Witam
Chciałbym prosic o wyrozumiałość jeśli gdzieś strzelę jakąś gafę.
Stoję przed problemem, który dotyka prędzej czy później każdego początkującego astro-amatora. Przychodzi ten moment aby wybrać swój pierwszy teleskop. Interesuje się astronomią już jakiś czas, dużo czytam, przeglądam fora. Zastanawiam sie nad wyborem pomiędzy:
1. Refraktor Sky-Watcher SK1206EQ3
2. Reflektor Celeston C6-N
3. Reflektor Soligor MT-750
4. Reflektor Sky-Watcher SK15075EQ3
5. Reflektor Messier N-150 EQ5
Chciałbym zaznaczyć, że głównie interesują mnie obiekty DS, chociaż planetkami tez nie pogardzę.
Maksymalnie na początek chciałbym wydać 1700 zł. Później planuje dokupić napęd w jednej osi, okularki. Obserwacje będę prowadził głównie 5 km poza miastem (ponieważ z mojego balkonu w bloku niewiele widać). Z teleskopów na montażu Dobsona, ala wychwalana Synta 8"
raczej rezygnuję, ponieważ sprzęt ma być mobilny. Nie chciałbym również zamykać sobie drogi do astrofoto w wydaniu amatorskim.
I teraz pytanka:
1. Który z tych telepków byłby najlepszy na początek.
2. Jaka jest różnica w obserwowanych obiektach np. z 120mm SK1206 a 150mm SK15075?
Są to teleskopy o takich samych światłosiłach. Gdzieś przeczytałem, że zdolność obserwacyjna w przypadku reflektora wynosi około 75-80 %, a wiec wnioskuję że obrazy uzyskiwane będą podobne. Czy mam rację?
3. Czy Pentax K100D nadaje się do astrofoto. Jak wypada w porównaniu do Canona 350D?
4. Rozumiem że wszyskie teleskopy oprócz 5. nie nadają się zbytnio do planet, z powodu dużej światłosiły.
5. Rozumiem że N-150 z f/8 byłby bardziej uniwersalny w DS, jak i planetach. Czy to że ma mniejszą światłosiłę oznacza miej zobaczę niż np w.: 150/750 z f/5.
Jestem również otwarty na inne propozycje sprzętu.
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam