witam, mam pytanie - jako swieżo upieczony nabywca Dobsona 8 Synty, przez ostatni tydzień obserwowałem niebo. Mam doskonałe warunki - miejsce z dala od miast (ok 50km) zero świateł, latarni, pola i pustka, niebo noca jest naprawde czarne i gołym okiem widać bardzo dużo. Jednak obserwacje przez ten teleskop nieco mnie zawiodły i chciałbym się upewnic ze nie popełniłem jakiejś gafy przy składaniu czy sprzęt nie jest uszkodzony fabrycznie?
Mianowicie obserwacje jowisza, Saturna czy Marsa kończą się tym że widze jasny malutki punkcik, zero detali, wraz z krzyzowym rozbłyskiem (załączam poglądowo jak to widze). Obiekty w okularach są bardzo małe (używam dostarczonych z zestawem okulary: Super Plossl 25 mm, Super Plossl 10 mm). 25 mm przyjemnie się ogląda ale obiekty są drobinkami, pierścienie saturna praktycznie niewidoczne. 25mm jest lepiej ale muszę się bardzo mocno wpatrywać.
Oglądając filmy nagrane tym teleskopem miałem wrażenie że obserwowany obiekt zajmnie dużą częśc okularu. Wyraźnie widać na tych zdjęciach i filmach ze detale na marsie, Jowiszu są widoczne. U mnie tego brak, tylko jasny mały punkcik.
Zapewne doradzicie mi kupno kolejnych okularów - niestety nie mam na to funduszy, liczyłem że to co jest w zestawie da mi chociaż frajde oglądania nieba na jakiś czas.
I tak wiem ze nie uzyskam kolorowych obrazów jak z Hubbla, ale to co widze przez okular to naprawde słabo wyglada. Tym bardziej, że mam tak dobre warunki. Galaktyka andromedy np. widoczna jest jako delikatna mgiełka.
Niestety nie mam mozliwości zrobić zdjęcia jak to widze dlatego zrobiłem taki pogladowy schemat.
teleskop wystudzony, w polu widzenia nei mam nic co by przeszkadzało, żadnych lamp, świateł, dymu - naprawde jest luksus. Do otworu w teleskopie wkładam jedynie przejściowke i w nią okular. Nic nie ruszałem przy zwierciadle. nie wygląda jakby bylo uszkodzone.