Janusz_P. napisał(a):orzeszek1916 napisał(a):Serio w GSO 10" Nagler 31 nie jest ostro po brzegi pola?
To co tam pozostaje to koma i krzywizna pola Newtona którą w pełni usuwa korektor Paracorr i wtedy z poprawioną optyką teleskopu bez komy i krzywizny pola Nagler 31 pokazuje na co go naprawdę stać ze swoją perfekcyjną, własną korekcją
Zaczyna się robić offtop, ale mimo to odpiszę tu, zanim założę wątek dotyczący recenzji N31.
Do rzeczy:
Jeśli topowy okular za 3k PLN "pokazuje na co go stać" dopiero po dokupieniu korektora za 2,5k PLN, to wg mnie nie jest to topowy okular. Tyle się naczytałem o tym, jak to te Naglery są tworzone specjalnie do dużych, światłosilnych Newtonów, jak to dają gwiazdki ostre aż po brzegi pola widzenia, i jak to wszyscy wzdychają do Naglerów. A tymczasem okazuje się, że po założeniu Naglera 31 obraz w 10" GSO absolutnie nie jest satysfakcjonujący, przynajmniej dla mnie.
Jeśli okular ma być dedykowany do światłosilnych Newtonów, to oczekuję, że będzie korygował wady światłosilnych Newtonów. To, czy okular sam w sobie jest pozbawiony wad własnych mniej mnie interesuje, ponieważ nie obserwuję samym okularem, tylko okularem założonym do teleskopu. A w teleskopie fakt jest taki, że po założeniu Naglera 31 na brzegach pola widzenia, od ok. 60-70%, jest kaszana - niezależnie od tego, czy spowodowana komą, krzywizną pola czy ugięciem czasoprzestrzeni
Z tego co zrozumiałem okular miał to korygować - ale nie koryguje. Koryguje dopiero korektor za kolejne 2,5k
W związku z tym bardzo jestem ciekaw, jak się zachowa "średni" okular ES30/82 z korektorem Paracorr. Bo nie wykluczam, że może się okazać, że taki zestaw daje genialne płaskie pole, z okularem który można kupić za połowę ceny N31.
Dodam, że wady typu astygmatyzm na brzegach mi nie przeszkadzają, natomiast "bomblowate" pole widzenia doprowadza mnie do szału