Strona 1/1

Teleskop do astrofotografii --> max. 6000zł

PostWysłany: 22 Wrz 2007, 14:07
przez Miki_2006
Witam!
Mam pytanie, jaki byście polecili teleskop razem ze statywem do oglądania i fotografowania DS'ów - max 6000zł. Dobry by był Teleskop "Meade" LightBridge 12", ale fotki wtedy odpadają :( Dotychczas miałem wysłużonego Universała (Newton 90), więc każda przesiadka na inny będzie lepsza :lol:
Pozdrawiam

PostWysłany: 22 Wrz 2007, 14:16
przez Janusz_P.
Jeśli myślisz poważnie o foceniu DS to w tym budżecie celuj w EQ-6 i tubę MT-800 dodatkowo z komakorektorem Baadera oczywiście posiadając już lustrzankę cyfrową :idea:

PostWysłany: 22 Wrz 2007, 20:00
przez Miki_2006
Dziękuje, za radę :!: A jaki byłby dobry teleskop (w tej samej cenie) do oglądania DS'ów , bo może lepiej teraz kupić lepszy teleskop, a w późniejszym czasie dopiero dobry statyw do foto?

PostWysłany: 22 Wrz 2007, 20:58
przez damdt
Kurcze wiem ze to nie ta cena ale popatrzcie na to cudenko



http://www.teleskopy.net/sklep/product_ ... ts_id=2648

PostWysłany: 22 Wrz 2007, 21:34
przez Miki_2006
damdt napisał(a):Kurcze wiem ze to nie ta cena ale popatrzcie na to cudenko



http://www.teleskopy.net/sklep/product_ ... ts_id=2648


Widziałem, widziałem :) do takiego sprzętu trzeba by było wybudować obsewatorium :lol:

PostWysłany: 22 Wrz 2007, 21:55
przez Przemysław93
Za te 6000 zł to byłby niezły sprzęt do obserwacji wizualnych np. duży dobson np. LB 12 + kilka dobrych okularków Ale wtedy astrofoto odpada :?

PostWysłany: 22 Wrz 2007, 21:59
przez saywiehu
Moim zdaniem nie ma sensu łączyć astrofoto i obserwacji w ramach jednego zestawu. Nie da się tego tak łatwo pogodzić. Do obserwacji, tak jak pisałeś - najlepiej mieć duży, np. 12-calowy telep. Koszt montażu pod taki teleskop znacznie przekroczy te deklarowane 6 000 zł.
Chyba musisz iść na kompromis - kupując coś uniwersalnego, np. tego Soligora+ EQ6... albo odpuścić foto na rzecz obserwacji. Wtedy 12-calowa Synta na Dobsie będzie niezłym rozwiązaniem, przy cenie ok. 3000 zł umożliwi zostawienie jakichś pieniędzy "na początek drogi" ku astrofoto ;)

PostWysłany: 23 Wrz 2007, 12:20
przez Miki_2006
Dzięki wszystkim za info. Tak jak myślałem , nie da sie wszystkiego połączyć i mieć uniwersalny teleskop do wszystkiego - ale takie to są uroki astronomii :)

PostWysłany: 23 Wrz 2007, 13:27
przez saywiehu
W sumie jest chyba jeszcze gorzej z tą uniwersalnością, niż przecietnie się uważa. Telep do astrofoto, aby wyciągać naprawdę dobre fotki, wymaga pewnych przeróbek- np. dobrze jest powiększyć LW w Newtonie, przerobić wyciąg (co często jest zwykłą koniecznością- inaczej nie ostrzy z rejestratorem). No i to, co zauważyłem u większości ludzi, którzy poważniej zajmują się astrofoto- zestaw do focenia jest "na stałe" związany z telepem.

Oczywiście, takie tam "niezobowiązujące cykanie fotek" nie zmusza do takich wszystkich zmian (poza tymi wyciągami) - ale też nie ma wtedy szans na naprawdę wysokiej klasy zdjęcia.

PostWysłany: 24 Wrz 2007, 17:24
przez Janusz_P.
Do oglądania obiektów DS potrzebne są trzy rzeczy:

Naprawdę ciemne niebo z pieknie widoczną do horyzontu Drogą Mleczną

Naprawdę duży Newton conajmniej 350-500mm

I naprawdę dużo cierpliwości na te wciągające, wyjazdowe obserwacje


Do astrofoto potrzeba koniecznie:

Solidnego, sztywnego i dokładnego montażu paralaktycznego

Jasnego teleskopu średnich rozmiarów z dobrym wyciagiem pod astrofoto

Naprawdę sporo czasu bo materiał na jedną, dobrą fotkę DS zbiera się zwykle przez jedną noc

PostWysłany: 24 Wrz 2007, 19:23
przez Przemysław93
No tak ale już takie 350-500 mm telepy to także już duży wydatek :?
Ile stoi obecne np. Taurus 420 ?? - tak z czystej ciekawości :)

PostWysłany: 24 Wrz 2007, 19:34
przez saywiehu
W ubr. Taurusy 410 (nowe) chodziły po ok. 8 500.

PostWysłany: 24 Wrz 2007, 22:19
przez Charon X
[quote="Janusz_P."]Do oglądania obiektów DS potrzebne są trzy rzeczy:

Naprawdę ciemne niebo z pieknie widoczną do horyzontu Drogą Mleczną

Naprawdę duży Newton conajmniej 350-500mm

I naprawdę dużo cierpliwości na te wciągające, wyjazdowe obserwacje


[quote]

To to już są hardcorowe obserwacje DS. Na poczatek wystarczy 200 mm i w miarę ciemne niebo.

PostWysłany: 25 Wrz 2007, 09:09
przez Janusz_P.
Nie zmienia to faktu że duży teleskop to duże możliwości i widoczne ładnie ramiona spiralne w co najmniej kilkunastu galaktykach, pomarańczowy kolorek w M42 pod ciemnym niebem :idea: i rozbite w pył nawet najdalsze gromady kuliste w Naszej Galaktyce czyli jeśli mamy miejsce na obserwacje dużym Newtonem i ciemne niebo to zdecydowanie jest się o co bić :lol:

PostWysłany: 25 Wrz 2007, 14:30
przez Charon X
Janusz_P. napisał(a):Nie zmienia to faktu że duży teleskop to duże możliwości i widoczne ładnie ramiona spiralne w co najmniej kilkunastu galaktykach, pomarańczowy kolorek w M42 pod ciemnym niebem :idea: i rozbite w pył nawet najdalsze gromady kuliste w Naszej Galaktyce czyli jeśli mamy miejsce na obserwacje dużym Newtonem i ciemne niebo to zdecydowanie jest się o co bić :lol:


No jak będę miał samochód, więcej kasy i lepsze warunki do obserwacji to się przerzucę z 200 mm na jakiś 300-400 mm. Ale na razie muszę się zadowolić rozbitymi w pył jaśniejszymi gromadami kulistymi i zielonym kolorkiem M42. :wink:

PostWysłany: 25 Wrz 2007, 16:03
przez Przemysław93
[/quote] Ale na razie muszę się zadowolić rozbitymi w pył jaśniejszymi gromadami kulistymi i zielonym kolorkiem M42. :wink:[/quote]


Tak jak większość z nas :twisted: