Kłania się Panom (i Paniom?) nowy użytkownik i o poradę prosi. Bawię się od czasu do czasu w fotografię przy użyciu Sky-Watchera 150/750. Mam pewien problem, a od ostatniego wyjazdu pod ciemne niebo nawet dwa. Po pierwsze, w części kadru coś jest nie tak ze spajkami - pojawia się dodatkowy promyczek pod kątem 45 st. Czy to jakaś wada kolimacja wyciągu, albo może złe położenie pająka? Dodatkowo ostatnio doszła dziwna "rysa" na zdjęciu (widoczna na lewo i w górę od M82). Zobaczyłem ją już po zestakowaniu zdjęć i myślałem, że to jakiś słaby obiekt przemknął, ale okazało się, że jest na wszystkich klatkach. Ostatnio trochę kombinowałem (mycie obu luster, próba centrowania pająka, zakup korektora komy) i kompletnie nie wiem, z czego ta nowa wada wynika. Rysa na optyce chyba nie byłaby widoczna, rozmywałaby się?... Załączam surową klatkę (2 min., ISO1600):