Witam Was serdecznie!
Przede wszystkim wyjaśniam o co chodzi.
Dopóki nie zetknąłem się z refraktorami doputy nie sądziłem że refraktory też mogą się, choć rzadko to jednak się zdarza rozkolimowac.
Proszę mi powiedzieć na czym polega kolimacja refraktora? Czy to tak jak w Mariolce przekonałem się że soczewki muszą być ułożone względem siebie. Czyli mam oznaczenia na brzegu obu soczewek i wiem że po demontażu złożę je dobrze bo były na obu zaznaczone x. Których wcześniej nie zauważyłem.
I cele i wypustki i wszelkie blaszki służące jako przestrzenie powietrzne między soczewkami muszą być idealnie pokryte.
Nie pytam jak sprawdzić kolimacje bo oglądałem tutejszy film ale jak skolimowac refraktor. Na czym kolimacjarrfraktora ów polega? Na tym by odpowiednio jedna względem drugiej obrócić ? I jeszcze jedno. Czy umieszczenie soczewek względem obudowy w której są umieszczone też ma znaczenie? Czy może być tak że soczewki układam względem siebie jak należy ale w celi leżą obojętnie jak umieszczenie czy jednak w tej celi też jest jakiś punk z którym np te znaczniki soczewek powinny się pokrywać? W newtonach chyba jest tak że warto zaznaczyć punkcik na obudowie i lustrze aby tak samo umieścić lustro jak przed myciem. A jak jest w refraktorze? W edku do kolimcacji podobno używa się pierścieni . Jak to rozumieć?