Znowu g..uzik z oglądania nieba. Wczoraj trochę się pokazało pod Warszawą.
Dziś nic. Oglądam burzę. I tak se myślę. Mam astrokamerę, tego Bressera full HD.
Program jakiś do łapania fotek. Tablet, etc.
Próbował ktoś tym jakoś atomatycznie błyskawice focić?
1. Sprzęt - co by trzeba do takiej kamerki żeby było to bardziej szerokokątne?
2. Program jakiś do łapania tylko tych klatek które są jaśniejsze?
Co ma się sprzęt leżeć i kurzyć.
Pozdrawiam,
Kajetan