Ja otwarcie nowego sklepu postrzegam negatywnie.
Rynek jest mały. To jest "bieda" biznes w moim odczuciu. Przychodzimy z kilkoma set zł, chcemy negeocjować ceny, żadać jakości apo, gwiazd szpileczek itd..niekiedy brzmi jak kiepski żart.
Zapominamy że większość towarów idzie z chińskich fabryk, a te sklepy to tylko pośrednik żyjący z marży (zresztą dotyczy to niemal wszystkich branży co mnie smuci jako inżyniera...)
Po drugiej stronie są pensje do zapłacenia, zus-y, czynsz za sklep, ludzie i ich rodziny.
Myśle że w teleskopach ceny już sa blisko granicy opłacalności (porównując do innych). Co taki sklep ma jeszcze zrobić żeby się utrzymać i jako tako zapłacić swoim pracownikom?
To nie jest żadna konkurencja.
Może się skończyć że zostaniemy z jednym i droższym sklepem.
Jak ktoś chce kupić sprzęt premium i tak zrobi to za granicą.
Konkurencja na bieda produktach na bieda rynku to proszenie się o 3ci świat.
Pozdrawiam
Ps. Nie jestem jakimś psycho fanem teleskopow.pl. ale mają mój szacunek za ceny, sprawne wysyłki, serwis i to że w przeszlości jak zaczynałem nie namawiali mnie na drogi sprzęt chcą zarobić na świeżym użytkowniku,