A tego to ja już nie powiedziałem Zasugerowałem tylko odpowiedni sprzęt do DSów [/quote]
Powiedzmy że jak na naszą kochaną Polskę to sugerowałeś ,,wymarzony''sprzęt do DS dla przeciętnego astroamatora
Janusz_P. napisał(a):Mam już swoje lata i długoletnie doświadczenie w astronomii amatorskiej oraz liczne przemyślenia w temacie sprzętu
Na pierwszym miejscu zdecydowanie stawiam na jakość i użyteczność sprzętu a dopiero na drugim jego rozmiar który pozwala dostrzec wprawdzie słabsze obiekty ale znacząco przeszkadza w transporcie czy przechowywaniu sprzętu
Chcesz to bierz tą Synciarę 8" bożyszcze mas ale niech to będzie świadomy wybór a nie owczy pęd bo to jest ślepa droga zarówno w rozwoju od niedzielnego oglądactwa pospolitego do obserwacji astronomicznych jak i w astrofotografii tak więc wybór należy do Ciebie
Anka_U napisał(a):trzeba zaufać jednej osobie.
Perla napisał(a):3. Jeśli ma on zamiar gdzieś wyjechać z teleskopem to coś takiego na Dobsonie to jest samobójstwo. Trzeba do jego transportu mieś minibusa.
Anka_U napisał(a):Perla napisał(a):3. Jeśli ma on zamiar gdzieś wyjechać z teleskopem to coś takiego na Dobsonie to jest samobójstwo. Trzeba do jego transportu mieś minibusa.
Minibusa?? Ja nie mam, a jakoś mi wchodzi do samochodu. I to bez kłopotów.
Poza tym tu chyba nie chodzi o obronę jakiegoś sprzętu, bo przecież nie ma ideału.
okon napisał(a):Osobiście wydaje mi się, że raczej początkującemu użytkownikowi - jeżeli wyraźnie nie zadeklarował, że interesuje go astrofoto nie ma co na siłę polecać teleskopu nastawionego na rozwój w astrofotografii.
Astrofotografia to trudna i kosztowna dziedzina i szczerze mówiąc na razie jakoś mnie nie ciągnie i przypuszczam, że również większość nowych użytkowników pytających się o teleskop ma raczej na myśli podziwianie widoków niż spędzanie pół nocy po to by wypalić jedną fotkę a następnie stwierdzić, że i tak jest to do bani i nie dość, że się wydało XXXX zł to efekty są raczej mizerne.
Ten kto wybiera astrofoto robi to raczej świadomie gotowy na wszelkie wyrzeczenia i wie jakich efektów się spodziewać.
Myślę, że na początek teleskop 8-calowy to niezłe narzędzie z którym należy spędzić niejeden sezon obserwacyjny aby wykorzystać w pełni jego możliwości.
okon napisał(a):A co do Dobsonów i balkonu to być może część z was stwierdzi że głupoty gadam, ale wg mnie wygodniej obserwować jest na balkonie 8"-10" Dobsem niż jakimś paralaktykiem o porównywalnej bądź nawet odrobinę mniejszej aperturze.
Zainteresowanych zapraszam TUTAJ.
Perla napisał(a):Anka_U napisał(a):Perla napisał(a):3. Jeśli ma on zamiar gdzieś wyjechać z teleskopem to coś takiego na Dobsonie to jest samobójstwo. Trzeba do jego transportu mieś minibusa.
Minibusa?? Ja nie mam, a jakoś mi wchodzi do samochodu. I to bez kłopotów.
Poza tym tu chyba nie chodzi o obronę jakiegoś sprzętu, bo przecież nie ma ideału.
Heh. Wiesz. To z minibusem to była taka przenośnia. Chciałem tam zaznaczyć że jest on duży i że ma Dobsona. Nie da się go złożyć jak paralaktyka
Janusz_P napisał(a):Synta 8" to łatwa ścieżka do oglądania ale to jak ciemna strona mocy kusząca ładnymi widokami których potem nie da się utrwalić bo nie nadaje się absolutnie do astrofoto.
Perla napisał(a):Jestem przeciwny twojej wypowiedzi.
2. Jeśli uważasz że teleskop na Dobsonie jest praktyczniejszy niż paralaktyk no to wydaje mi się że przesadzasz.
3. Jeśli ma on zamiar gdzieś wyjechać z teleskopem to coś takiego na Dobsonie to jest samobójstwo. Trzeba do jego transportu mieś minibusa.
okon napisał(a):Uważam, że montaż Paralaktyczny do teleskopu to świetna sprawa jak sie ma warunki do jego użytkowania.