W końcu jakoś dozbierałem (ostatnio pisalem, ze mam 400-500zl ) i mam teraz wieksza sumke - 600, moze 700 a jesli sie jakos postaram to i 800 wyciagne.
W dziedzinie teleskopow jestem totalna lama niestety Mam do obserwacji tylko 1/4 częsci nieba, gdyz mieszkam w bloku a na dach wyjść raczej nie da rady... Czasem, gdy ksiezyc jest dobrze widoczny a niebo nie zachmurzone, wyciagam jakąs stara lornetke i patrze sie slepo w ksiezyc i tyle z tego mam. Chcialbym czegos wiecej.