Mam EQ3-2 zasilanego akumulatorem żelowym 6V. Uszkodziła mi się ostatnio ładowarka do tego, a w zasadzie jack (złącze) - ułamał się bolec w środku. Dokupiłem nowego jacka, który pasował akurat do akumulatora, przylutowałem ale dalej coś nie ładuje. Po ponad godzinie ładowania podłączałem akumulator do sterownika i po może minucie dioda już miga, że kończy się zasilanie.
Nie wiem co może być nie tak. Może kable należało podłączyć odwrotnie do jacka (w ładowarce mam czerwony i czarny, ten pierwszy dałem na + (do bolca), drugi na - (masa).