Wada fabryczna lustra? MAK 127

Problemy, czyszczenie, regulacja, naprawa, instrukcje, oprogramowanie etc.

Postazislodowy | 12 Sie 2017, 17:17

Witajcie,
To mój pierwszy post na tym forum. Zakupiłem jakiś miesiąc temu teleskop Celestron NexStar Mak 127 SLT. Wszystko super troche udało mi się już poobserwować, ale ostatnio zauważyłem wg. mnie wadę - chociaż sklep w którym go zakupiłem mówi że tak to powinno wyglądać chociaż wg takiego laika jak ja to ewidetna wada.

Do tego dzisiaj zauważyłem że zaczyna jakaś uszczelka wychodzić z pod przedniej szybki. Załączam zdjęcia, chciałbym wiedzieć czy powinienem go reklamować, czy oszczędzić sobie kosztów wysyłki, proszę powiedzcie co o tym sądzicie...

Image

Image

Image
 
Posty: 2
Rejestracja: 12 Sie 2017, 16:56

 

PostJanusz_P. | 14 Sie 2017, 10:50

W teleskopach klasy Econo taki niechlujny montaż to niestety standard trzeba poluzować menisk i lepiej ułożyć uszczelkę i po problemie :arrow: :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postazislodowy | 14 Sie 2017, 11:12

Janusz_P. napisał(a):W teleskopach klasy Econo taki niechlujny montaż to niestety standard trzeba poluzować menisk i lepiej ułożyć uszczelkę i po problemie :arrow: :idea:


Dzięki, a w kwestii samego lustra?
 
Posty: 2
Rejestracja: 12 Sie 2017, 16:56

 

PostJanusz_P. | 14 Sie 2017, 11:17

Ten drobiazg przy lusterku wtórnym to nierówno nałożony klej trzymający przednią rurkę odcinająca światło przyklejoną do Menisku i na to już nie masz wpływu, tak fabryka dała i nie warto się tym absolutnie przejmować ...
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postendriu624 | 15 Sie 2017, 10:08

Niech Kolega zaświeci mocną latarką LED w wlot tubki na lustro główne i popatrzy w odbicie światła, będzie wtedy widać to czego nie widać przy świetle dziennym. Np. czy są przebarwienia na powłoce lustrzanej , plamy itp. Wtedy Kolega oceni czy Mak był rozbierany , czyszczony. itp. przez osoby trzecie. Nie podoba mi się ta podkładka pod meniskiem i jej złe ułożenie przez fabrykę, co może wskazywać na ingerencję w bebechy tubki, Nakrętka dociskająca menisk powinna mieć kropki z czarnego lakieru zabezpieczające je przed samoczynnym rozkręceniem.
W fabryce optyka jest montowana w przyrządzie , wiec nie ma mowy o tym aby uszczelka , podkładka żle się ustawiła , ulokowała , pod meniskiem, i to jeszcze w maku Celestron , tym bardziej ze ta podkładka jest o odpowiedniej grubości i sztywności pod masywne szkło menisku i nie ma mowy o jej samoczynnej deformacji.
Sama kopułka osłona LW jak sugeruje Janusz, nie jest klejona klejem , lecz jest przyklejona czymś na wzór taśmy obustronnie klejącej piankowej , stanowiące elastyczne połączenie.
Ps.
LW jest napylane na menisk przez osłonę z otworem w środku, prawdopodobnie ta osłona w fabryce musiała mieć jakiś uszczerbek w otworze , gdzie to potem odwzorowało się na samym LW, w postaci tego ogonka na brzegu LW.
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

PostSoczi | 15 Sie 2017, 11:54

___
Ostatnio edytowany przez Soczi, 06 Gru 2019, 22:56, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1276
Rejestracja: 24 Sty 2011, 16:12

Postendriu624 | 15 Sie 2017, 18:36

Soczi napisał(a):A Ja zawsze byłem przekonany że LW Maka jest naklejane na menisk. Dlaczego tak upraszczają sobie robote? Jak w polskich warunkach potem można regenerować takie LW napylane na menisk? Robi ktoś coś takiego? W SCT jakoś LW jest osobno i kolimowalne, to dlaczego tutaj nie jest? Miałem Rubinara 1000 i tam był plastikiem zaklejony obszar LW a w MTO LW widać. Czy w takim razie MTO to Mak a Rubinar to coś w stylu SCT?

Rubinar 10/1000 ma dwie płyty korekcyjne, dodatkowo światło przechodzi przez szkło korektora, zanim ulegnie odbiciu od LW, wiec trudno określić dokładnie co to za konstrukcja optyczna.

Image
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

PostJanusz_P. | 16 Sie 2017, 12:47

Generalnie to Maksutow Cassegrain w odmianie z achromatycznym meniskiem i korektorem krzywizny pola na pęku zbieżnym robiony do aplikacji fotograficznych tyle że ma fabryczny błąd w projekcie i dokuczliwe odblaski od jasnych obiektów w płaszczyźnie ostrości dlatego dla nas do astronomii bardziej udane jest klasyczna konstrukcja MTO 11 CA z pojedynczym meniskiem :arrow: :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostSoczi | 16 Sie 2017, 15:22

To jeszcze Januszu odpowiedź mi fachowo na pytania;

Zawsze byłem przekonany że LW Maka jest jakoś naklejane na menisk. Dlaczego tak upraszczają sobie robote że napylają bezpośrednio? Jak w polskich warunkach potem można regenerować takie LW napylane na menisk? Robi ktoś coś takiego? W SCT jakoś LW jest osobno i kolimowalne, to dlaczego w Maku nie jest?
Awatar użytkownika
 
Posty: 1276
Rejestracja: 24 Sty 2011, 16:12

Postendriu624 | 16 Sie 2017, 16:36

Soczi napisał(a):To jeszcze Januszu odpowiedź mi fachowo na pytania;

Zawsze byłem przekonany że LW Maka jest jakoś naklejane na menisk. Dlaczego tak upraszczają sobie robote że napylają bezpośrednio? Jak w polskich warunkach potem można regenerować takie LW napylane na menisk? Robi ktoś coś takiego? W SCT jakoś LW jest osobno i kolimowalne, to dlaczego w Maku nie jest?

A po co regenerować LW w Maku , tam powłoka lustrzana wytrzyma na całe życie. Poza tym ponowne napylenie nowych powłok lustrzanych wiąże się z ich myciem związkami fluoru, które również trawią szkło, tak wiec lustro po umyciu ,przed nałożeniem nowych powłok powinno być ponownie figuryzowane, bo to prawie niemożliwe , aby szkło przy myciu starych powlok (warstwy zabezpieczającej z tlenków krzemu) kwasem fluowodorowym nie było podtrawione.
Obecne warstwy lustrzane w makach np. SW są pokrywane warstwą zabezpieczającą SIO2, i ich trwałość jest bardzo długa.
Mój Seicento 900 cm ma już 18 lat, jego lusterka boczne są aluminiowane jak lustro teleskopowe, i dalej sa jak nowe, mimo że samochód jest cały czas na polu.
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

PostJanusz_P. | 16 Sie 2017, 16:54

Soczi napisał(a):To jeszcze Januszu odpowiedź mi fachowo na pytania;

Zawsze byłem przekonany że LW Maka jest jakoś naklejane na menisk. Dlaczego tak upraszczają sobie robotę że napylają bezpośrednio? Jak w polskich warunkach potem można regenerować takie LW napylane na menisk? Robi ktoś coś takiego? W SCT jakoś LW jest osobno i kolimowalne, to dlaczego w Maku nie jest?

Produkcyjnie to jest utrudnienie sobie sprawy ale ogromne ułatwienie dla użytkownika bo nie trzeba tego lustra nigdy kolimować a lustra w zamkniętym teleskopie mają spokojnie po 25 lat trwałości i więcej więc po jakie licho robić je osobno i podrażać projekt masowego teleskopu :arrow: :roll: :oops:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJOKER | 17 Sie 2017, 21:58

endriu624 napisał(a):
Soczi napisał(a):To jeszcze Januszu odpowiedź mi fachowo na pytania;

Zawsze byłem przekonany że LW Maka jest jakoś naklejane na menisk. Dlaczego tak upraszczają sobie robote że napylają bezpośrednio? Jak w polskich warunkach potem można regenerować takie LW napylane na menisk? Robi ktoś coś takiego? W SCT jakoś LW jest osobno i kolimowalne, to dlaczego w Maku nie jest?

A po co regenerować LW w Maku , tam powłoka lustrzana wytrzyma na całe życie. Poza tym ponowne napylenie nowych powłok lustrzanych wiąże się z ich myciem związkami fluoru, które również trawią szkło, tak wiec lustro po umyciu ,przed nałożeniem nowych powłok powinno być ponownie figuryzowane, bo to prawie niemożliwe , aby szkło przy myciu starych powlok (warstwy zabezpieczającej z tlenków krzemu) kwasem fluowodorowym nie było podtrawione.
Obecne warstwy lustrzane w makach np. SW są pokrywane warstwą zabezpieczającą SIO2, i ich trwałość jest bardzo długa.
Mój Seicento 900 cm ma już 18 lat, jego lusterka boczne są aluminiowane jak lustro teleskopowe, i dalej sa jak nowe, mimo że samochód jest cały czas na polu.


Idac tym tropem kazde lustro - wliczajac to Newtony , po zdjeciu warstw starych - metodami chemicznymi bedzie na 100 % wymagalo korekty figury L. Glownego i wtornego ?
Refraktor-ZEISS 135/1750,Newton-250/1750 <1/30L>,80ed
Fujinon:10x50,16x70 FMT-SX ,wiaderko orciaków .
Awatar użytkownika
 
Posty: 1248
Rejestracja: 06 Kwi 2007, 22:38
Miejscowość: PRUSZKÓW

 

PostSoczi | 18 Sie 2017, 07:40

No właśnie pierwsze słysze. Jakoś biorą taką dużą kasę za zmycie takich powłok i niby takie coś? Przecież co poniektórzy napylają swoje Newtony bardzo często i nie piszą takich rewelacji.
Z mojej wiedzy wynikało zawsze że tylko bardzo zaśniedziałe stare powłoki są mocno i szkodliwie wytrawiane.

Janusz_P. napisał(a):Produkcyjnie to jest utrudnienie sobie sprawy ale ogromne ułatwienie dla użytkownika bo nie trzeba tego lustra nigdy kolimować a lustra w zamkniętym teleskopie mają spokojnie po 25 lat trwałości i więcej więc po jakie licho robić je osobno i podrażać projekt masowego teleskopu


No ale Janusz nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Co jeśli już będziemy musieli regenerować LW Maka w polskich warunkach? Co wtedy? Twoja firma potrafi coś takiego wykonywać?
bo Ja tu widzę poważne problemy takiego zintegrowanego LW z meniskiem skoro trzeba moczyć w rozpuszczalnikach. To co zmyjemy przy okazji wszystkie warstwy MC?

Ja bym się nie cieszył za bardzo endriu tą rzekomą trwałością luster SW czy GSO. W dzisiejszych czasach raczej robi się wszystko coraz mniej trwałe. Może mi się wydaje ale miałem wrażenie że w bardzo starej Syncie warstwy nie miały tylu prześwitów co we współczesnych lusterkach i były bardziej odporne na ścieranie.
Awatar użytkownika
 
Posty: 1276
Rejestracja: 24 Sty 2011, 16:12

Postendriu624 | 18 Sie 2017, 13:28

Fabryczne lustro ma powłokę zabezpieczającą z SIO2, i żeby ją zmyć nie wystarczy tu zwykły kwas czy wodorotlenek, lecz środek który trawi szkło.
Tak więc usuwając starą powłokę nie ma gwarancji że szkło blanku nie będzie naruszone.
Co innego usunięcie samego aluminium , bo tu wystarczy środek który już nie reaguje ze szkłem.

Sam kiedyś traktowałem szkło kwasem fluowodorowym i powierzchnia szkła była po takim zabiegu matowa, Tak więc osobiście nie wierzę w to ,że takie lustra mają usuwane stare powłoki z pokryciem SIO2, lecz pewnie na stare powłoki jest nakładana nowa warstwa lustrzana bez usuwania poprzedniej warstwy, bo takie lustro po potraktowaniu kwasem fluowodorowym było by matowe z chemicznego punktu widzenia.
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

PostJanusz_P. | 18 Sie 2017, 17:56

Endriu, kwas fluorowodorowy na lustro to czyste barbarzyństwo i pewne jego zniszczenie i tego się nie robi :arrow: :shock:
Wystarczy przy porysowanym lustrze 30 minutowe moczenie w letnim KOH 30% aby warstwa aluminium z porysowaną powierzchnią utwardzającą rozpuściła się bez reszty, wielokrotnie robiłem takie trawienia u próżniowca i wiem jak to ładnie schodzi ale są wyjątki, lustra na podwarstwie chromu lub lub wolframu i wtedy w ruch idzie rozcieńczony kwas siarkowy tak zwany akumulatorowy a przy bardzo opornych podkładach z tantalu woda Królewska na kilka godzin :arrow: :!:
Nakładanie nowej warstwy na porysowaną powierzchnie starego lustra to tylko strata czasu i pieniędzy i się tego nie robi bo nie ma to żadnego sensu :arrow: :shock:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJOKER | 18 Sie 2017, 21:52

Właśnie nakładanie warstw na warstwe powoduje zniszczenie figury i to jest dla mnie bardziej prawdopodobne.Z opisu Janusza wynika ,ze mozna usunąć kazda warstwe nawet te b.oporna bez ingerencji w figurę
.
Czy Mozna jakoś odróżnić lustra z opornymi warstwami? ,
Refraktor-ZEISS 135/1750,Newton-250/1750 <1/30L>,80ed
Fujinon:10x50,16x70 FMT-SX ,wiaderko orciaków .
Awatar użytkownika
 
Posty: 1248
Rejestracja: 06 Kwi 2007, 22:38
Miejscowość: PRUSZKÓW

 

Postbolid25 | 18 Sie 2017, 22:27

No przecież w ofercie firm nakładających nowe warstwy jest opcja usunięcia starej ,więc jest to normalny zabieg nie ingerujący w powierzchnie zwierciadła
ATM Columbus 20'', ATM AstroScope 14'', ATM AstroScope 9'', ATM Saturn 6'', Meade SCT 10'' mod, Intes Alter MN 56, Intes Alter M500, SW 100ED, Orion SkyScanner 4", Celestron C90,TS 25x100,SkyMaster Pro 20x80,TS 15x70, Zeiss, Nikon 10x50,Steiner 8x30
Awatar użytkownika
 
Posty: 2880
Rejestracja: 20 Paź 2006, 19:45
Miejscowość: Andrychów

 

PostJOKER | 19 Sie 2017, 06:20

W ofercie/ by wydobyc pieniądze/ będzie wpisane wszystko, lacznie z tym ze poprawiają figuryzacje .tematem jest to czy majac b. dokładnie wykonane lustro mozesz juz stracic tą dokładność przy drugim nałożeniu czy tez nie.
Refraktor-ZEISS 135/1750,Newton-250/1750 <1/30L>,80ed
Fujinon:10x50,16x70 FMT-SX ,wiaderko orciaków .
Awatar użytkownika
 
Posty: 1248
Rejestracja: 06 Kwi 2007, 22:38
Miejscowość: PRUSZKÓW

 

Postendriu624 | 19 Sie 2017, 07:54

Tu ciekawy link.
Lecz dalej podchodzę sceptycznie do tego zagadnienia , i nie wierze w takie cuda, że można zmyć tylko warstwę odbijającą SIO2 z lustra, i nie ingerując zarazem w samo szkło lustra. Bo przecież samo SIO2 ( czyli pospolity kwarc) wykazuje większą trwałość , twardość , i odporność chemiczną niż szkło float , czy pyrex.

http://www.astro4u.net/forum/showthread.php?tid=10245

Oraz co nieco o sprawności optycznej.
Zawsze zastanawiałem się czemu widziałem więcej gwiazd w edku 80, a nie w 102/500.

http://deltasky.pl/powloki-optyczne-i-s ... leskopach/
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

Postbolid25 | 19 Sie 2017, 08:26

Ludzie nakładają warstwy i nikt nie narzeka,lustra są jak nowe.Fachowiec biorąc stare lustro do napylenia musi oddać klientowi lustro w pełni sprawne,gdyby tak nie było nikt nie podejmował by się nalylania nowych warstw,trzeba tylko odpowiednio usunąć stare ale to już pewnie tajemnica firmowa.Rozmawiałem na ten temat z Panem Gomułą i w żaden sposób prawidłowe usunięcie starych warstw nie ingeruje w figure zwierciadła
I
ATM Columbus 20'', ATM AstroScope 14'', ATM AstroScope 9'', ATM Saturn 6'', Meade SCT 10'' mod, Intes Alter MN 56, Intes Alter M500, SW 100ED, Orion SkyScanner 4", Celestron C90,TS 25x100,SkyMaster Pro 20x80,TS 15x70, Zeiss, Nikon 10x50,Steiner 8x30
Awatar użytkownika
 
Posty: 2880
Rejestracja: 20 Paź 2006, 19:45
Miejscowość: Andrychów

 

PostJanusz_P. | 19 Sie 2017, 16:40

JOKER napisał(a):Właśnie nakładanie warstw na warstwe powoduje zniszczenie figury i to jest dla mnie bardziej prawdopodobne.Z opisu Janusza wynika ,ze mozna usunąć kazda warstwe nawet te b.oporna bez ingerencji w figurę
.
Czy można jakoś odróżnić lustra z opornymi warstwami? ,


Stare Uniwersały z lat 80-tych miały takie lustra z podkładem chromowymi robione w PZO i one są problematyczne w zmywaniu warstw :arrow: :roll:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJanusz_P. | 19 Sie 2017, 16:57

endriu624 napisał(a):Tu ciekawy link.
Lecz dalej podchodzę sceptycznie do tego zagadnienia , i nie wierze w takie cuda, że można zmyć tylko warstwę odbijającą SIO2 z lustra, i nie ingerując zarazem w samo szkło lustra. Bo przecież samo SIO2 ( czyli pospolity kwarc) wykazuje większą trwałość , twardość , i odporność chemiczną niż szkło float , czy pyrex.

http://www.astro4u.net/forum/showthread.php?tid=10245

Oraz co nieco o sprawności optycznej.
Zawsze zastanawiałem się czemu widziałem więcej gwiazd w edku 80, a nie w 102/500.

http://deltasky.pl/powloki-optyczne-i-s ... leskopach/

Gdyby ktoś dla fanaberii usuwał warstwę z nowego lustra pokrytego kwarcem to miałby poważny problem fizykochemiczny ale stare lustro ma tą warstwę już mocno porysowaną i z perforowaną przez wycieranie rosy i po myciach lustra i tu zwykły ług sodowy spokojnie podtrawia aluminium i za 2-3 h wszystko ładnie schodzi a aluminium jest w pełni rozpuszczone w wodorotlenku sodu lub potasu, tan drugi jest jeszcze agresywniejszy i bardziej żrący :arrow: :shock:
Lustra od pana Gomuły parowane w technologii z lat 50-tych zamiast kwarcu czyli krystalicznego dwutlenku krzemu parowanego z działa elektronowego mają pokrycie aluminium z mono-tlenku krzemu, taki, brązowy proszek parowany z łódki wolframowej ale jest on miękki, porowaty, daje dużo światła rozproszonego i nie jest szczelną warstwą wiec aluminium pod nim szybko koroduje i jest nadal łatwe do zarysowania przy pierwszym myciu lustra ale technologia jest tania i dlatego tak popularna choć mocno nietrwała :arrow: :wink: :mrgreen:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości

AstroChat

Wejdź na chat