Korekcja w Powermate 2,5x

PostMateuszW | 06 Lut 2019, 23:19

Zrobiłem test korekcji Powermate 2,5x wsadzonego do TSAPO65Q. Matryca apsc. No i niestety, wynik jest raczej fatalny:
Korekcja w Powermate 2,5x: DSC_2652.jpg

Spróbowałem też dodać przedłużkę ok 2 cm i wygląda na to, że się pogorszyło (większa koma i winietowanie):
Korekcja w Powermate 2,5x: DSC_2657.jpg

Logiczne wydaje się zatem, że wypadałoby skrócić odległość do matrycy. Da się odkręcić górną część Powermate, także technicznie jest to możliwe. Niestety bez Janusza będzie ciężko z wykonawcą :(

W każdym razie, wypadałoby znać tą optymalną odległość, a nie próbować w ciemno. Jedyna informacja jaka jest na stronie TV to że ich soczewki są super ekstra, bo krotność nie zależy od odległości. No dobra, ale jak widać korekcja już zależy, a nic o tym nie wspominają. Sytuacja jest podobna, jak w zwykłych korektorach czy flattenerach. Większość ludzi stosuje te soczewki z okularami, które wchodzą dość głęboko (porównując z aparatem) no i wizualnie raczej nikt nie narzeka. Inni używają ich z małymi kamerkami planetarnymi i tu również jest ok, bo na małej matrycy jest duża tolerancja na błędy. Niestety, ja potrzebuję użyć powermate z lustrzanką i pojawia się problem.

Ktoś ma wiedzę, jaka jest ta optymalna odległość? Albo wie cokolwiek w tym temacie? Będę bardzo wdzięczny.
SW 200/1000, TSAPO65Q, NEQ6, CEM25EC, Atik 383L+, ASI1600MMC, PG Chameleon3, MPCC, IDAS LPS P2, Nagler 9mm, Powermate 5x, 2,5x, Nikon D80, Nikon D7500, Samyang 135
DreamFocuser mini
Dostępny w sprzedaży!
Awatar użytkownika
 
Posty: 3138
Rejestracja: 27 Lis 2011, 23:09
Miejscowość: Wieliczka

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Senior_Toledo oraz 61 gości

AstroChat

Wejdź na chat