"Synta/Sky-Watcher" SK1309 <-- czy to dobry pom

[Szymon R.]

Witam serdecznie
jestem początkującym obserwatorem i szukałem jakiegoś sprzętu dla siebie (bo luneta made in ZSRR mi już nie wystarcza)
niestety, jedyna na co mnie stać to właśnie "Synta/Sky-Watcher" SK1309
proszę o radę czy to dobry pomysł?? całe wakacje harowałem na jako-takie fundusze i nie chce przepuścić pieniędzy w błoto
bo na przykład miałem na oku celestrona ale słyszałem że C-ny po niskich cenach to szajs pod sztandarem dobrej firmy
proszę też o wyjaśnienie co oznacza skrót "EQ2" za nazwą
może jest coś lepszego w tej cenie?? (lecz wątpie)

sprzęt nie musi być mobilny, przed domem mam dużo otwartej i w miarę ciemnej przestrzeni
nie myślę na razie o astrofoto, bo nie stać mnie na napęd, a i z takim sprzętem to z foto to raczej cienko

z góry dziękuje za odpowiedź

[JaLe]

EQ 2 - E qrcze to nie za dużo mogę zobaczyć


A tak na serio to zerknij tutaj:

http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=696

[Szymon R.]

no ok ale ten montaż jest seryjnie dodawany do tych telepów, myślałem że pasuje
ale dobry montaż to raczej chyba do astrofoto przeważnie i głównie??

[JaLe]

no ok ale ten montaż jest seryjnie dodawany do tych telepów, myślałem że pasuje
ale dobry montaż to raczej chyba do astrofoto przeważnie i głównie??

Pisałem to już setki razy na tym forum.

Do obserwacji należy kupować jak największy Dobson, najlepiej powyżej 200 mm.

Astrofoto to inna śpiewka

[saywiehu]

Miałbym pytanie. Co to za luneta "made in ZSRR", którą masz?
Pytanie jest celowe.
Poza tym- JaLe ma sporo racji. Duży Newton na Dobsonie jest najlepszym rozwiązaniem. Z tym, że może być problem z kasą , coś mi się wydaje. Określ ile masz, ile mozesz jeszcze zdobyć. Ile masz lat, co wiesz o astro. To też pomoże.

[Szymon R.]

ta luneta (jeśli jeszcze na tyle dobrze pamiętam rosyjski) to "zenica 24x40"
całkiem dobry sprzęt, ma wspaniale dopracowaną optykę która została nienaruszona nawet po upadku. no ale 40 mm średnicy i 24- krotne powiększenie już mi nie wystarczają
nie mogę przeznaczyć więcej funduszy niż na ten wybrany przeze mnie telep, odpada też dozbieranie w najbliższym czasie bo zbieram również na inne cele
w maju stuknęła mi 18, wiedzę astromoniczną mam (byłem nawet uczestnikiem OMSA), ale mam słabą praktykę w obserwacjach (w ogóle nie korzystałem jeszcze z żadnego newtona), mieszkam w małym mieście gdzie nikt nie zajmuje się astro i nie miałem jak sprawdzić swych umiejętności obserwacyjnych
właśnie dlatego chciałem telep w umiarkowanej cenie i nie od razu z wielkimi osiągami, aby nie wpadać na głęboką wodę tylko powoli nabierać wprawy w obserwacjach, której nie mam.
więc nie wiem czy w mojej sytuacji dobson powyżej 200 mm byłby dobrym wyjściem

[JaLe]

I tutaj właśnie większość popełnia błąd, a pisze to z autopsji.

"Najpierw sobie kupię coś małego, a potem coś większego".
Pytam się po co ?

Z uporem maniaka twierdzę, że maleństwa (poniżej 8") nie sa wogóle teleskopami, to zabawki.
By cos sensownego zobaczyć nalezy uzbroić się w lustro min 200 mm z 2" wyciągiem i okularem min RKE.

Nie koniecznie należy rzucać się na coś nowego, czasami odrapany Uzywany teleskop, ale ze sprawna optyką da Ci więcej zadowolenia, niż lśniące byle co.

[Szymon R.]

ok czyli muszę jeszcze dozbierać i poczekać
czyli w najlepszym wypadku rok, a patrząc prawdzie w oczy to może za 2 lub 3 (zależy jak mi się na studiach będzie powodzić)
ech, to na razie o obserwacjach mogę zapomnieć...
dzięki za rady i pzdr

[JaLe]

ok czyli muszę jeszcze dozbierać i poczekać
czyli w najlepszym wypadku rok, a patrząc prawdzie w oczy to może za 2 lub 3 (zależy jak mi się na studiach będzie powodzić)
ech, to na razie o obserwacjach mogę zapomnieć...
dzięki za rady i pzdr

No ja bym tak nie pasował. Przez swój refraktor też coś zobaczysz, skoro ja przez lornetkę BPC 8x30 (oczywiśćie bez kolorków) widzę coś takiego:



Ucz się lokalizować jasniejsze obiekty. Przyda się jak znalazł. Po za tym szukaj na astrogiełdach, czasami ludzie sprzedają teleskopy po śmiesznych cenach (szczególnie na Dobsie).

Jeżeli masz jednak zdolności konstruktorskie to istnieje jeszcze jedno wyjście, zrób teleskop sam.

Zobacz:

teleskop Bobiego http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=222

mój TW http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=138

Na tym forum jest wiele przykładów samodzielnych konstrukcji, nalezy tylko dobrze poszukać.

[Szymon R.]

hmmm... no tym zdjęciem to mnie zaintrygowałeś
zdolności konstruktorskie odpadają, wole iść w kolejne wakacje na 4 mniechy do pracy
dzięki

[saywiehu]

Szymon - tą lunetką jesteś w stanie zobaczyć naprawdę niemal to samo, co małym lustrem z kiepskim okularkiem! Do tej Synty są dodawane Kellnery, należy je bezwzględnie i tak wymienić.
Dlatego ten zakup bylby wyrzuceniem pieniążków- a chciałeś je przed tym uchronić. Powodzenia!!!

[Szymon R.]

dzięki saywiehu teraz wiem w czym dokładnie rzecz
no to może za rok czy za dwa lepszy sprzęt
dzięki Wam za rady
pozdro

[saywiehu]

To jeszcze jedną, najlepszą radę ci dam. Przez ten czas postaraj się pojechać na jakiś zlot astro- poszukaj tu i na Astro-Forum, gdzie się będą odbywały. Nawet jeśli "uszczkniesz" na taki wyjazd coś z odłożonych pieniążków, to i tak to będzie NAJLEPSZA inwestycja! Szukaj też kontaktu z ludźmi ze sprzętem z twoich okolic, moze trafisz na kogoś życzliwego, z kim będziesz mógł poobserwować.
W każdym razie zlot powinien obiektywnie i autorytatywnie ukierunkowac twoje plany. Możliwosć "pomacania" różnych telepów, okularków itd., dyskusja na miejscu- to zupełnie co innego, niż szukanie odpowiedzi na forach. Serio. Sam tak zrobiłem- no i jestem po prostu szczęśliwy

[Szymon R.]

ok postaram się zastosować do rady
jeszcze raz thx

[Janusz_P.]

Obecnie do końca weekendu trwa astrozlot na Kudłaczach na który serdecznie zapraszam