Pierwsze kroki w astronomii - sprzęt za 2000 zł

[skymacho2]

dla początkującego/-ej z pewnymi uzdolnieniami technicznymi proponuję reflektor Messier N-150:
http://www.astrokrak.pl/sklep/product_i ... cts_id=344
Jego zalety:
- dobra i niewymagająca drogich okularów optyka
- sprzęt nadający się do obserwacji planet i DS-ów
- dobry montaż EQ5
- dobry szukacz 8x50
- wyciąg 2"
- 3 niezłe okulary w zestawie
- rozsądna cena
Za resztę pieniążków można kupić lornetkę Delta Optical Silver 10x50 albo tańszą Delta Optical Entry 10x50. Taka lornetka nada się do obserwacji astronomicznych i naziemnych.

Jeśli początkujący/-a ceni sobie prostotę eksploatacji teleskopu lub po prostu nie ma talentów technicznych to proponuję refraktor Messier R-102:
http://www.astrokrak.pl/sklep/product_i ... cts_id=339
to też bardzo dobry sprzęt ... i wystarczy pieniędzy jeszcze na zakup lornetki Delta Optical Entry 10x50.

[saywiehu]

Oj, ja mając 2000 na pierwszy telep bardziej stawiałbym na Newtona 200 na paralaktyku, nie mówiąc o Dobsie 250, czy LB 8". Jeszcze można za te pieniądze kupić b. sensownego achromata 120/600.

Messiery mają sporo sensownych akcesoriów, ale refraktor 102 to takie ni jajo - ni kura

[skymacho2]

Saywiehu, ok ale może rozwiń trochę temat ...

[saywiehu]

Rozwinąć? Co tu pisać? Przecież wsio jasne
Dla kogoś, kto ma odpowiednie warunki - przede wszystkim brak konieczności tachania teleskopu, albo bezproblemowy transport, Newton 250 przebije wszystko, do większości zastosowań. Pokaże lepiej i DSy, i planety niż każda mniejsza rurka. Ale będzie bardziej narażony na wpływ seeingu, no i jasne Newtony wymagają znacznie droższych okularów, niż coś długoogniskowego. Dlatego po namyśle stwierdzam, że dla kogoś, kto może tyle wydać, tańszym (docelowo)- i lepszym jakościowo - rozwiązaniem będzie zakup np. Maka 180, czy SC 8".

A co do wymogu mobilności sprzętu- żaden z tych teleskopów, które w tym temacie były omawiane nie nadaje się do przenoszenia na większą odległość ręcznie. Najbliższy temu jest oczywiście refraktor 102/1000, ale to też spory kawał wcale nie lekkiej rury, wraz ze straszliwie nieporęcznym montażem. Chyba do przenoszenia najbardziej polecałbym (do tych 2000 zł) refraktor 120/600, czy 100/500 na montażu azymutalnym. Oczywiście ideałem są tu małe tubki, w stylu 80ED, Mak np. 102 - ale niestety nie jest to (DLA MNIE) sprzęt, z którego uzyskuje się zadowalające obrazy w wizualu. W każdym razie montaż azymutalny jest o wiele mobilniejszy od nawet EQ2.

Celowo nie tykam tutaj kwestii astrofoto. Po pierwsze- początkujący nie powinien o tym nawet myśleć Po drugie - żaden z tych montaży nie nadaje się do poważniejszych zastosowań w foto, tym bardziej z omawianymi tubami.

[Vader]

Podepne się pod temat. Coraz bardziej zastanawiam się nad zakupem sobie telepa w granicy 2k pln.

Oczywiście pierwsza moja myśl to:

Synta 10", bądź 8" + ze 2-3 okularki (i tu mam problem

Inne typy? Chcę coś typowo DS, preferowałbym na dobsie ze względu na szybkość i łatwość wyszukiwania. Czasem też zastanawiam się nad Syntą 8" na eq-5 (z tym montażem też bez problemu sobie radzę). Jeśli Synta 8" na dobsie - to jakie okularki - mam na oku ortho 6mm + swan 20mm? coś w granicach 20mm i 10-13mm.

Oczywiście fotografowanie odpada...

Jak łatwo zauważyć lubie wyszukiwanie malutkich DS (co robiliśmy wspólnie z Ignisdei). Planety to drugorzędna sprawa, choć wiem, że i z tym sobie 8" dobrze radzi. Stan mojego nieba oceniam jako dobry, zasięg dość często 5-6 mag. Mieszkam w sumie na skraju 14 tys. miasta. Zakładam, że będzie to sprzęt na jakieś 5 lat, chyba, że moje życie finansowe się zmieni...

PS. na marginesie: kasa będzie pożyczona, na wakacjach muszę ją odrobić...

[kdoju]

Jeśli masz dobre warunki do obserwacji i do tego będziesz prowadził je z przydomowego ogródka, to aż prosi się się o te dwa cale więcej, czyli Synta 10'.
Problem jednak w tym, że Synta 10', choć ma dwa cale większą aperturę to ogniskowa pozostaje 1200 mm, przez co sprzęt staję się dość światłosilny f/4,7 i wymaga lepszej klasy okularów niż f/6.
Ja mam Synte 8'. Ostatnio miałem okazję popatrzeć przez Synte 10' i mogę stwierdzić, że fajnie mieć te 50 mm więcej... Tak przynajmniej było gdy patrzyłem przez Naglera 31 Niestety nie było już tak różowo gdy włożyłem w wyciąg Scoposa 30, czy SWA 32 - koma była spora. Lukałem też przez LVW 22 i widok M42 był naprawdę powalający Jednym słowem minimum do tego telepka to chyba LVW, ale przez to koszty się zwiększają...
Jeśli Cię stać, to bierz 10'

Pozdrawiam

[Vader]

Oczywiście obserwacje z ogródka, mam 0,5 hektara ogrodu gdzieś zabierać na dalsze podróże ?! , to raczej bardzo rzadko..

Co do okularków to wiem, że trzeba byłoby dokupić, że taka światłosiła to już wymaga czegoś lepszego niestety... ale 2k to max, i tak zastanaiwiam się i tak czy bez ewentualnego wyjazdu za granice zdołam zarobić tą kasę na wakacjach i ją oddać

[saywiehu]

Vader- a jaki sprzęt masz teraz? Jaki telep, okulary.

[Przemysław93]

A ja posiadam Syntę 10'' na dobsonie

Rzeczywiście potrzeba tu dobrych okularków, choć jeśli ktoś zaczyna przygodę z astronomią to na początek te SP starczają, ale dla kogoś kto jest bardziej doświadczony to znaczy miał okazje patrzeć przez lepsze okulary od SP to lepiej niech zbiera na minimum LVW no może LV

I potwierdzam słowa poprzednika Kdoja widok M 42 ale pod ciemnym niebem Syntą 10 z LVW 22 powala, choć nie miałem porównania z innymi okularkami z tego przedziału ok. 22 mm dla mnie obraz naprawdę jest rewelacyjny

Skoro ma to być teleskop na kilka najbliższych lat ( pod ciemnym jak piszesz niebem ) to fajnie było by zaopatrzyć się w 10'' a potem powoli mógłbyś zbierać te okularki ...

Pozdrawiam
Przemek [/b]

[Vader]

Teraz mam skyluxa co do okularków to bieda

ale chyba ostatecznie wezme synte 8", a do tego dorzuce sobie maka 105 ktorego sprzedaje kolega na sasiednim forum, bede miec coś do krakowa na studia, zeby chociaż na moona popatrzeć, albo na ladujące samolociki na balicach