Witam
Nabyłem ostatnio Es 20mm 68* ar że sklepu teleskopy.pl, liczyłem na to że gwiazdki będą punktowe w F5 Newtonie.
Wcześniej po umyciu zwierciadeł skolimowałem je własnej roboty kolimatorem z zaślepki i dziurki po środku. Moim zdaniem jest dobrze skolimowany- na oko z tego kolimatora.
Gdy obserwuje np.arktura i specjalnie zepsuje ostrość aby ukazała się tarcza z czarną kropką po środku to ta kropka jest idealnie na środku lecz jeśli zsunę gwiazdę na brzeg pola widzenia kropka wcale nie jest na środku lecz tak jakby koło staje się elipsą, kropka nie jest na środku, jest ucięte trochę tej wcześniejszej dobrego koła( poznaje po tym że nie widać jednego mocowania lustra, są normalnie 3), gwiazdy po ustawieniu ostrości mają ogonki.
I tu moje pytanie, wiem że F5 to wymagający teleskop ale okular Es powinien sobie radzić w miarę a tu tylko 50-75% pola widzenia jest do zniesienia. Zauważyłem że efekt tych elips jest bardziej zauważalny dla okularu o większym polu ale może to złudzenie.
Proszę o pomoc, bo nie wiem czy odsyłać okular czy kupować kolimator laserowy. ( były wyjmowane oba zwierciadła)
Pozdrawiam