Dyski Airy'ego, wyjasnienie?

Zagadnienia teoretyczne, spostrzeżenia praktyczne

Posthanysiak | 01 Wrz 2005, 09:32

Mam prosbe do Janusza P.

Znalazlem w sieci tekst na interesujacy mnie temat,ale burzy on wszystko co do tej pory mialem poukladane w glowie,pewnie to dobrze:)

""Nietrudno zauważyć, że dla dwóch teleskopów o identycznej ogniskowej, ten o większym lustrze głownym, a więc o większej światłosile (liczba F czyli stosunek średnicy do ogniskowej obiektywu - jest mniejsza!) - da mniejszą średnicę krążków Airego.
Biorąc pod uwagę obraz gwiazdy podwójnej, w przypadku mniej światłosilnych teleskopów - krązki dyfrakcyjne tworzące jej obraz mogą się zlewać, a dla bardziej światłosilnych - a więc o wiekszej średnicy obiektywu - moga być widoczne już jako oddzielone - a więc łatwiej rozdzielimy gwiazdę podwójną, co wyjaśnia rysunek:""

Czy to prawda?

Pozdrowienia!
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

PostJanusz_P. | 01 Wrz 2005, 12:46

Daj lepiej linka do tego tekstu i tych rysunków bo ktoś tu trochę namieszał w założeniach ale ogólnie pisze prawdę :roll:
Średnica rzeczywista krążka dyfrakcyjnego powiedzmy wyrażona w mikronach czy milimetrach mierzona w płaszczyźnie ogniska zależy tylko od światłosiły teleskopu i im jaśniejszy teleskop tym mniejsze są liniowo krążki dyfrakcyjne 8)
Średnica kątowa krążków dyfrakcyjnych zależy od średnicy czynnej teleskopu bo w zasadzie jest to zdolność rozdzielcza teleskopu 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Posthanysiak | 01 Wrz 2005, 14:40

Kiedy ja nie umiem wstawiac linkow :oops:

W google wpisalem : krazki dyfrakcyjne i na pierwszym miejscu wyskoczyl mi adres do

"ATM: Zaczynamy"

ale tam nie ma wiele wiecej na ten temat.

Rozumiem jednak,ze teoretyczna,srednica krazka dyfrakcyjnego,ze swiatlosilnego teleskopu,ma sie nijak do rejestrowanej srednicy(klisza,ccd,+wplyw atmosfery) takiego krazka.Przypuszczenia moje ida w takim kierunku,ze uwazam,iz mniej swiatlosilny teleskop,w tych samych warunkach,moglby dac mniejsze obrazy gwiazd(mowa tu o krazku dyfrakcyjnym,rozmazanym dodatkowo przez atmosfere)niz jego swiatlosilny odpowiednik.Tyczy sie to szczegolnie obrazow gwiazd rejestrowanych na kliszy fotograficznej,ale i obserwacji wizualnych.Ciagle bronie swojego teleskopu o swiatlosile~17 :roll:

Jeszcze jedno pytanie:

Czy gdybym widzial "czysty" krazek dyfrakcyjny, czyli nieznieksztalcony przez atmosfere,to powiekszala by sie jego srednica wraz ze wzrostem powiekszenia?
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

PostVega | 01 Wrz 2005, 22:26

klikasz na linka, potem prawym na pasek adresu, dajesz kopiuj a potem tutaj wklejasz i już jest link :)
to chyba ten http://www.teleskopy.pl/atm/zaczynamy.html
Agnieszka
EOS 350D, Sigma 70-300 APO, Samyang 8mm, Plossl 10 mm i 15 mm, Tento 7x50, telekonwerter 2x
Awatar użytkownika
 
Posty: 59
Rejestracja: 17 Sie 2005, 13:39
Miejscowość: Krzeszowice/Kraków

PostJanusz_P. | 01 Wrz 2005, 22:37

Hanysiak, tylko na spokojnie dany teleskop jesli jest wolny od innych aberracji osiowych jak aberracja sferyczna czy chromatyczna czyli jest czysto dyfrakcyjny na osi optycznej da zawsze tej samej wielkości liniowej krążek dyfrakcyjny.
Możemy ten krążek powiększać kątowo stosujac coraz krótsze okulary ale nie zwiększymy w ten sposób rozdzielczości teleskopu bo do tego wiedzie odmienna droga a mianowicie powiększenie jego średnicy czynnej :roll:
Zapewne są tu pomieszane pewne pojęcia i chodzi Ci także o krążek rozproszenia (rozmiar plamki gwiazdy rejestrowanej na kliszy lub detektorze cyfrowym) i krążek turbulentny (zależny od stanu ziemskiej atmosfery, seeingu i panujacych w niej akurat chwilowych uwarunkowań optycznych transmisji światła) :roll:
Ostatnio edytowany przez Janusz_P., 02 Wrz 2005, 09:47, edytowano w sumie 1 raz
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Posthanysiak | 02 Wrz 2005, 00:42

No tak,rozrozniam te krazki,ale intuicyjnie,wielkiej systematycznosci w mojej wiedzy nie ma.

Dzieki za wyjasnienia.

Pozdrowienia
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

Posthanysiak | 02 Wrz 2005, 13:48

A wlasnie,doszlo do mnie,ze mialem zadac takie oto pytanie:

Ktory z dwoch teleskopow,o tej samej srednicy obiektywu,ale wyraznie roznych ogniskowych,da mniejsze krazki dyfrakcyjne?
Nareszcie zadalem wlasciwe pytanie :P
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

PostMirek D. | 02 Wrz 2005, 14:05

Przyjmujac założenie ze optyka jest idealna, i oba teleskopy maja tą samą średnicę, teleskop z krótszą ogniskową da mniejsze krążki dyfrakcyjne.

Ale w tym teleskopie skala obrazu będzie mniejsza - więc wynikowa rozdzielczość zostanie na tym samym poziomie.

Pozdrawiam,
Mirek D.
Sprzęt: TeleView TV76, TS 90 triplet, SCT 8" Celestron, SW 100 ED, SW120ED
Kontakt na: miroslaw.dymek@gmail.com
Awatar użytkownika
 
Posty: 119
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:01
Miejscowość: Kraków

Posthanysiak | 11 Wrz 2005, 16:01

Mam pytanie, znowu dotyczace teleskopow Cassegraina.Czy wymiana lusterka wtornego,o ile wyliczenia na to pozwola,na mniejsze niz otwor Cassegraina ma sens?Chodzi mi o to czy obstrukcja centralna,jej zly wplyw na dawane obrazy, to tylko wylaczenie z uzycia przeslonietej czesci zwierciadla czy takze krawedz dyfrakcyjna na obwodzie zwierciadla wtornego,jesli jest ono wieksze lub rowne srednicy otworu Cassegraina?Czy zmniejszenie srednicy lusterka wtornego ponizej srednicy otworu Cassegraina ma szanse wplynac pozytywnie na jakosc dawanych obrazow?

Pozdrawiam
hanysiak
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

PostJanusz_P. | 11 Wrz 2005, 19:22

Przy zadanym polu widzenia aby zmienić rozmiar lustra wtórnego trzeba zmienić projekt i ogniskową lustra wtórnego czyli nie da sie tak zamieniać lusterek wtórnych jak rękawiczki :roll:
Aby w Cassegrainie lusterko wtórne było malutkie to jego wypadkowa światłosiła musi być bardzo mała czyli teleskop powiedzmy z F/25 do F/40 czyli specjalizowany spotter planetarny 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Posthanysiak | 12 Wrz 2005, 08:25

No tak,ale jesli ognisko w moim ukladzie wypada daleko poza zaierciadlem glownym i moge sobie pozwolic na ruchy lusterka wtornego w obie strony,to moze daloby sie dopasowac mniejsze wtorne.Jednak nie to spedza mi sen z powiek.Problem mam taki,czy lusterko wtorne sporo mniejsze od otworu w zwierciadle glownym bedzie wplywac korzystnie na dawane obrazy,czy moze wielkosc otworu cassegraina,ugiecie swiatla na jego krawedzi powoduje,ze nie ma sensu stosowac pomocniczego mniejszego niz ten otwor,bo wyobrazam sobie ze dyfrakcja moze miec miejsce na lusterku pomocniczym + na krawedzi orworu,wiec efekt koncowy moze byc gorszy niz w przypadku zwierciadelka wtornego rownego lub wiekszego od otworu cassegraina.Jak to jest?
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

PostJanusz_P. | 12 Wrz 2005, 11:51

Widzisz, problem z twoim teleskopem jest taki że nie został on zaprojektowany jak należy tyllko złożony z dostępnych na rynku części i nie spełnia on żadnych reguł ani prawideł które powinno się uwzgledniać w konstruowaniu Cassegrainów :roll:
Otwór w lustrze ma już na oko ze dwa razy za mały jak też i ze dwa razy za długą ogniskową pierwotnego lustra, stąd monstrualne rozmiary lustra wtórnego i dwa razy za długa tuba optyczna tego teleskopu :oops:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Posthanysiak | 12 Wrz 2005, 18:08

No wiem,wiem,ze sa lepsze teleskopy na swiecie,ale nie o to mi chodzilo :roll:
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

PostMirek D. | 12 Wrz 2005, 21:19

Zmniejszanie lusterka wtórnego nic nie da. Bardzo słusznie podejrzewasz, że po prostu dodasz jeszcze jedną krawędź do szumu dyfrakcyjnego.

Pozdrawiam,
Mirek D.
Sprzęt: TeleView TV76, TS 90 triplet, SCT 8" Celestron, SW 100 ED, SW120ED
Kontakt na: miroslaw.dymek@gmail.com
Awatar użytkownika
 
Posty: 119
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:01
Miejscowość: Kraków

Posthanysiak | 13 Wrz 2005, 08:15

Dzięki.
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

PostJanusz_P. | 13 Wrz 2005, 20:53

Z większą zmianą rozstawu luster w klasycznym Cassegrainie wiąże się zmiana czynnika ich kształtu czyli mimośród lustra wtórnego musi ulec zmianie, w przeciwnym wypadku pojawi się aberracja sferyczna która wyraźnie pogorszy jakość dawanych obrazów :?
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Posthanysiak | 16 Wrz 2005, 10:07

"w klasycznym Cassegrainie" i "aberacja sferyczna" gryza mi sie troche,bo aberacja sferyczna powstaje tam gdzie sa sfery?
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

PostJanusz_P. | 16 Wrz 2005, 11:13

To weź dla przykładu dowolne lustro np wklesłe, hiperboliczne i zobacz jaką ma po byku aberrację sferyczną w wiązce równoległej :shock:
Aby w Cassegrainie nie było aberracji sferycznej mimośrody krzywizny obu luster muszą być tak dobrane aby aberracja sferyczna się znosiła czyli ich suma abberacji w wiazce równoległej do osi wynosiła zero, w przeciwnym wypadku mamy układ przekorygowany lub niedokorygowany czyli z dodatnią lub ujemną aberracją sferyczną 8)

W klasycznym Cassegrainie ogniska krzywych stiożkowych obu luster muszą sie znajdować w przewidzianej prokjektem i z góry zadanej odległości konstrukcyjnej, jaśli te lustra rozsuniemy a nie zmnienimy ich krzywizny a dokładniej mówiąc ich mimośrodu krzywizny to warunek ten nie będzie spełniony i dostaniemy układ z aberracją sferyczną na dzień dobry :?
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Posthanysiak | 16 Wrz 2005, 13:11

To by sie zgadzalo i utwierdzalo mnie w przekonaniu co do ksztaltu luster w moim teleskopie.W rozmowie telefonicznej z producentem mojego telepa,na pytanie "czy ma znaczenie dla jakosci obrazu wzajemna odleglosc(od siebie) luster?" odpowiedz brzmiala "nie".Janusz,czy to powinno mnie utwierdzic w przekonaniu co do Dall-Kirkam'owosci mojego ukladu? Prosze tylko o oszczedzenie mi rady typu-najlepiej zapytac producenta-bo wiele wskazuje na to ze producent w reklamie jako charakterystyke systemu optycznego mojego modelu celowo podaje lepszy "cassegrain" a nie faktyczny D-K i wydaje mi sie ze dopytywanie sie "u zrodla" w tym przypadku mija sie z celem.

Pozdrowienia.
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Wrz 2005, 09:24
Miejscowość: Frombork

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości

AstroChat

Wejdź na chat