Tak sobie myślę o wskaźnikach laserowych a raczej o ich wadach na mrozie, z tego co zaobserwowałem to niestety gdy się schłodzi nie chcę świecić pełną mocą, pytanie czy są jakieś które świecą dobrze bez względu na temperaturę otoczenia? Czy te drogie faktycznie działają w niskich temperaturach?
O ile ktoś kto nie potrafi wykorzystać lutownicy skazany jest na zakup to ja pomyślałem że z taniego wskaźnika czy nawet z odzysku (ze starej nagrywarki DVD/CD: https://www.youtube.com/results?search_ ... jak+zrobic) można by wykombinować tanim kosztem coś co się przyda.
Bo sobie wykombinowałem aby troszkę przerobić swój laser i dodać do niego podgrzewanie, wykorzystując już gotowy układ który zaproponowałem do lustra wtórnego w tym temacie:https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=5&t=47476
Mam dwa pomysły:
1. dopasować miedzianą rurkę (np o dł 1cm) do której wsunę laser i tą rurkę podgrzewać i do tej rurki dolutować tranzystor, całość dopasować do większej obudowy z ogniwem 18650 Li-Ion
2. Wydłubać sam laser i całość wsadzić do jakiejś obudowy tutaj z dwoma Ogniwami 18650 Li-Ion, wtedy dołożyć przetwornicę na zasilanie ogrzewania i zasilanie lasera, myślę że nawet w tym przypadku wystarczyło by jedno ogniwo firmowe z dobrą pojemnością.
O ile jeśli chcemy używać jako wskaźnik to jak wyżej ale jeszcze taniej jeżeli chcemy go umocować do teleskopu jako szukacz to tylko obudowa, a zasilanie z Power Banku którego zaproponowałem do podgrzewania lustra wtórnego.
Ale myślę że z własnym zasilaniem będzie bardziej mobilny i przydatny.
Jakieś sugestie, pomysły?