Rak-photo napisał(a):Szukając inf o tym rodzaju teleskopów natknąłem sie na problem kolimacji. Można kupić oczywiście odpowiednie kolimatoru w cenie 300zl na ebay-u jednak polecono mi przejrzeniu sie kolimatorowy zaawansowanemu który jest łatwy w obsłudze ale drogi (około 350f). Regulacja wszystkich elementów doje podobno znacznie lepsze efekty wizualne. Czy SCT potrzebują aż tak zaawansowanej kolimacji czy jest to wymysł. Oczywiście jeśli ktoś mi doczynienia z zaawansowanym kolimatorem to tez prose o opinie. Z góry dziękuje za wszelkie informacje
Załączam filmik z takim kolimatorem:
https://youtu.be/wgDBktsX3fI
Fajny gadżet ale i tak najdokładniej skolimujesz SCT-ka na w miarę jasnej gwieździe, przy powiększeniu ok. 300x. Pamiętaj aby w SCT ostrość ustawiać w jednym kierunku. Po wystudzeniu teleskopu, śrubami kolimacyjnymi przy lustrze wtórnym rób bardzo delikatne ruchy (dziesiętne części obrotu) i po każdej regulacji śrubą kolimacyjną wycentruj gwiazdę w okularze. Sprawdzaj czy koma z określonej strony zmniejszyła się, jak nie to cofnij regulację, którą zrobiłeś daną śrubą kolimacyjną i spróbuj regulacji kolejną śrubą, pamiętając o wycentrowaniu gwiazdy w okularze. Bardzo dobrze da się tą metodą skolimować SCT w ciągu 30 minut a pewnie na pierwszy raz poświęcisz około godziny.
Założę się, że w instrukcji tego zaawansowanego kolimatora HOTECH, jest wzmianka, żeby sprawdzić kolimację i ewentualnie dokolimować na gwieździe w trakcie pogodnej nocy z dobrym seeingiem.
Pozdrawiam,
Dominik