DYLEMAT TATY

Postpepeplaza | 15 Gru 2006, 22:44

Syn ma 8 lat i od pół roku ma bzika na temat "astronomi". Do tej pory ilustrowane ksiązki i atlasy wystarczały. Chcę podsycać jego zainteresowanie (zwłaszcza, że dwaj młodsi moi synowie też pewnie się kiedyś zarażą) i kupić mu pod choinkę coś co umożliwi mu pierwszy kontakt z obrazami nieba niewidocznymi gołym okiem. Czy najtańszy refraktor Meade/Bresser 70mm EQ jest lepszym wyborem niż Luneta ZRT 457. A może jakaś lornetka? Mieszkam w Krakowie i zapewne większość obserwacji będzie robiona z przysłowiowego balkonu. Dodam jeszcze, że ja sam mam zamiar czynnie uczestniczyc w poznawaniu tajników tego hobby i pomagać synowi w obserwacjach. Z góry dziękuję za każdy głos.
 
Posty: 3
Rejestracja: 15 Gru 2006, 15:36
Miejscowość: Kraków

PostSebastian_wawa | 15 Gru 2006, 23:20

Po pierwsze - witamy na forum :)

Ciężki wybór przed Tobą - jeśli miałby to być sprzęt dla 8 latka, myślę że mogłoby być, popatrzyłby na Księżyc i by mu się podobało, jednak w miarę jedzenia apetyt rośnie (a w astro to dość szybko człowiek staje się głodny ;) ) więc obserwacje Księżyca po jakimś czasie by nie wystarczyły. Można byłoby próbować obserwacji planet, myślę nawet że możnabyłoby coś zobaczyć, jednak montaż teleskopu nie pozwoliłby na komfortową obserację. Do zerkniecia byłby też najjaśniejsze Mki ale to tylko na zasadzie - widać że coś tam jest.... I wtedy zaczełyby się prośby syna: Tato, tato daj większy teleskop :lol: A Ty chcąc aby jego zainteresowania się rozwijały zapewne dałbyś mu większy ;) I bardzo dobrze - to bardzo miła i ekscytująca pasja :D

Drugi aspekt tej sprawy - skoro i Ty się tym interesujesz to zapewne jeszcze szybciej od syna poczujesz potrzebę zerknięcia głębiej w kosmos. Sam bardzo szybko przekonasz się, że mały achromoatyczny refraktorek to za mało ;)

No i kwestia najważniejsza - ile możesz przeznaczyć na sprzęt. Bo taka jest niestety prawda - jakość sprzętu jest wprost proporcjonalna do jego ceny :roll: Jeśli podasz nam tę podstawową informację napewno ktoś doradzi coś konkretnego, teraz ciężko mówić...

Jakby co to pytaj :) Zawsze są tu ludzie chętni służyć dobrą radą :)


Pozdrawiam,
Seba
Mak127, SW AZ-GOTO
NA SPRZEDAŻ: Modyfikowany LB12" + NGC SkyVector & JMI TNT + 12" szklany filtr Słoneczny ORION - info na PW
http://www.novoslim.net
Awatar użytkownika
 
Posty: 1058
Rejestracja: 30 Wrz 2006, 13:46
Miejscowość: Warszawa

PostRammstein | 15 Gru 2006, 23:25

Paralektyka na balkonie raczej się nierozstawi a z ZRT niebędzie raczej tego problemu, ale bardzo wazny jest montaż, nawet najlepszy teleskop bez dobrego montażu niespełni naszych oczekiwań. Ja proponował bym kupic Bresser'a na EQ, ponieważ ten montaż dołączony do teleskopu jest znacznie lepszy ale nierozstawi się go raczej na balkonie :( i będzie trzeba wyruszac w teren z sprzętem.
Ostatnio edytowany przez Rammstein, 15 Gru 2006, 23:29, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 576
Rejestracja: 16 Gru 2005, 22:09
Miejscowość: Wrocław

PostSebastian_wawa | 15 Gru 2006, 23:28

A może warto byłoby rozejrzeć się za czymś używanym :idea: Bardzo często na astrogiełdach można kupić naprawdę porządny sprzęt za przyzwoitą cenę :!:
Mak127, SW AZ-GOTO
NA SPRZEDAŻ: Modyfikowany LB12" + NGC SkyVector & JMI TNT + 12" szklany filtr Słoneczny ORION - info na PW
http://www.novoslim.net
Awatar użytkownika
 
Posty: 1058
Rejestracja: 30 Wrz 2006, 13:46
Miejscowość: Warszawa

PostRammstein | 15 Gru 2006, 23:32

A jakie obserwacje interesują syna ? Planety czy DS ( DS- deep space, czyli galaktyki, mglawice i.t.d.) Jeśli woli planety to raczej refraktor na paralektyku będzie dobrym rozwiązaniem, jeśli woli obiekty DS to wtedy znacznie większy newton na dobsonie dobrze się sprawdzi. Jest jeszcze możliwośc zakupu czegoś z GoTo np. ETX'a 70 AT lub 80AT ale to już większy koszt (pierwszy model 70mm to 1000 zł a drugi 80mm około 1600 zł) ale dzięki elektronice zmieszczą się na balkon i będziesz mógł prowadzić bez problemu obserwacje, lecz za kasę wydaną na takie coś możesz już kupic newtona 8' na dobsonie który da znacznie ładniejszy obraz ale na balkon raczej niebędzie się nadawał :(
Ostatnio edytowany przez Rammstein, 15 Gru 2006, 23:39, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 576
Rejestracja: 16 Gru 2005, 22:09
Miejscowość: Wrocław

PostSebastian_wawa | 15 Gru 2006, 23:38

Ramsmstein - a jakie obserwacje mogą interesować 8 latka ;) Wszystko co tylko da się zobaczyć będzie dla niego wielkim przeżyciem :) Te pytanie powinno być raczej skierowane do Tatusia :lol:
Mak127, SW AZ-GOTO
NA SPRZEDAŻ: Modyfikowany LB12" + NGC SkyVector & JMI TNT + 12" szklany filtr Słoneczny ORION - info na PW
http://www.novoslim.net
Awatar użytkownika
 
Posty: 1058
Rejestracja: 30 Wrz 2006, 13:46
Miejscowość: Warszawa

PostRammstein | 15 Gru 2006, 23:42

W astronomi nietrzeba zbyt wiele czasu by znaleźć swoje ulubione obiekty :) A 8 latek raczej będzie mógł się zdecydowac na coś już. Ale poczekamy na odpowiedź taty i wtedy coś konkretnego będziemy mogli doradzić.
 
Posty: 576
Rejestracja: 16 Gru 2005, 22:09
Miejscowość: Wrocław

Postwaldixs | 16 Gru 2006, 00:43

A moze dobry statyw foto to malutka "rzecz"?..tyle samo to zajmnie miejsca na balkonie co paralaktyk ...uważam ze dla dzieciaka lepszy bedzie Skylux mimo ze optycznie stawiam na ZRT..jednak duzo łatwiej bedzie dziecku pokretłami operować.mozna cos innego kupic z czasem i powiesci na tym .i jeszcze cos skylux bardzo ładnie wyglada:-) uważam ze dziecko niebedzie wybredne co do jakosci obrazów..jesli nie zniecheci sie od razu po obserwacji ale mysle ze sam Moon zrobi wrazenie na ttyle wielkie ze bedzie zadowolony chłopiec:-)

pozdrawiam
 
Posty: 829
Rejestracja: 25 Lis 2006, 12:23

Postzbyszek | 16 Gru 2006, 00:51

Polecam lunetke firmy Apogee 80mm F5.8 . Mozna dac to malenstwo na statyw foto. Lekkie i duzo lepsze od skyluxa. Mozna zamiast statywu i glowicy foto odkupic montaz skyluxa pod ta tubke .
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

PostRobert_Bodzoń | 16 Gru 2006, 10:03

waldixs napisał(a):...uważam ze dla dzieciaka lepszy bedzie Skylux mimo ze optycznie stawiam na ZRT..jednak duzo łatwiej bedzie dziecku pokretłami operować.mozna cos innego kupic z czasem i powiesci na tym .i jeszcze cos skylux bardzo ładnie wyglada:-)


Też jestem takiego zdania. A przy okazji informuję:
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c. ... efrakcyjny
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

Postpepeplaza | 16 Gru 2006, 19:44

Przed chwilą otworzyłem przez siebie założony wątek i wmurowało mnie z powodu tak dużego zainteresowania moimi problemami. W pierwszej kolejności spieszę wszystkim podziękować bo wierzcie mi nie spodziewałem się takiego odzewu.

Jak na razie obserwacje syna ograniczają się do tego co można znaleźć w ilustrowanych książkach. Birąc więc pod uwagę odległość obserwatora od "obiektu", DS to z pewnością nie jest. Podobnie jak tu już zostało powiedziane syn będzie zapewne zachwycony samym faktem możliwości posiadania czegoś co nazwać można instrumentem astronomicznym. Jęśli dodamy do tego użyteczność samego sprzętu to jaka by ona nie była - cel będzie osiągnięty. Moje wątpliwości nie są natury co kupić najlepszego za z góry określoną kwotę. Nie ukrywam, że początkowo myślałem o wydatku 300-400zł, ale czytając Wasze posty nabrałem wiele wątpliwości. Mówiąc obrazowo zaświtała mi myśl - może dokładając drugie tyle pieniędzy dostaniemy za to trzy razy więcej. Wówczas jednak jest groźba, że to co dla dorosłego jest trzy razy więcej dla malca może być gorsze z uwagi na... ujmę to skrutowo - trudność obsługi.
Stwierdzenie "obserwacje z balkonu" było skótem myślowym. Nie sądziłem, że jest istotna różnica pomiędzy balkonem a ogrodem na przedmieściach miasta. Spieszę więc donieść, że mam również dwa duże okna dachowe (80cm/100cm), które może też się do czegoś nadadzą. Zwłaszcza, że nachylenie dachu jest niewielkie (na pewno poniżej 30stopni).
Nie ukrywam, że mnie samego też korci możliwość nabrania odpowiedniej perspektywy na problemy dnia codziennego poprzez zmysłowe doświadczenie nieskończoności (może poprawniej nieograniczoności) kosmosu. Nawet się trochę boję, że wpadnę jak śliwka w kompot. Mam bowiem i tak za mało czasu na słuchanie muzyki (hobby nr 1) i fotografię (hobby nr 2 ). Jednak przy wyborze instrumentu chciałbym przedkładać "interes" syna.
W pierwszym poście wymieniłem najtańszy refraktor i najtańszą lunetę dostępną w Astrokraku. Fakt, iż specjalistyczny sklep nie ma tańszych instrumentów skłonił mnie do przekonania, że taniej pewnie się nie da (a jeśli się da to jest to wyrzucony pieniądz). Link od Roberta_Bodzoń sugeruje, że może jest inaczej. Teraz spieszę szukać wszystkich instrumentów przez Was wymienionych i próbować analizować je. O wynikach moich analiz napewno napiszę.
Raz jeszcze Wszystkim dziękuję za poswięcony czas.

Przemek
 
Posty: 3
Rejestracja: 15 Gru 2006, 15:36
Miejscowość: Kraków

PostRammstein | 16 Gru 2006, 20:00

Okna dachowe są jeszcze goryszm rozwiązaniem niż balkon :) ponieważ jest różnica temp. powietrza w pomieszczeniu i na zewnątrz i to powoduje ruchy powietrza a teleskop pięknie je pokaże co spowoduje że będzie bezużyteczny do obserwacji z tego miejsca. A jesli chodzi o łatwość obsługi to chyba nieda się już mieć łatwiejszej obsługi niż newton na montażu dobsona. Chyba każdy by sobie poradził z dobsonem :)
 
Posty: 576
Rejestracja: 16 Gru 2005, 22:09
Miejscowość: Wrocław

PostGregory | 16 Gru 2006, 20:17

Pepeplaza, zawsze warto wyjsc kawalek poza dom. Kiedys tez wydawalo mi sie, ze z okna w kuchni, czy z balkonu spokojnie moge obserwowac. Nic bardziej mylnego! Okno kuchenne, i grzejnik przy nim tak skutecznie degraduja obraz, ze nie ma nawet szans na logiczna obserwacje. Nawet jak zakrecalem grzejnik, zamykalem kuchnie i pozwalalem wychlodzic sie pomieszczeniu, obraz psulo otwarte okno sasiada z dolu. Tak samo wyszlo z balkonem, a nawet gorzej. Latarnie ktore zagladaja do obiektywu teleskopu swoje robia. Warto wychodzic poza dom, a jeszcze lepiej jechac poza miasto! :)

Pozdrawiam,
Gregory
Gregory
 

PostRobert_Bodzoń | 16 Gru 2006, 21:20

Pepeplaza, widzę że jesteś z Krakowa, więc zapewne nie będzie dla Ciebie problemem wstąpić do Astrokraka i obejrzeć instrumenty na miejscu. Co innego przeczytać, a co innego zobaczyć i "pomacać", tym bardziej, że wszelkie zawiłości dotyczące sprzętu na pewno wyjaśni Janusz.

Podałem przykład Skyluxa, ale to jednak chyba jest wyjątek. W miarę dobry refraktorek dla początkujących, za niewielkie pieniądze, oferowany w sieci domów towarowych. Jednak już sprzętu trochę lepszego należy poszukiwać w sklepach specjalistycznych.

Dla dziecka taki Skylux powinien być dobrym wyborem. Jeżeli jednak wspólnie będziecie chcieli sięgnąć nieco dalej, to warto zakupić teleskop Newtona o średnicy minimum 150 mm. Ale to już droższa "zabawka".

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopp ... d84b0fb2cd
http://www.astrokrak.pl/sklep/product_i ... cts_id=351
Ostatnio edytowany przez Robert_Bodzoń, 16 Gru 2006, 21:30, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

PostSolar | 16 Gru 2006, 21:24

Jako posiadacz bressera 70mm EQ powiem krótko...
Pudełko jako prezent zrobi wrażenie na chłopaku 93x28x19cm pod choinką to już dużo, ale do rzeczy:
Do DS nie nadaje się za bardzo, wszystkie obiekty to szare większe lub mniejsze plamki,
Natomiast Księżyc wygląda bajecznie i choć producent podaje użyteczne 140x to można wyciągnąć więcej.
W komplecie są trzy okulary i tak zwany odwracacz obrazu który jednocześnie spełnia rolę barlowa 1,4x i kątówka.
Okular 20mm daje 35x
okular 14mm > 58x
okular 4mm > 175x
a okular 4mm i odwracacz obrazu daje 245x, Księżyc w takim powiększeniu to już coś
ogląda się go po kawałeczku :P
no ale coś za coś zauważyłem spory spadek jasności i jakby żółtą dominatę barwną światła Księżyca.
Planet jeszcze nie oglądałem przez ten teleskop, bo byłem z nim narazie trzy razy w terenie.
Statyw tego teleskopu jest niski bo 108cm do podstawy montażu co mnie zmuszało często z kolan podziwiać
obiekty zwłaszcza te powyżej 60* nad horyzontem.
Jeszcze jedno teleskop ma duże drgania własne które zdecydowanie widać przy średnich i dużych powiększeniach,
ale po około 2 sekundach znikają i obserwacje należy prowadzić nie dotykając teleskopu.
Awatar użytkownika
 
Posty: 196
Rejestracja: 14 Lis 2006, 19:21
Miejscowość: Zamość

 

PostLesioQ | 17 Gru 2006, 12:04

A ja tam bym nie przesadzał ze sprzętem dziecięcym. Sam jako konus ganiałem od bloku do bloku po dachach (który otwarty) z rurką zwiniętą z kartonu i szkłem z babci okularów na plastelinie aby spędzić jak najwięcej czasu z Jowiszem czy Księzycem. Wydaje mi się, że dzieciństwo to czas rozwoju emocjonalnego i chęć dania na tacy dziecku wszystkiego najlepszego może być szkodliwa. W tym wieku najważniejsze dla jutra dzieje się w wyobraźni - nie da się to przliczyć na światłosiłę. Mieliśmy kiedyś piękne czasopismo - Młody Technik - iluż adeptów astronomii amatorskiej ono zainspirowało swoim cyklem Astronomia dla Wszystkich.
Dziś siła pieniądza bardzo skraca czas poznania: jeden teleskop - pół układu słonecznego 'moje', w wieku 12 lat - drugi teleskop - dochodzą ciemniejsze obiekty i przed czternastką sprawa załatwiona. Tak chyba działa dziś świat (niestety)... nie widziałem aby moje potomstwo interesowało się czymś dłużej niż przez miesiąc (oprócz komputera) ... za mało w wyobraźni - za dużo do oka.

Piotr.K
SCT8, SiTech:GEM_ATM, Pyxis6M
Awatar użytkownika
 
Posty: 273
Rejestracja: 09 Lis 2005, 11:26
Miejscowość: Kraków

PostRobert_Bodzoń | 17 Gru 2006, 12:59

Masz dużo racji w tym co piszesz. Najlepiej stopniować "doznania" w miarę rozwoju dziecka. Oczywiście obecnie nie ma co zaczynać od lunetki z szkłem okularowym, ale taki niewielki refraktor (byle z dobrą optyką) powinien być dobry na start.

Sam też zaczynałem od "Młodego Technika" i "Świata Młodych" :) Potem "Urania", "Delta", "WiŻ" i najprawdopodobniej dzięki tym czasopismom jestem tutaj :)
 
Posty: 1149
Rejestracja: 22 Sie 2005, 10:12
Miejscowość: Jarosław

Postpepeplaza | 17 Gru 2006, 13:36

>> Lesioq

Święta racja!! Trafiłeś w setno. Moje wątpliwości dotyczące zakupu uwzględniają również ten aspekt.

>>Rober_B.
Piszesz :"nie ma co zaczynać od lunetki z szkłem okularowym, ale taki niewielki refraktor (byle z dobrą optyką) powinien być dobry na start"

Właśnie chodzi mi o coś takiego na dobry start. Czy refraktor z Lidla za 399zł spełnia warunek dostatecznie dobrej optyki? Jeśli tak to nie będę wydawał więcej. Pewnie większość z Was ciężko już wzdycha myśląc "gość wymiękł, a za około 1200zł mógł mieć zupełnie przyzwoitego Newtona na Dobsonie". Serce mówi mi kup coś tagiego, rozsądek jednak przywołuje przypomnieć jaki cel jest tego zakupu.
Zobaczę co z czasem z tego wyniknie i czy syn swoim zapałem potwierdzi swoje zamiłowanie do astronomi. Wówczas lekką ręką i z czystym sumieniem wydam więcej, albo... dużo więcej.
 
Posty: 3
Rejestracja: 15 Gru 2006, 15:36
Miejscowość: Kraków

PostRammstein | 17 Gru 2006, 13:48

Optyka powinna być dobra :) Sam mam tylko refraktor 70mm ale z ogniskową 350mm i w mym wypadku wystarczył do zarażenia się astronomią :) Miałem kiedyś newtona 76mm i gdyby nie to że miałem odłożoną kasę i była promocja na tego ETX'a 70AT którego aktualnie posiadam to sądze że niespoglądał bym zbyt często w niebo ponieważ ten newton 76mm dawał koszmarny obraz a na wiatr był strasznie wrażliwy.
 
Posty: 576
Rejestracja: 16 Gru 2005, 22:09
Miejscowość: Wrocław

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości

AstroChat

Wejdź na chat