie ulepszy. Obraz nie będzie ani jaśniejszy ani większej rozdzielczości. Chcesz jaśniejszy obraz to kup większy teleskop.
Porównaj w ogóle obraz na wprost i z kątówką jak podpowiadał Janusz ale na nocnym niebie. Bo może trafiła Ci się rzeczywiście kiepska kątówka i wtedy wymiana ma sens.
