Temat już był wałkowany na forum i przewija się do czasu do czasu w innych wątkach, ale dobrze jest sobie przypomnieć z jakimi niuansami mamy do czynienia wybierając pierwsze lub drugie rozwiązanie.
Przypominam więc, bo obserwuję powolną gloryfikacje paraboli jako cudowne panaceum na piękny obraz w teleskopie.
Przytoczę znakomitą stronę Janusza Wilanda http://www.astrojawil.pl/sfera_czy_parabola.htm
Jest tam też trochę informacji o dokładności lambda i przyczynach nieostrego obrazu w teleskopie.
Podsumowując stawiam tezę, że lustro sferyczne jest lepsze od parabolicznego, byle by tylko miało odpowiednia ogniskową (lub korektor ).