ES 14 vs Meade UWA 14

PostOrzech | 17 Sty 2017, 22:02

W tym wątku nawiązała się interesująca mnie rozmowa viewtopic.php?f=32&t=43404
Myślę nada taka zamianą od dłuższego czasu. Nie to żebym nie był zadowolony z ESa. Obrazy, waga, wymiary są super i generalnie to docelowe szkiełko nawet do mojej Synty 10" Niestety dużym minusem jest muszla i er. Jest mało komfortowe i wywijam zazwyczaj muszę aby mieć pełen dostęp do pola co skutkuje mazaniem rzęsami po soczewce. Posiadam 8,8 mm i 24 mm od Meade i tak mi przypadły te muszle wykręcane, że myślę o zmianie jak w tytule.
Tylko czy dobre nie jest wrogiem lepszego? Testował ktoś oba szkła w jasnym Newtonie? Pomijam gaz w środku, bo wg mnie on nic nie daje na zaparowanie (chyba, że na wodoodporność?). ES ma faktycznie lepsze warstwy?
16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

Postdaniel | 17 Sty 2017, 22:48

Jako, że to ja się udzielałem w tym temacie powiem uczciwie- w obrazach nie zauważyłem różnic pomiędzy ESami a Meade UWA. Może jest tak, że wynikają one z podświadomości. (?).
Można od razu przejść do ostatniego akapitu jeśli komuś nie chce się czytać dalej

Jak zaczęła się moja przygoda z meade UWA?
Otóż miałem kiedyś ES 6.7- świetny okular i po raz pierwszy zerknąłem w pole 82*.To był dla mnie osobiście szok :shock:
Ale miałem jeszcze meade 5000 Ploosla ktre bardzo chwaliłem sobie głóżnie za korekcję pola i odsunięcie źrenicy wyjściowej. No była minimalnie dłuższa i miło się patrzyło.
Zakochałem się w ESie a głównie w jeg polu i chciałem szybko wymienić meade PL 5000 na ESy. I wtedy odezwał się
pewien forumowicz. Wysłał mi PW o tym, że ma na sprzedaż równie dobre meade UWA. Ale na moją prośbę wyśłał mi je na testy. Nie wcisnął mi ich na siłę. I tak dla porównania miałem dla synyty 12" meade UWA 4.7mm, 8.8 i ESa 6.7.
Wtedy zastanawiałem się poważnie czy mieć ogniskową 6.7- pośrednią czy dwa meade 4.7- "na wyciśnięcie ostatnich soków z synty 12"" - na astronocach czytałem recencje Pana "Midimariusza". Z kolei 8.8 świetnie zachował kontrast między obiektem a tłem nieba nie tracąc na jasności obiektów typu gromady kuliste czy mgławice planetarne. Przydawał się też na średnie warunki do planet. I faktycznie te dwa okulary to, był strzał w 10.

Różnice między meade UWA a ESem?
Miałem możliwość bezpośrednio porównać meade UWA 14 i ESa 14. A także ESa 24 z MEADE UWA 24 (bardzo krótko na zlocie) , przetestowałem też Meade UWA 30 i jeszcze meade UWA 24 z ESEm 24 i ESa 24 z Maxvisionem ale 68*

Cóż w obrazach nie odczułem żadnych totalnie żadnych różnic. Szukałem ich na siłę. Wybaczcie ale nie znalazłem ich.
Zażartowałem sobie w tamtym wątku, że meade UWA bardziej mi się podobają- oczywiście z dystansem ale... meade UWA ma patrząc od góry lekko trójkątny kształt- dzięki temu nie turla się po powierzchni. Może nie ma to dla niektórych znaczenia ale często szkicuję i kładę odruchowo okular na np kronikę ze szkicami. Nie zjeżdża.
W ogóle to jest tak- że jak ma się dwie a potem trzy sztuki meade UWA to się poszukuje do kompletu klejnego meade UWA.
Muszla oczna- no niestety w ESach mnie trochę drażniła. Bałem się, że się złamie albo ją ukruszę tak jak np w plosslach 25mm- każdy ma wyrwaną muszlę. Natomiast lubię wtulić się w muszlę oczną. W ESie 6.7 wciąż widziałem takie "ruchome czarne plamy" w zależności jak patrzyłem. Da się przywyknąć ale ja się nie przyzwyczaiłem nawet po 4 miesiącach. W meadach muszla jest regulowana i fajnie ona pracuje. Z takim lekkim oporem dającym poczucie solidnej konstrukcji. Dla mnie super.
Co do zaparowania- nigdy minie zaparowały mi wewnątrz i nigdy nie musiałem ich rozkręcać. Tak samo było z ESami Ar 24 i N2 6.7 i 24mm . Górna soczewka w obu typach okularów przy większej wilgoci zaparowała ale wewnątrz NIGDY.

Reasumując. Pod względem obrazów nie rozczulałbym się nad tym który dla mnie jest lepszy bo ja nie zobaczyłem różnic. Warstwy w ESach są zielonkawe a w meade wpadają w fiolet. Muszę to jeszcze sprawdzić.
Natomiast dla mnie minimalnie wygodniejsze są meade UWA. Ich design też przykuł uwagę. A er jest raczej ten sam. I tak jak mówiłem, ES czy meade to dwa super szkiełka i mając dwie czy trzy sztuki chce się już uzupełnić o jeden typ okularów dla komfortu psychicznego.
LZOS 105/650
LZOS 130/1200

Zeiss Asiola 63/420

Tel 517 738 856

https://m.facebook.com/DanielStasiakPlanetariumPL/
Awatar użytkownika
 
Posty: 2687
Rejestracja: 02 Lip 2009, 15:08
Miejscowość: okolice Kalisza i Ostrowa Wlkp.

 

Postchavez1976 | 18 Sty 2017, 00:26

Faktycznie, pod względem użytkowym Meade ma wygodniejsze te wykręcane muszle. Przemyślane i solidnie wykonane. Posiadając już ES nie wymieniłbym jednak konstrukcji na starszą, nawet ze względu na wygodę.
Ja również wolę całą serię jednego typu niż każdy okular z innej parafii :wink:
Do bino używam różnych ogniskowych Meade 5000 plossl i też sobie bardzo chwalę te okularki i wygodę w ich użytkowaniu.
Pozdrawiam, Amadeusz

Columbus 13", TSAPO906, BM152s, PST, HEQ5mod, SAM, 533MCP, 290MC, 6D
Awatar użytkownika
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Gru 2012, 19:26
Miejscowość: Zabrze/Oświęcim

 

PostOrzech | 18 Sty 2017, 13:54

No to ja mam tam generalnie każdy z innej parafii ;)
Cenne info piszecie - tego oczekiwałem. Chyba sobie dam spokój z tym Amazonem i najpierw zobaczę go gdzieś na żywo. Nie ruszałbym tego ESa ale ta muszla jest niewygodna. Ciągle mam wymazianą soczewkę :?
16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

Posttomeczz | 18 Sty 2017, 15:32

ja z kolei wolę muszlę ES. Ta wykręcana muszla Meade sprawia u mnie wrażenie, że będzie się tam gromadził kurz i paprochy trudne do usunięcia.

Z tego co czytałem to ta sama optyka, es moze miec ciut lepsze powłoki no i ma gaz w środku. Sądze że trudno będzie odróżnić obrazy w tych okularach.

Raz przyszła mi myśl wymienic ES na LWV bo drażniła mnie dystorsja esa przy oglądaniu słońca i księzyca. Bardzo mi LVW odpowiadają, mimo mniejszego pola. Fajne okulary. Niestety pewnego wieczoru okular zaparowal w srodku i potrzebna byla operacja suszarkowa. Esy tez oczywiscie potrafia zaparowac, ale tylko wierzchnia soczewka, skąd parę łatwiej i szybko usunąć

Nie parują Wam okulary zimą niewypełnione azotem?

pozdrawiam
Cóż piękniejsze niż niebo, które jest nad nami.
 
Posty: 516
Rejestracja: 30 Mar 2013, 18:48

 

PostOrzech | 18 Sty 2017, 16:00

Właśnie pisałem, że mnie nigdy nie zaparował okular zewnątrz. Na zewnątrz to się zdarza, zwłaszcza jak chuchnę czy coś er mały. Może miejsce gdzie obserwujesz gdzieś narażone na dużą wilgoć? Ja obserwuję z wyżyn gdzie wilgoć tak nie doskwiera. Wiatr natomiast tak. Suszarka jak rozumiem pod sieć 230V normalnie? Pytam, bo szukam jakiejś przenośnej.
16" made by Piotrek K
ED100
Xcell 5, 7, APM XWA 13, Lunt 20
ESy 8,8, 30
UHC 2" OIII 2", H-beta 2"
Nikon EX 10x50,
Awatar użytkownika
 
Posty: 2002
Rejestracja: 21 Paź 2013, 17:11
Miejscowość: Olkusz

 

PostJanusz_P. | 18 Sty 2017, 16:57

Na Statoil widziałem takie turystyczne suszarki 12V 100W do gniazda zapalniczki samochodowej :arrow: :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postchavez1976 | 18 Sty 2017, 17:12

a może grzałeczka na obiektyw (lub LW) i dodatkowo na okular?
Pozdrawiam, Amadeusz

Columbus 13", TSAPO906, BM152s, PST, HEQ5mod, SAM, 533MCP, 290MC, 6D
Awatar użytkownika
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Gru 2012, 19:26
Miejscowość: Zabrze/Oświęcim

 

PostWerni74 | 19 Sie 2017, 22:42

Tuż przed wylotem Daniela do USA na zaćmienie, mieliśmy wspólnie okazję porównać jego MEADE UWA 20mm 82* i pożyczonego ES 18mm też 2" 82*. Obrazowo jak Daniel wspominał trudno doszukać się różnic, pole, odcięcie od diafragmy podobne, ale wygoda obserwacji jednak na korzyść Meade. Minusem MEADE UWA czy MaxVisionów jest ich waga. Przy refraktorze na AZ4 ma to znaczenie bo tuba np ED80 wysunięta maksymalnie do przodu pod ciężarem tych szkieł podnosi ją do góry. Trudno ją wyważyć. Nie mniej jednak pod ciemnym niebem, byłem pod wrażeniem przestrzeni i wygody obserwacji. Obecnie nabyłem podobne szkło z serii MaxVision 24 mm 2" 82*, niestety warunki nie pozwalają na pierwsze testy. Zasadniczo okulary MEADE czy MaxVision bardzo rzadko pojawiają się na forumowych giełdach, stąd tak nieduża ich popularność w porównaniu do ESów. Ale jeśli uda się trafić coś w szukanej dla siebie ogniskowej to mogę je gorąco polecić.
GSO 8"deLux, SW ED80/AZ4
EX 10x50
Awatar użytkownika
 
Posty: 257
Rejestracja: 23 Mar 2016, 17:56
Miejscowość: Ostrzeszów

 

Posttiger | 19 Sie 2017, 22:56

Suszarka, to jak najbardziej potrzebny sprzęt na obserwacjach, pozwala wybrnąć z sytuacji, gdzie odrośnik np, sobie już ,,nie radzi". Na okularach jak najbardziej. W miejscu moich najczęstszych obserwacji mam dostęp do zasilania 230V, więc nie ma z tym problemu. Jednak ,,w polu", te 12 voltowe są nieodzowne, gdy ,,szkła pokryją się mgłą". Miałem okazje skorzystać z samochodowej suszarki, i zapobiegło to ,,zwinięciu manatków" w czasie tych obserwacji.
ED-120, TS76EDPH, EQ-6R PRO, ASIair PRO, bino BP-Maxbright, SONY A7S, CANON 6 D, ASI-290 COLOR, NIKON 7X35 EX CF, MEADE 26 mm 5000S-para, ES 20 mm 70st.- para, NLV 6 mm-para, Barlowy ED 2xGSO, ED 3x GSO. IDAS LPS D-2
 
Posty: 2007
Rejestracja: 25 Gru 2009, 10:44

 

Postchavez1976 | 20 Sie 2017, 00:15

Grzałeczka na LW, grzałka na okular i wszystko jasne :wink:
Pozdrawiam, Amadeusz

Columbus 13", TSAPO906, BM152s, PST, HEQ5mod, SAM, 533MCP, 290MC, 6D
Awatar użytkownika
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Gru 2012, 19:26
Miejscowość: Zabrze/Oświęcim

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 60 gości

AstroChat

Wejdź na chat