Cześć,
Czy ktoś z Was ma za sobą udaną regulację montażu EQ5 lub EXOS-2? Pytam, bo nie mogę znaleźć złotego środka w ustawieniach osi RA.
Występują w niej mikroluzy, które trudno mi skasować w - jak sądzę - "standardowej procedurze", czyli przekręcając trzy śruby (jedną centralną i dwie poboczne) na "mostku" obok miejsca, gdzie mocuje się napęd. "Mostek" ten skrywa wewnątrz "ślimaka" i stanowi pewnego rodzaju szczęki, przyciskające go do zębatki w centralnej części montażu. Dlatego regulacja śrub przy tym elemencie wydaje mi się naturalna.
Mikroluz jest odczuwalny i słyszalny jako lekkie skutknięcie przy zmianie kierunku obrotu ramienia, gdy zwolnione są hamulce. Próbowałem niwelować go w taki sposób, że lekko wykręcałem śrubę centralną, jednocześnie dokręcając dwie śruby poboczne, ale ślimak obracał się z duuużym oporem po zaciągnięciu hamulca. Co za tym idzie, silniczki obracały tą oś wolniej, niż miało to miejsce w przypadku osi DEC, a przecież prędkość na pilocie ustawiłem taką samą dla obu osi. Kiepścizna.
Później przesadziłem chyba w drugą stronę, bo poluzowałem boczne śruby na tyle mocno, że luz zaczął być odczuwalny nawet przy zaciśniętym hamulcu (a zwykle tak nie było). Oś "latała" na jakieś 2 mm w każdą stronę.
Może znaczenie mają tutaj również te dwie śruby "od spodu", które mocują "mostek" do montażu? Tych nie próbowałem odkręcać, bo wydawało mi się to bezsensowne.
Trzeba wyczuć ten jeden, odpowiedni moment, czy jest na to jakiś sposób?
A może robię coś zupełnie źle?
Oś RA reaguje równie szybko jak oś DEC na wciskanie poszczególnych przycisków pilota oraz na zmianę prędkości śledzenia. Po prostu to "stukanie" po zwolnieniu hamulca mnie niepokoi. Przez ostatnie pół roku działało to inaczej, tj. płynniej i bez dodatkowych efektów akustycznych.
Astropozdrówko,
Snejk