Witam,dopiero zaczynam przygodę z astronomią i zakupiłem ten teleskop, nie chciałem wydawać więcej niż 1000 na pierwszy teleskop.
Jakie okulary polecacie do tego teleskopu? Chciałbym móc oglądać planety i jakieś jaśniejsze galaktyki

Jak nie kupiłeś jeszcze 130/900, to poluj na używkę SW 150/750 na EQ3-2. Wydasz podobną kwotę a będziesz miał o wiele porządniej wykonany teleskop na zdecydowanie lepszym statywie.
Jak chcesz coś o większym polu widzenia to na naszej giełdzie jest SW 130/650 OTAW z mikrofocuserem:

https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=54649

To świetny sprzęt, który jest mobilny i sporo pokaże, jednak potrzebuje dobrych okularów.

Już kupiłem, nie chciałem na pierwszy raz używki.
Nie miałem okazji oglądać jeszcze planet czy galaktyk ale okularze z kompletu księżyc wyszedł tak: https://i.imgur.com/jQlWJex.jpg

To czy zobaczysz galaktyki czy nie to indywidualna sprawa twojej znajomości nieba. Żaden okular nawet najlepszy nie zbliży cię do obiektów DS jeśli nie będziesz wiedział gdzie tego szukać i czego się spodziewać.
Odpowiadając na twoje pytanie mogę ci polecić:
Seria Ethos.
Seria Nagler
Seria Delos
Każdy wart znacznie więcej niż cały twój zestaw.
Seria ES
Seria Morpheus.
Też drogie
Seria Hyperion.
Plossle Meade 5000 można kupić od 180-250zł
Jest jeszcze wiele innych lepszych lub gorszych okularów ale do twojego radzę zostać przy tym co masz i zacząć od obserwacji a nie od kupowania niekoniecznych akcesoriów.
A i jeszcze jedno. 130/650 to wymagający teleskop ze względu na światłosiłe i żaden z niego trawelerek.
Zresztą zależy jak rozumieć mobilność. Ja przemieszczam się z GSO 12 i daję radę.

Dzięki, do namierzania obiektów astronomicznych używam aplikacji sky map na androida, nie miałem jeszcze możliwości widzieć żadnej galaktyki ponieważ ostatnio pogoda nie rozpieszcza i na dodatek księżyc jest w pełni.
Zobaczę co mogę wypatrzyć z tego co mam i wtedy ewentualnie coś dokupię
Dzięki za radę.

Obserwuj tym co masz , szkoda kasy ładować w okulary droższe od tego teleskopu .

Zastanawia mnie czy coś nie mam przestawione w tym teleskopie ponieważ widać w nim rozbicie kolorów, aberrację (nie wiem jak to się fachowo nazywa), widać to na przykład na tym zdjęciu księżyca https://i.imgur.com/jQlWJex.jpg
Myślałem że ten efekt występuje tylko w refraktorach, czym może to być spowodowane?

Zdajesz sobie sprawę , że kupiłeś badziew w dodatku nie skolimowany fabrycznie .

Reszta należy do Ciebie .

Pewnie ją daje kitowy okular - tzw "Super Kellner" (im większa światłosiła tym dla niego gorzej, szczególnie dla bardzo złego optycznie 10mm), ale myślę , ze tez i aberracja sferyczna w połaczeniu z okularem!, bo w tym Newtonie masz lustro sferyczne (przykładowo w N 130/650 jest paraboliczne).

Tutaj masz potrzebne światłoisły do sferycznego, aby było dobrze
APERTURE____TEXEREAU MINIMUM F/RATIO
3 inch................... f/6.4
4 inch....................f/7.1
6 inch................... f/8.1
8 inch....................f/8.9
10 inch...................f/9.6
12 inch...................f/10.2


a tutaj, aby było doskonale:

APERTURE..... F/RATIO FOR HIGH-PERFORMANCE SPHERICAL MIRRORS
----------------------------------------------------------------------
3 inches..............f/9.6 (28.8 inch focal length)
4 inches..............f/10.6 (42.4 inch focal length)
6 inches..............f/12.1 (72.6 inch focal length)
8 inches..............f/13.4 (107.2 inch focal length)
10 inches.............f/14.4 (144 inch focal length)
12 inches.............f/15.3 (183.6 inch focal length)


Na poczatek przede wszystkim sprawdź jednak kolimację! Potem spróbuj lepszego okularu.

PS
Zeby nie było, ze 130/900 to same wady, a 130/650 to same zalety. Twój ma pewnie mniejsze lusterko wtórne, a więc mniejszą obstrukcje centralną, no i ma mniejszą komę. Wbrew pozorom sferyczne Newtony tez mają komę (nieco odmienna - jesli pamietam - od tych parabolicznych), co mnie kiedyś bardzo zdziwiło, ale chyba maja jej zancznie mniej niz paraboliczne. No i mimo wszystko mniejsza swiatłosiła lepiej wpływa na okulary, pomimo, ze jak juz pisałem, temu "Super" 10mm to nic nie pomoże.

Ja wspominam bardzo dobrze ten teleskop. Polecam osobiście okulary Meade 5000 Super Plossl. Np 9 - 5.5 mm - mają fajne pole 60* i przystępną cenę oraz transmisję.
Ja mam ogromny sentyment do tego teleskopu, tym bardziej, że była to moja nagroda. Eh te czasy szkolne...

Aberracja sferyczna daje "kolory" ? Moim zdaniem to aberracja chromatyczna okularu.

A to Ty robiłeś to zdjęcie? Na fotografiach będzie uwydatniona aberracja chromatyczna pochodząca od okularu.
Jeżeli nie widzisz jej na żywo patrząc przez okular tylko na zdjęciu zrobionym przez okular nieosiowo ustawionym aparatem fotograficznym/telefonem
to wszystko jest ok.

A propos galaktyk, to tym teleskopem przejdziesz spokojnie cały katalog Messiera, w którym jest trochę galaktyk. I się nie martw tylko ucz się nieba i obserwuj wszystko co się da. Sam niebawem odpowiesz sobie na pytanie co jest w zasięgu Twojego teleskopu a co nie, tylko musisz próbować, bo zapewne jeszcze nie wiesz czego się
spodziewać po obrazach w teleskopie i nawet jeżeli jakiś obiekt jest łatwy dla Twojego newtona to możesz go nie zauważyć bo to będzie nikła szara mgiełka, którą łatwo pominąć nie mając doświadczenia.

W lustrze nie, w soczewce tak.
Zastanawiam sie jednak czy jakakolwiek aberracja monochromatyczna teleskopu może dać zwiększony "kolor" w okularze (pochodzący jednak od okularu)? Bardzo mozliwe, ze nie... nie wiem...
Swoja drogą wiadomo, że światłosiła daje.

A ten konkretny kolorek ze zdjęcia Księzyca jakos zawsze mi sie kojarzy z knkretnym okularem "Super"

Tak,telefonem zrobiłem.
Na księżycu nie zwróciłem uwagi patrząc przez okular ale pamiętam że zanim mogłem oglądać księżyc próbowałem oglądać losowe gwiazdy i przy łapaniu ostrości zauważyłem że nie mogę "zmniejszyć gwiazdy do jednej kropki" tylko widać jakiś niebieski odbłysk

Nie mam newtona, ale tak czy siak czeka Cię zapoznanie się z tematem kolimacji. Poszukaj tutaj na forum, czy na youtube jest tego pełno.
Co do okularów, jeżeli nie chcesz kupować docelowych to polecam tanie i względnie dobre Plossle GSO, bardzo tanio z drugiej ręki na giełdzie dostaniesz.
Tylko radzę nie brać tych z ogniskową poniżej 12mm. Z tanich krótkoogniskowych względnie przyzwoite są te:
https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=22_45&products_id=591&lunety=Okular%20WA%2066%209%20mm%201%2025%20Starguider
https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=22_45&products_id=588&lunety=Okular%20WA%2066%206%20mm%201%2025%20Starguider

Wszędzie piszę słowo "względnie" bo dobór okularów to często bardzo indywidualna sprawa co komu pasuje i jakie wady dopuszcza.
Najpierw spróbuj przeprowadzić poprawnie kolimację teleskopu i nie rzucaj się w wir zakupów.

Aż dziw, że nikt nie polecił Tabeli Wimmera.
Ściągnij sobie Tabelę Wimmera, tam jest lista obiektów dla takiego teleskopu jak Twój a co do okularu to możesz sobie dokupić SW WA 6 mm do Księżyca i planet, są bardzo tanie.

Gdzie są czasy kiedy człowiek jako dziecko/nastolatek/dorosły po zainteresowaniu się jakimkolwiek tematem szedł do biblioteki/czytelni, czesał wszystkie książki w temacie. Czy teraz w dobie internetu nawet się nie chce poprzeglądać forum bo już nie wspomnę o opcjach wyszukiwania. Martwi mnie to wielce, że ludzie zatracili się w swoim lenistwie i nawet nie chcą czerpać radości z samodzielnie odnalezionej wiedzy. Tylko ciągle zadają te same pytania, co obserwować, co dokupić, gdzie wsadzić okular, a gdzie oko. Przepraszam za odejście od tematu, ale naszło mnie na wspominki jak ja zaczynałem te dużo ponad 20 lat temu. Pierwsze co zrobiłem to całe wakacje przesiedziałem w czytelni nad Astronomią Popularną Piotrowskiego i Astronomią Ogólną Rybki.
Później znalazłem w innej bibliotece różne periodyki w temacie astronomii. To był szał bojowy w szukaniu wiedzy. O teleskopie mogłem tylko marzyć. Obserwowałem niebo gołym okiem i pożyczoną od kolegi lornetką. Później jak przyszła doba internetu to przez kilka lat czytałem forum nawet się nie rejestrując. A teraz przychodzi młody człowiek na forum i pojawia się seria postów, jak korzystać z teleskopu, co kupić, co obserwować, jak to będę widział. Brakuje tylko próśb typu czy znajdzie się ktoś kto poobserwuje DS-y za mnie i mi opowie co widział...

Z drugiej strony martwią mnie też niektóre odpowiedzi typu "nic nie zobaczysz", "ten teleskop wyrzuć i kup inny" itp..

W 100% się zgadzam. Lenistwo obecnych początkujących osób jest porażające. Zero jakiejkolwiek własnej inicjatywy w poszukiwaniu wiedzy, tylko "kupiłem i pokażcie mi jak tego używać i co oglądać". Masakra. Pamiętam że za dzieciaka z wypiekami na twarzy grzebałem po książkach za interesującymi mnie tematami. A teraz wiedza wręcz wylewa się z ekranu, wystarczy trochę poszperać w necie. Poszukiwanie informacji jest prostsze niż kiedykolwiek w historii ludzkości, a mam wrażenie, że mało komu chce się z tego korzystać. Może to przez lata gapienia się w Youtuby i Snapchaty, migające obrazeczki i emotikonki, a zero koniecznosci skupienia się choć przez chwilę - to i takie są efekty. Mózg nienawykły do choć trochę większego wysiłku męczy się po przeczytaniu nawet jednego dłuższego zdania.

Szanowni - jeszcze wracając do mojego hasła o SW 130/650 - pytałem Kolegę o to czy zakupił, bo pamiętam jeszcze świetne czasy, gdy miałem tę przyjemność spędzić sporo czasu na rozmowach z śp. Januszem na temat właśnie 130/650 i 130/900, gdzie dowiedziałem się poza wieloma innymi rzeczami dlaczego śp. Janusz go poleca (tak jak ktoś z Was napisał z jego wadami i zaletami).

Co do okularów do tego teleskopu - to może Kolega "zapoluje" na giełdzie na BCO 6mm albo 10mm. Całkiem nieźle wspominam też Vixena NPL 8mm i 10mm. Jednak coraz częściej zauważam, że ocena okularów i tego co w nich widać to bardzo subiektywna sprawa i czasem opinie mogą być skrajnie różne.

Jeśli mogę również w odejściu od tematu.
Mam wrażenie, że coraz mniej uczy się u nas młodych ludzi poszukiwania odpowiedzi i samodzielnej pracy. Ot, masz zadanie i masz je zrobić bez zaznaczenia, że masz się zastanowić i zrozumieć dane zadanie/temat. Więc najczęściej młodzi zadają pytania by ktoś to im wyjaśnił albo najlepiej rozwiązał.
Widzę ten trend u mojego syna, który często narzeka mi, że ja mu nie pomagam jak ma problem z zadaniami bo (wg jego słów) proszę go, by spokojnie przeczytał kilka razy treść problemu i skupił się na tym (jeśli widzę, że nie do końca rozumie o co chodzi), a potem karzę mu powiedzieć jak by to coś rozwiązał i najczęściej spokojnie to robi, czasem tylko proszę byśmy wrócili do wcześniejszych wiadomości aby przypomnieć sobie jak dany problem rozwikłać.
Niestety przestajemy (i szkoła i często my Rodzice) uczyć myślenia i szukania rozwiązań w dostępnych publikacjach, bo kto teraz myśli o czytelni czy książce skoro jest internet... a co jak go zabraknie?

Czuję się "pojechany po życiorysie".
Gdybym za dzieciaka miał zajawkę z teleskopem to pewnie bym miał czas na szukanie wszystkich informacji na temat astronomii.
Powiedzcie sobie panowie szczerze,czy bez internetu można by łatwo znaleźć przykładowy okular który polecają inni że względu na własne doświadczenie?
Jasne,mógłbym znaleźć jakieś ogólnikowe książki na temat teleskopów,optyki itp.ale kosztowało by to o wiele więcej pieniędzy i czasu,więc zanim chociaż bym spojrzał na gwiazdy przegrzebał bym multum tak na prawdę zbędnych informacji.
U niektórych poszukiwanie informacji wygląda inaczej a wy oceniacie innych swoją miarą.
Wtedy taki łańcuch przyswajania wiedzy wygląda tak:
Ciekawi mnie astronomia>pobieżnie zapoznaję się co z czym się je> kupuję teleskop żeby tego doświadczyć>i dopiero wtedy zapoznaję się ze szczegółami które będą mi potrzebne.
A nie : zapoznaję się że wszystkim,czy mi potrzebne czy nie>dopiero wtedy coś kupię.
Poza tym po co istniały by fora gdyby nie tacy jak ja?

Kolego, my nie oceniamy Ciebie, my oceniamy ogół społeczeństwa. Na pomoc każdy tutaj może liczyć. Ja odniosłem się do wpisu Kolegi "lolak89" a propos proponowania Tabeli Wimmera (w nawiasie mówiąc bardzo dobrej pomocy obserwacyjnej). A chodzi mi oto, że takich samych tematów było dziesiątki na tym forum, a nie o to żebyś szukał informacji o okularach w książkach w bibliotece
I taka refleksja na temat poszukiwania wiedzy mnie naszła, to napisałem co tam na wątrobie leży

Również przepraszam za OT. Przypomniało mi się, że moją jedną z pierwszych lektur był znaleziony na makulaturze "Poradnik miłośnika astronomii" Kulikowskuego z 1956 r. Książka ciekawa również z tego powodu, że sprzed ery lotów kosmicznych. W opisie Marsa jest np. mowa o widocznych z Ziemi obszarach pokrytych roślinnością . A Rybkę udało mi się kupić niemal spod lady.
pzdr.