Tak musi wygladać telskop i głowica EQ wycelowana w Polaris (zacisniete hamulce osi)
52 stopnie zostaje na stałe (jesli to Twoja szerokość geograficzna), jesli montaz masz wypoziomowany i skierowany na Gwiazdę Polarna, to powinenes w szukaczu ją zobaczyc. Polaris jest odsunieta od bieguna o nieco ponad pół stopnia, wiec nie powinna byc dokładnie w centrum szukacza lub lunetki biegunowej. Całe pole szukacza to 5-7 stopni.
Jeden stopień w tą czy w tamtą nie robi duzej róznicy w wizualu, najwyzej "podciągniesz" co jakis czas drugim pokrętłem mikroruchów (oś DEC) lub skorygujesz podczas obserwacji obracając głowicą w poziomie. Ja często nawet nie próbuję szukac Polaris w lunetce biegunowej - ustawiam na oko kierunek północy.
Luzujesz zaciski osi i kierujesz tube na dany obiekt nie ruszając juz montażu - to wszystko - ruch tuby moze okazac sie dość zaskakujący jeśli chcesz wycelować w jakis obiekt na południu nieba, ale taki jest własnie EQ.
Tutaj masz dokładny opis
http://www.teleskopy.pl/ustawienie_tele ... cznym.htmlPS
A tak wyglada ustawienie jak celujesz w Marsa będącego na południu - zwróć uwage gdzie jest przeciwwaga - może to tez byc lustrzane odbicie tego obrazka - zalezy czy obiekt wschodzi czy juz zachodzi. Ta nózka statywu przy której była przciwwaga na górnym zdjęciu jest teraz na pierwszym planie (oczywiście to zdjęcia dwóch róznych teleskopów, ale nie miałem pod ręką innych).