toomkoo napisał(a):Witam,ja ogladam samoloty moim małym telepkiem celestron 70/400 który mam w opisie i to z ręki bez statywu,katówke zmieniłem tylko na lepszą WO 45 stopni i lepszy ploosl 17mm,5 razy szybciej łapie samolot z reki niż ze statywu.
___ Witam
i gratuluję
Mało kto potrafi utrzymać dłużej w bezruchu nawet lornetkę z 15-30 krotnym powiększeniu kątowym i to w dodatku płynnie wodzić lornetką za samolotem.
- Ciekawi mnie jakie masz parametry tego teleskopiku że, to ci się udaje
- Z moich wyliczeń wynika że masz: 400/17=23,5 kr.pow.kątowe; oraz 2,2* pole widzenia i ok.3mm źrenicę.
- Ale czy widziałeś samolot z większego teleskopu z powiększeniem kątowym ok. 60-100 krotnym
a to jest wielka różnica
; a tu statyw jest nieodzowny.
Aqq napisał(a):Co człowiek to opinia
... dla mnie najlepszy sprzęt jakim oglądałem samoloty to Mak 127 na AZ + bino + okulary 25mm + red dot. Nie wiem, po co szerokie pola skoro samolot jest relatywnie mały. Namierzanie red dotem trwa 2-3 sekundy. Na takim setupie można okna w samolocie liczyć. Często w ten sposób obserwuje też amatorów (i zawodowców) w skydivingu. To też idealne zestawienie do ISS.
- Zgadzam się z opinią Kolegi : "Aqq". Też udało mi się parę razy przez 1,5 roku jak mam maka 127 - zerknąć na samoloty i na ISS makiem 127 z ok. 100 krotnym powiększeniem kątowym.
- Ale miałem trochę większe kłopoty ze znalezieniem obiektu makiem niż reflaktorem 102/500 ze względu na mniejsze pole widzenia. Duże znaczenie miał też fakt że, wtedy maka prowadziłem na EQ3-2, a refraktora 102/500 - teraz na AZ TS.
___ Wspomniałem już we wcześniejszym poście że, nie mam porównania do jakości obrazu otrzymywanego z APO.
___ Nie wiem czy komuś udało się zobaczyć dwa samoloty w jednym punkcie - trasy przelotów tych samolotów przecinały się prawie pod kątem prostym - jeden leciał niżej a drugi wyżej. Mijanka odbyła się (ok 60-70*nad horyzontem czyli ) prawie tuż nademną ale pech, nawet lornetki wtedy nie miałem ze sobą ale widok był niezapomniany.