Po obserwacji Księżyca to ja na to oko wcale nie widzę
Źle to opisałem co miałem na myśli.
Chodzi mi o to czy, że jak patrzę jednym okiem to drugie zamknięte powoduje, że to pierwsze zaczyna lekko mrużyć, potem łzawić i jest zaraz zmęczone. Kwestia opaski na oko wyłączone z obserwacji, czy jeśli założę taką opaskę z powiedzmy komorą (taka odstająca od oczodołu) żeby drugie oko też mogło być otwarte eliminując tym samym to mrużenie oka obserwującego co automatycznie zmusza mnie do wysiłku by podnosić powiekę, pomoże właśnie w kwestii wygody patrzenia jednym okiem.
W sumie to właśnie testuję to zakrywając oko dłonią ale tak, żeby bez przeszkód mieć je otwarte
Chyba trochę pomoże, warto przetestować w boju.