Strona 4/4

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 27 Paź 2013, 18:51
przez Soczi
A ja w 99% przystaję przy swoim ze zwłaszcza w polowych warunkach o krzesełko trudno. Jedni lubią tak, inni inaczej. Oczywiście czasem korzystam z taboretu składanego i nie zauważyłem wyraźnego zwiększenia komfortu. Poprostu mi to nie przeszkadza że stoję a nie siedzę, a że przestawiam bardzo szybko obiekty to bym zwariował chyba od przestawiania w takt za tym krzesełka. Jedynie przy binonasadce przydaje się usiąść.

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 28 Paź 2013, 09:57
przez dziabak
Zawsze zabieram składane krzesełko które dostałem od znajomego muzyka, takie metalowe estradowe. Sprawdza się znakomicie na różnych podłożach a przeważnie jeżdżę do lasu niedaleko mnie. Po krótkiej rozmowie z miejscowym leśniczym pozwala mi wjeżdżać do lasu po wcześniejszym powiadomieniu zostawia mi niezamknięty szlaban czasami sam przyjeżdża z czego się bardzo cieszę bo go nawet troche wciągłem a samemu trochę głupio czasami jest. Ale do rzeczy... krzesełko jest bardzo funkcjonalne bo można regulować siedzisko, uważam że jest potrzebne, zresztą człowiek juz ma te lata więc... A jeszcze nie napisałem obserwuję Syntą 8" na dobsonie.

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 13 Lis 2013, 18:13
przez antwito
A ja co do dobsona mojej Synty 8 mam mieszane uczucia. Problemem jest bowiem to prowadzenie. Przy naprawdę dużych powiększeniach, kiedy chcę podążać za uciekającym Jowiszem, wystarczy, że próbuję lekko przesunąć w prawo lub w górę, obraz przeskakuje mi tak, że znowu muszę Jowisza szukać. Nie wiem jak to wytłumaczyć lepiej. To są takie zrywki. Najgorzej jest jak próbuję avikować Jowisza... Lekko pchnę, żeby wyrównać w kadrze i już go nie ma... Może łożyskowanie by pomogło?

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 14 Lis 2013, 09:45
przez Soczi
Wszystkie macane przeze mnie różne Synty (a było ich z 5) mimo ślizgów chodziły znośnie w dużych powerach, więc raczej to kwestia opanowania i przyzwyczajeń. Nie mówię oczywiście że jakoś komfortowo miałem, ale mi to pasuje bo wyrabiam w pełni z obsługą tego ustrojstwa.
W osi wysokości używaj regulacji docisku tymi rączkami a będzie gładko szło. W podstawie to jeśli dobs nie jest bardzo zużyty powinno chodzić dość znośnie - ważne żeby śruba azymulatna miała 0,5mm luzu a nie ściskała płyty. Ja bym sugerował na początek wymianę na teflon tych podkładek w podstawie, a jak dalej będzie nieznośnie to już tylko obrotnice (jak w GSO) zostają, ale to drogie rozwiązanie. Ewentualnie jakieś małe kółeczka meblowe takie bardzo niskie, ale efekt estetyczny nieco naruszony. Są też takie specjalne prowadnice meblowe - gdzieś były opisywane na jednym z forów.

Edit:
----
Z ciekawości zajrzałem pod podstawę nowszej Synty i wygląda ten materiał cierny w klockach na nieco inny i bardziej śliski. Chyba jednak do nowszych dostaw montują tam już teflon.

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 14 Lis 2013, 10:58
przez Blondas
Mimo pewnej toporności, z czasem można się nauczyć przestawiania Synty na dużych powiększeniach. Rzadko jest pełna płynność, raczej skok o pole widzenia okularu, ale to wystarcza. Dlatego pozbyłem się np. NLV o bardzo małym polu, tam się nie dało prowadzić.

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 14 Lis 2013, 15:31
przez antwito
Mogliby chociaż dać mikroruchy ;) Ma ktoś może jakiś prosty i tani w wykonaniu patent na to? Żeby nie było offtopu, to może napisać na PW. Myślę, że mikroruchy byłyby dobrym rozwiązaniem.

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 14 Lis 2013, 16:37
przez Janusz_P.
Dobson z samego swojego założenia ba być najprostszym i najtańszym montażem więc nikt nie będzie robił do niego seryjnych mikro-ruchów :roll: :oops:

PS. Porównaj sobie ile kosztuje taki sam Dobson z napędem GoTo z mikro-ruchami a zrozumiesz o czym piszę :|

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 06 Sty 2018, 21:47
przez Tomasz Obserwator
Ja mam okular 6 mm z polem 60" oraz 14 mm z polem 82" stosujac soczewke barlowa da sie recznie gonic planete z powiekszeniem 400 X udało mi sie tak ogladac saturna 400x ale naprwde szybko uciekał jakies fajne warunki trafiłem bo enckego przerwe sie dało zauwazyć i saturn był ogromny okular hr planetary 6 mm taka frajde mi zafundował tamtego lata szkoda że nie mogłem tego uwiecznic bo prowadze wizualne obserwacje.

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 06 Sty 2018, 22:49
przez JSC
^^ Trzeba było cos naszkicować :) - nawet z pamięci po obserwacjach i nawet schematycznie z opisem co było widać. Szkice wcale nie muszą być artystyczne. Miło sobie robic takie szkice i potem wracać pamięcią do tych niezapomnianych obrazów. Dodatkowo jak upublicznisz szkice na forum, to będzie to spora dawka wiedzy, co można ujrzeć w danym sprzęcie i polskim klimacie.

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 06 Sty 2018, 22:51
przez Karol
Tomasz Obserwator napisał(a):bo enckego przerwe sie dało zauwazyć.


Jesteś tego pewien ?

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 06 Sty 2018, 23:02
przez michaś
Karol napisał(a):
Tomasz Obserwator napisał(a):bo enckego przerwe sie dało zauwazyć.


Jesteś tego pewien ?


Też właśnie miałem o to pytać. Gdzieś z tyłu głowy miałem post Janusza, który pisał o encke zauważonym w bieszczadach teleskopem o dwukrotnie większej średnicy ;)

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 06 Sty 2018, 23:06
przez Karol
Da się w 8" ale to nie prosta sprawa a wiem jakie doświadczenie posiada Tomasz i dlatego wątpię w to, tym bardziej przy takim ustawieniu pierścieni.

Ale kto wie ...

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 07 Sty 2018, 11:32
przez Tomasz Obserwator
Wiem że mi nie uwierzycie ale nie musicie. Nie mam jak wam tego udowodnić bo prowadze obserwacje tylko i wyłacznie wizualne ale w powiekrzeniu 400 x i w warunkach jakich ogladałem widziałem. Obserwuje od 1,5 roku

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 07 Sty 2018, 12:30
przez Janusz_P.
Dwa razy w życiu widziałem przerwę Enckego raz przed laty teleskopem Maksutowa 350mm ze Skały i raz z Kudłaczy Teleskopem Syriusz 350 mm, w obu przypadkach Saturn był wysoko na niebie co najmniej 70* nad horyzontem i miał szeroko rozwarte pierścienie, teraz nie ma na to praktycznie żadnych szans przy tak niskim położeniu no chyba że Kolega pomylił Enckego z przerwą Cassiniego :wink: bo teraz to ona jest wyzwaniem przy obserwacjach nisko nad horyzontem :arrow: :roll: :mrgreen:

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 07 Sty 2018, 12:37
przez michaś
Niektóre wypowiedzi Tomasza należy filtrować, do tej pory w pamięci mam jego zachwyt nad widokiem 7 księżyców Jowisza w 8 calowym Newtonie :mrgreen:

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 07 Sty 2018, 12:51
przez Tomasz Obserwator
Wtedy jak to pisałem owszem 1-szy raz ogladałem Jowisza przez teleskop i kazdemu sie wpadka zdazyc mogła. Jak pisałem nie chcecie nie wierzcie ja obie przerwy widziałem i temat zamykam.

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 07 Sty 2018, 16:45
przez Karol

Re: Wady i zalety Dobsona i paralaktyka

PostWysłany: 07 Sty 2018, 18:34
przez mkowalik
Wątpię, żeby kolega Tomasz Obserwartor zobaczył przerwę Enckego, bo tak jak pisał JanuszP z przerwą Cassiniego obecnie jest/był problem. No ale może warunki były takie, że może widział.