Problem z napędem

Problemy, czyszczenie, regulacja, naprawa, instrukcje, oprogramowanie etc.

PostCharon X | 04 Paź 2016, 00:25

Mam problem z napędem od Eq3-2. Tzn w silniku nie kręci się bolec (ten co się łączy tym czarnym przegubem z bolcem od mikroruchów) nawet jak wcisnę 8x w tym sterowniku. Słychać, że silnik tyka, odpowiednio szybciej przy ustawianiu 2x, 8x . Chociaż na początku jak nie przykręciłem tej blachy przy silniku do montażu to silnik przy 8x krecił wokół siebie. Myslałem ,zę jak przykręcę blaszkę to będzie działać, ale jak kręci się ten bolec to nie ma kręcić mikroruchów i montaż ani drgnie.
Nie wiem co jest nie tak, sprawdziłem silnik w środku i zębatki wszystkie całe. Może coś z zasilaniem, albo sterownikiem jest nie tak ?
Awatar użytkownika
 
Posty: 1420
Rejestracja: 02 Lip 2006, 18:21

PostMateuszW | 04 Paź 2016, 01:02

Trochę nie do końca czaję opis. Czy silnik (jego wałek) nie kręci się zupełnie, czy przy jakiś warunkach jednak ruszył? Czy to nowy napęd? Czy kiedykolwiek działał dobrze?
Brak kręcenia wałka przy jednocześnie słyszalnym dźwięku silnika może oznaczać jakieś zbyt duże jego obciążenie (dziwne jak nie jest podpięty do teleskopu, ale może coś niepowołanego ociera o coś?) albo też może znaczyć, że uszkodził się fragment pilota i pracuje tylko jedno uzwojenie. Być może też po prostu nie kontaktuje któryś przewód (np jedna żyła się urwała).

Sprawdź, jak to wygląda jak masz rozkręcony silnik i go włączysz. Czy widać jakiś ruch. Sprawdź, czy kręcąc ręką zębatkę na silniku (jak jest wyłączony) obraca się z rozsądnym (raczej małym) oporem.
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

Postzloty_2000 | 04 Paź 2016, 04:05

Charon - sprawdź gniazdo w które wpinasz sterownik. W moim napędzie co jakiś czas wypadają styki i wtedy zaczyna się cyrk, bo czasem niby silnik działa a nie kręci, czasem kręci odwrotnie a czasem zatralala jakbyś mu czystej kapsaicyny podsypał pod ogon... Trza rozebrać całe ustrojstwo i od strony silnika zaglądnij w to nieszczęsne złącze, być może tam tkwi problem.
Pozdrawiam,
Andrzej

SW150/750 EQ3-2, Tasco 9VR by Vixen, SWA 3.5mm 70°, SW UW 11mm 80°, TS HR 5mm, Vixen NPL 25 mm, SW LE20,SW 9mm UWA, BCO 6mm, GSO 15mm SV, Barlow 2x, PG FireFly mono 0.3MP, NexImage 5
Ofna Pirate 3.5ccm
Traxxas Ford Raptor
T-Rex 100
Awatar użytkownika
 
Posty: 934
Rejestracja: 17 Paź 2014, 13:37

 

PostCharon X | 04 Paź 2016, 10:45

Ok jednak działa. :mrgreen: Podpiąłem do wałka metalowego krokodylka i widać obrót przy 8x. Dziwne, że przy samym wałku tego nie widać nawet przy największej prędkości.
Montaż nie obracało prawdopodobnie przez przeciwwagi (miałem nałożone wszystkie) bez teleskopu. :twisted:
Ostatnio edytowany przez Charon X, 04 Paź 2016, 10:55, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1420
Rejestracja: 02 Lip 2006, 18:21

PostJanusz_P. | 04 Paź 2016, 10:53

Nie traktuj tego silniczka z reduktorem obrotów jak wciągarki do Jeepa, nie ten moment obrotowy i zaraz pozrywasz zębatki za silniczkiem jak będziesz wciągał nim na górę zestaw przeciwwag bez teleskopu :arrow: :wink: :mrgreen:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostCharon X | 04 Paź 2016, 12:10

No tak, a mi wyglądało z początku na jakiś brak wystarczającej mocy :lol: . Chociaż może i to ruszyło, jak teraz zrobiłem ponowny test z samym montażem (bez pręta z przeciwagami) to przy 8x widać tylko powolny ruch gałki od mikroruchów (zamocowałem ją z 2 drugiej strony).

Czy aby kręcić gałką od mikroruchów muszę luzować śrubkę, aby nie kręciło silnikiem (nawet wyłączonym) ? Gdzieś czytałem, że to może go uszkodzić.
Awatar użytkownika
 
Posty: 1420
Rejestracja: 02 Lip 2006, 18:21

PostJanusz_P. | 04 Paź 2016, 12:19

Tak, prawie na pewno uszkodzisz reduktor obrotów jak nie poluzujesz sprzęgła przy pracy gałką mikroruchów :arrow: :shock:
Szkoda że napęd EQ-3-2 nie ma takiego ręcznego sprzęgiełka do napędów jak w EQ-5 :arrow: :roll:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postkaczor_ks | 04 Paź 2016, 17:20

Z doświadczenia z tym napędem mogę powiedzieć że często pękają kabelki we wtyczce RJ11 przy silniku. Pęka zazwyczaj jeden kabelek i wtedy działa jakby pół silnika. Przy 8x się obraca bo zmiany są tak szybkie że przypadkiem zaskakuje obrót. Zamień silniki miejscami tzn podepnij RA pod DEC i odwrotnie. Oczywiście chodzi o podpięcie odwrotnie pod sterownik o ile to napęd dwuosiowy i wtedy zobaczysz czy to tego kwestia.
Ewentualnie jeżeli to napęd jednoosiowy spróbuj wygiąć kabelek zaraz przy wtyczce RJ11 w różne strony i zobacz czy czasem nie zaskoczy przy wygiętym kablu. Będzie to jednoznaczną odpowiedzią na to czy problem leży właśnie we wtyczce. Czasem może się okazać że uszkodzeniu uległ sam pilot. Całość oparta jest o proste tranzystory i być może któryś mógł się spalić chociaż obstawiał bym najpierw usterkę samego kabelka.
Awatar użytkownika
 
Posty: 488
Rejestracja: 06 Cze 2014, 10:13
Miejscowość: Zduńska Wola

 

PostMateuszW | 04 Paź 2016, 21:11

Tak jak pisze Janusz, nie da się kręcić mikroruchami przy podpiętym silniku. Jedyna opcja to urwać zębatkę, bo inaczej tego nie ruszysz :)
Ale odkręcanie imbusa na sprzęgle za każdym razem, jak chcemy użyć mikroruchów to jakaś paranoja (bawić się imbusem 2 mm co 5 minut pod niebem?). To nie jest mechanizm rozsprzęglający wielokrotnego użytku. Ten napęd mocujesz raz i nie odłączasz. Niestety, brak rozsądnego mechanizmu rozsprzęglającego to wielka wada EQ3-2. Używając silnika mikroruchy przestają istnieć. A silnik jest wolny jak ślimak jak chcesz przesunąć kadr o jakiś sensowny kawałek. Dopiero w EQ5 poszli po rozum do głowy i zastosowali wygodny mechanizm rozsprzęglający, dzięki czemu można używać silnika i mikroruchów.
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

Postkaczor_ks | 04 Paź 2016, 21:27

A... Teraz doczytałem. Rzeczywiście kolega przesadził.
Awatar użytkownika
 
Posty: 488
Rejestracja: 06 Cze 2014, 10:13
Miejscowość: Zduńska Wola

 

PostKrater | 04 Paź 2016, 21:50

Mateuszu, nie do końca masz racje co do tej trudności.
Literalnie miałbyś całkowitą rację dopiero gdyby EQ3-2 realizowało GoTo :wink: . (co jest raczej rzadkością).
Normalnie zamiast rozłączania sprzęgła wystarczy rozkontrować montaż i ręcznie dojechać na obiekt.
Wtedy po zakontrowaniu montażu możemy z pilota precyzyjnie spozycjonować obiekt i cieszyć się z udogodnienia jakim jest prowadzenie. (o ile wcześniej właściwie ustawiliśmy montaż na biegun niebieski).
"Nie należy mnożyć bytów ponad konieczność" (Brzytwa Ockhama)
Awatar użytkownika
 
Posty: 409
Rejestracja: 23 Lip 2013, 12:08
Miejscowość: Kraków

 

PostMateuszW | 04 Paź 2016, 23:52

Jasne, masz rację, że można rozkontrować i pojechać "ręcznie" na obiekt. Bez tego to kręcenie napędem zajmowałoby wieki :) W czasach, gdy używałem EQ5 z podobnym napędem (który umożliwia dodatkowo odsprzęglenie silnika celem użycia mikroruchów) stosowałem taką technikę:
-zgrubne ustawienie teleskopu na zwolnionych blokadach osi
-dokładne ustawienie za pomocą mikroruchów (gdy silnik jest rozsprzęglony od przekładni)
-zasprzęglenie silnika i cieszenie się prowadzeniem za niebem oraz drobne korekty za pomocą silnika.

W EQ3-2 brakuje tego środkowego etapu. Można albo szybko ustawić "na pałe" na zwolnionych blokadach, albo też dokładnie, ale ślamazarnie jechać silnikiem. Brakuje tej średniej prędkości, którą zapewnia pokrętło mikroruchów. Gdy obserwowałem na małym powerze, to denerwowało mnie czekanie aż silnik przesunie teleskop np o średnicę pola widzenia. Wtedy go odsprzęglałęm i kręciłem mikroruchami. Tu tak nie można.
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

PostKrater | 05 Paź 2016, 00:22

Mateusz, powiem Ci, że w niektórych sytuacjach można się bez tego dodatkowego stopnia obyć świetnie.
Niemniej duże znaczenie mieć tutaj mogą dodatkowe czynniki np. rodzaj tuby, szukacza, widoczność obiektu, w ogóle sposób celowania etc.
Ja posługiwałem się szukaczem laserowym więc ręczne "wjechanie" w obiekt było natychmiastowe i na tyle precyzyjne, że złapanie go z pilota na 8x to był moment.
Przepraszam za OT. (choć może ktoś skorzysta z tych patentów. :wink: )
"Nie należy mnożyć bytów ponad konieczność" (Brzytwa Ockhama)
Awatar użytkownika
 
Posty: 409
Rejestracja: 23 Lip 2013, 12:08
Miejscowość: Kraków

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości

AstroChat

Wejdź na chat