wiechu napisał(a):Mam pytanie: ty rzeczywiście widzisz różnicę w obrazach z 8-calówek f/6 i f/5 w sensie jasności? Możesz opisać jaka to jest różnica?
Niestety nie porównywałem 8" f/5 i f/6. Porównywałem za to teleskopy o tej samej ogniskowej ale różnej aperturze: 8" Synta i 10" GSO. Z ogniskową 1200 mm i okularem 31 mm w obu jest to samo powiększenie 38,7x, ale różne źrenice wyjściowe - 5,24 mm w Syncie 8" i 6,56 mm w GSO 10". Różnica w jasności gwiazd jest wg mnie duża - w Syncie są takie jakby "szare i smutne", przygaszone, natomiast w GSO 10" same się rzucają na człowieka jak roziskrzony diamentowy pył.
Podobny efekt uzyskuję z tym samym okularem 31 mm w refraktorze 120/600, który też jest f/5, więc w tym zestawie daje podobną źrenicę - ok. 6,5 mm. Dlatego zakładam, że "efekt diamentowego pyłu" wynika z dużej źrenicy.
Ciekawie byłoby porównać dwa lustra 8", jedno f/5 a drugie f/6, tylko oczywiście trzebaby do nich dobrać takie okulary, żeby powiększenie było podobne. W f/5 przy tym samym powiększeniu będzie większa źrenica, więc obraz powinien być jaśniejszy.
Druga możliwość to włożyć w Syntę 8" okular 40 mm, który da powiększenie 30x i źrenicę 6,76 mm, i porównać jasność gwiazd z 10" GSO z założonym okularem 31 mm. Nie wykluczam, że taką opcję przetestuję