Hej
Chciałem pokazać wam owoc mojej pracy w ostatnim czasie - zestaw do szerokich kadrów. Nie zawsze mi się chce targać newtona i rozkładać go pół nocy, a czasem też chciałbym zrobić coś szerszego - stąd pomysł. Łatwiej będzie toto zabrać też gdzieś w podróż (planuję na 3 nocki w Bieszczady niedługo).
Zestaw składa się z:
-Nikon D80 / D7100 (jak kolega pożyczy, albo jak kupię )
-Nikkor 180 mm AI-S
-Szukaczoguider GSO 8x50
-ASI174MM
-DreamFocuser
-głowica Manfrotto MHXPRO-3W
-zmodyfikowany laser (zasilanie sieciowe + grzałka)
-grzałki na szukacz i obiektyw
-kilka innych kabli, jak zasilacz do lustrzanki itp
Puki co całość wisi na NEQ6, co mocno ogranicza mobilność Zastanawiam się nad jakimś małym montażem pod to. Głównie podoba mi się SW Adventurer, ale czy da radę? Problem w tym, że ten zestaw waży aż 4 kg.
Szukaczoguider jest zamocowany w stopce, którą przykręciłem do blachy DreamFocusera (początkowo miał tam siedzieć lekki laser). Niestety, blaszka 2 mm nie zapewnia wystarczającej sztywności dla szukaczoguidera, który waży z kamerką 0,6 kg. Ale uznałem, że dla ogniskowej 180 mm obiektywu, czyli nawet podobnej do szukacza nie warto się tym przejmować - prowadzenie może być bądź jakie (w rozsądnych granicach).
Laser zamocowałem na gorącej stopce aparatu. Kupiłem zgrabny adapter z gorącej stopki na śrubę 1/4" i nakręciłem tam stopkę szukaczową z wywierconym takim otworem. Proste, zgrabne i porządne.
Wczoraj sprzęt przeszedł chrzest bojowy. Czas rozkładania i odpalenia sesji równy 2h, biorąc pod uwagę fakt, że to nowy setup, nie nie chyba złym wynikiem Mam nadzieję, że kolejnym razem będzie to bardziej 30 min. Było kilka problemów, ale udało się poradzić. Niebawem pojawi się zdjęcie z tej sesji - fragment Oriona, właśnie się obrabia.
Małą sztywność guidera było widać w postaci klasycznego dryfu kadru wraz z kolejnymi klatkami. Jednak na ekspozycjach 300s nie miało to znaczenia. Generalnie szukaczoguider prowadził tak 40-50% gorzej, niż OAG, którego normalnie używam (o ile dobrze wyskalowałem wykres). Może to kwestia krótkiej ogniskowej, a może brak dopieszczenia ustawień? W sumie mało mnie to interesuje, bo dla potrzeb tego zestawu jakość prowadzenia jest aż za dobra A w ogóle, to miałem wrażenie, że ASI z szukaczem dawała lepszy obraz, niż Nikon z obiektywem Ilość gwiazd do wyboru była zatrważająca.
Ostrość ustawiałem ręcznie z DreamFocusera + maska Bahtionva bez podpinania do PC. Nie chciałem tracić czasu na konfigurację FocusMaxa. Udało się wyostrzyć bardzo zgrabnie. Zdjęcia z aparatu leciały na podgląd w Maximie.
Po wschodzie Księżyca postanowiłem przerwać zdjęcia, bo byłyby już istotnie gorsze. Zmieniłem więc setup na newtona i sprawdziłem nowa złączkę Pierwszy raz zmieniałem konfigurację w trakcie nocy.
Poniżej kilka zdjęć zestawu: