Wybór teleskopu mobilnego

[dmytrek]

Witam!
Jestem początkującym.

Poszukuję sprzętu mobilnego, byle mniej uniwersalnego. Mieszkam w miejście. Ciągle co dwa tygodnie jeżdżę na wieś na kilka dni, ładne miejsce jest obok wsi, niebo całkiem ciemne.

Tubę bedę zawsze brać ze sobą, a jeśli niedrogi montaż, to mogę zostawić na wsi. Tuba musi być do 4 kg, niedługa, bo mam osteochondrozę, a podróż trwa 5 godzin (trolejbusami, metrem i jeszcze pociągiem czy autobusami) i trzeba iść jeszcze 40 minut.

Zastanawiam się nad Skywatcher 1025 na AZ3, może ktoś ma inne zdanie?

Serdecznie pozdrawiam!
Okolice Kijowa.

[Janusz_P.]

Witamy Kolegę z Kijowa na forum
Dopóki nie masz do dyspozycji samochodu to zakup teleskopu na taką trasę nie ma sensu, na obserwacje warto brać dobrą lornetkę klasy 10x50 i lekką karimatę z komplecie z obrotową mapą nieba, atlasem nieba i czołówką ze słabym, czerwonym światłem do czytania mapek i nauki nieba

[P.Wojtek]

Lornetka jest dobra ale jak to bywa z początkującymi na pewno chciałbyś zobaczyć księżyc czy planety. Zatem w twoim przypadku, bo z tego co piszesz musisz daleko podróżować, proponuję krótki refraktor na AZ3 np SkyWatche 1025. Taka tubka spokojnie zmieści się do plecaka a montaż AZ3 jest jeszcze całkiem mobilny. Na pewno nie proponuję newtona bo jest wrażliwy na rozkolimowanie. Natomiast jeżeli jednak planety aż tak bardzo Cię nie interesują to wybierz lornetkę, ale zdecydowanie większą i koniecznie na statywie. Np 15x70 czy 20x80 doskonale się spisują w terenie i są niesamowicie mobilne w porównaniu do teleskopów. Wiem bo mam i często jestem w terenie.

[dmytrek]

Witamy Kolegę z Kijowa na forum
Dopóki nie masz do dyspozycji samochodu to zakup teleskopu na taką trasę nie ma sensu, na obserwacje warto brać dobrą lornetkę klasy 10x50 i lekką karimatę z komplecie z obrotową mapą nieba, atlasem nieba i czołówką ze słabym, czerwonym światłem do czytania mapek i nauki nieba

Już mam lunetę 20x50, chce się czegoś więcego. Przebywam te kilka dni tuż obok udanego miejsca obserwacji, dlaczego nie mogę brać ze sobą w drogę np. 2,6 kg SW 102/500 o długości 50 cm? Montaż mogę nie brać, niech zawsze będzie na wsi, a w miejście mogę obserwować Księżyc na jakimś statywie fotograficznym.

[dmytrek]

Lornetka jest dobra ale jak to bywa z początkującymi na pewno chciałbyś zobaczyć księżyc czy planety. Zatem w twoim przypadku, bo z tego co piszesz musisz daleko podróżować, proponuję krótki refraktor na AZ3 np SkyWatche 1025. Taka tubka spokojnie zmieści się do plecaka a montaż AZ3 jest jeszcze całkiem mobilny. Na pewno nie proponuję newtona bo jest wrażliwy na rozkolimowanie. Natomiast jeżeli jednak planety aż tak bardzo Cię nie interesują to wybierz lornetkę, ale zdecydowanie większą i koniecznie na statywie. Np 15x70 czy 20x80 doskonale się spisują w terenie i są niesamowicie mobilne w porównaniu do teleskopów. Wiem bo mam i często jestem w terenie.

Tak, chciałbym i Księżyc, i planety, jednak ze względu na to, że planet mamy 3 i nie zawsze, głównym celem będzie Deep sky. Jeszcze zainteresował mnie Skywatcher 80/400 AZ3, bardzo kompaktowy, jednak chyba będzie za słaby.

[P.Wojtek]

Tak, chciałbym i Księżyc, i planety, jednak ze względu na to, że planet mamy 3 i nie zawsze, głównym celem będzie Deep sky. Jeszcze zainteresował mnie Skywatcher 80/400 AZ3, bardzo kompaktowy, jednak chyba będzie za słaby.

Dla tego napisałem wyżej że optymalnym rozwiązaniem w twoim wypadku był by właśnie SW 102/500. Tubke schowasz do plecaka i możesz podróżować, dorosły facet powinien sobie poradzić z transportem AZ3 a jak będziesz chciał to go zostawisz na miejscu.

[dmytrek]

Jednak SW 1025 AZ3 niestety już niema na Ukrainie, zamówiłem, musi przyjechać przez kilka miesięcy. Póki czekam na postawę, może rzeczywiście kupię lornetkę 7-10x50 - będzie dopełniać teleskop.

[midimariusz]

Jednak SW 1025 AZ3 niestety już niema na Ukrainie, zamówiłem, musi przyjechać przez kilka miesięcy. Póki czekam na postawę, może rzeczywiście kupię lornetkę 7-10x50 - będzie dopełniać teleskop.

Napisz do
https://deltaoptical.pl/
spytaj czy Ci nie wyślę teleskopu na Ukrainę?

[dmytrek]

Jednak SW 1025 AZ3 niestety już niema na Ukrainie, zamówiłem, musi przyjechać przez kilka miesięcy. Póki czekam na postawę, może rzeczywiście kupię lornetkę 7-10x50 - będzie dopełniać teleskop.

Napisz do
https://deltaoptical.pl/
spytaj czy Ci nie wyślę teleskopu na Ukrainę?

Też o tym myślałem. Na oficjalnej stronie skywatcher.com to akurat oni muszą wysyłać na Ukrainę. Mam doświadczenie dostaw z Indii przez EMS. Doczekam się odpowiedzi wszystkich sklepów na Ukrainie, jeden sklep obiecał, że takie teleskopy bedą w maju, ale też spodziewać się nie warto.

[Benedykt]

@dmytrek
Spróbuj nawiązać kontakt z Siergiejem (Diskus) z Ukrainy -> http://www.astroclub.kiev.ua/forum/inde ... c=27302.20
To bardzo sympatyczny człowiek, prawdopodobnie ma doświadczenie i jest w stanie Ci poradzić, jak zakupić teleskop poza granicami Ukrainy i sprowadzić go do siebie.

[dmytrek]

Cena przesyłki EMS do Ukrainy kosztuje ponad 250 zł, lepiej poczekać u siebie i kupić na te pieniądze lornetę, albo zabrać osobiście w Polsce.

[dmytrek]

M.in., którą polecacie lornetkę 7x50, do 350 zl? Dzięki.

[Benedykt]

M.in., którą polecacie lornetkę 7x50, do 350 zl? Dzięki.

Po pierwsze - proponuję, abyś rozważył lornetkę o parametrach 10x50, a nie 7x50. Ze względu na źrenicę wyjściową.

Bardzo dużym "uznaniem" cieszy się lornetka Nikon Action EX 10x50, niestety to wydatek grubo ponad 500 zł. Co nie zmienia faktu, że warto tą lornetką się zainteresować. Jeśli nie Nikon Action EX, to Nikon Aculon 10x50. Cena lornetki mieści się w Twoim budżecie, ale - co tu dużo mówić - jest zauważalnie gorsza niż model EX.

Szczerze powiedziawszy w Twoim przypadku rozglądnąłbym się za rosyjską lornetką Tento/Sotem/Berkut BPC 10x50 produkowaną w ZOMZ Zagorsk. Gdyby udało Ci się na Ukrainie znaleźć egzemplarz w bardzo dobrym stanie za 150-200 zł, to warto się pokusić. Optyka tej lornetki ma swoje lata, daje lekko zażółcony obraz (co tak naprawdę przeszkadza w obserwacjach ziemskich, w dużo mniejszym stopniu w astronomicznych), ale mechanicznie to metal i szkło. Zadbany egzemplarz przeżyje wszystkie współcześnie produkowane plastikowe czy plastikowo - metalowe lornetki.

[P.Wojtek]

Lornetka 7x50 jest przeznaczona do przeglądu nieba w szerokich kadrach, nie zobaczysz nią zbyt wielu szczegółów na obiektach. Nie ma sprzętu uniwersalnego, każdy ma swoje obiekty docelowe. Ale moim skromnym zdaniem najlepsza lornetka do astronomii to 15x70, pozwala na dostrzeganie wielu detali nieosiągalnych dla mniejszych modeli. Wiem to bo oglądałem już niebo wszystkimi możliwymi rozmiarami lornetek i gdybym musiał się zdecydować tylko na jedną to wybrał bym 15x70. Oczywiście może to być kwestia osobistych upodobań. Do lornetki potrzebny jest statyw i to nie tylko do tych większych. Posadzenie lornetki na statywie (nawet tych małych) zawsze poprawia komfort obserwacji i wpływa na końcowy odbiór obrazu.

[dmytrek]

Chcę 7x50, bo jestem początkującym, dlatego trzeba duże pole widzenia dla pierwszych znajomości z niebem, to będzie dopełniacz do przyszłego teleskopu SW 1025 (w który już zobaczę szczegóły lepiej, niż w lornetkę.15x70), a także czytałem, że kontrast i jasność, jakość obrazu będą lepsze w 7x50, niż w 10x50. Także chciałbym lornetkę trzymać w rękach. Co o tym sądzicie?
Zaocznie spodobała się Delta Optical Entry 7x50.

Widzę u nas BPC 7x50 ZOMZ 1977 roku oraz SOMZ 1992 roku, cena 200 zł.

[P.Wojtek]

Chcę 7x50, bo jestem początkującym, dlatego trzeba duże pole widzenia dla pierwszych znajomości z niebem, to będzie dopełniacz do przyszłego teleskopu SW 1025 (w który już zobaczę szczegóły lepiej, niż w lornetkę.15x70), a także czytałem, że kontrast i jasność, jakość obrazu będą lepsze w 7x50, niż w 10x50. Także chciałbym lornetkę trzymać w rękach. Co o tym sądzicie?
Zaocznie spodobała się Delta Optical Entry 7x50.

To w takim razie 7x50 do nauki nieba i przeglądu jako uzupełnienie teleskopu nie będzie złym wyborem. Choć z czasem pewnie zacznie Ci brakować powiększenia i być może będziesz żałował że nie zdecydowałeś się na 10x50. Lornetka Entry będzie dobrym wyborem na początek, przewidywalny producent i pryzmaty BaK4 dadzą już całkiem przyzwoite obrazy za niewielką cenę.

[•Fish3r•]

Chcę 7x50, bo jestem początkującym, dlatego trzeba duże pole widzenia dla pierwszych znajomości z niebem, to będzie dopełniacz do przyszłego teleskopu SW 1025 (w który już zobaczę szczegóły lepiej, niż w lornetkę.15x70), a także czytałem, że kontrast i jasność, jakość obrazu będą lepsze w 7x50, niż w 10x50. Także chciałbym lornetkę trzymać w rękach. Co o tym sądzicie?
Zaocznie spodobała się Delta Optical Entry 7x50.

Widzę u nas BPC 7x50 ZOMZ 1977 roku oraz SOMZ 1992 roku, cena 200 zł.

Tak jak koledzy napisali. Nie szedłbym w 7x50. A juz najlepiej jakbyś dostał wspomnianą 15x70 o czym wspomniał P.Wojtek. Taka lorneta pod dobrym niebem to niesamowity sprzęt (no i ultra mobilny). Dziwne to co piszesz że chcesz 7x50 bo jesteś początkujacym i potrzebujesz dużego pola widzenia. To jakaś bajka.
Pierwszą Twoją nauką (i nie tylko Twoją) są oczy. Zejscie z polami widzenia do (w uogólnieniu) 7x vs 10x nie ma żadnego znaczenia. 7x50 mają też zbyt dużą źrenicę wyjściową, którą możesz nie wykorzystać.

[dmytrek]

Po pierwsze potrzebuję lornetkę kompaktową, którą można długo trzymać w rękach i bez dyskomfortu w szyi przez 2-5 minut.
Po drugie, jeżeli wybierać lornetkę powyżej 7-8x, to odrazu muszę podjąć aperturę, t.j. 10-12x60, 15x70. A to już zupełnie inne ceny i waga.
10x w rękach jeszcze można cierpieć, dalej obraz nie będzie stabilny. Albo będę zmuszony kupować drogi statyw-trapecję. Zamiast tego lepiej wziąć SW 1025 AZ3, który pokaże znacznie więcej.
Lornetkę 7x50 łatwo trzymać w rękach, dobra cena, szyrokie pole widzenia, ostry jaskrawy obraz.

[•Fish3r•]

Do KAŻDEJ lornetki jest potrzebny statyw. To popularny mit że do 7x - 10x50 cytuję " nie potrzebujesz statywu" powtarzany wszędzie dookoła.
Mit, który chyba powstał przez tzw "zerkaczy" Jak chcesz sobie pozerkać z 5 sekund czy minutę, rzucić okiem na niebo tu i ówdzie to można bez (nie skupiasz się na szczególe ale na ogóle) ..ale jak chcesz poobserwować, skupić się, wpatrzeć się bardziej, zakotwiczyć wzrok na jakimś obiekcie/gwieździe - to czy to będzie 7x50 czy 15x70 musisz mieć ręce wolne. Kwestia tez jest jeszcze wagi konkretnych modeli lornetek, ale to nie ma w tym przypadku znaczenia.

nie musisz iśc z powiększeniami 10x na 60mm aperturę ? skąd to wyczytałeś.
Zrobisz jak zechcesz. Chcesz 7x50 bierz 7x50 ale moim zdaniem to kiepawy pomysł.

[Benedykt]

Do KAŻDEJ lornetki jest potrzebny statyw. To popularny mit że do 7x - 10x50 cytuję " nie potrzebujesz statywu" powtarzany wszędzie dookoła.[...]

A ja myślę, że w tym stwierdzeniu jest dużo przesady. Zgoda - statyw poprawia komfort obserwacji, szczególnie w przypadku lornetek o dużym powiększeniu. Ale nie zgodzę się z tezą, że każda lornetka wymaga statywu. Lornetka to z założenia instrument obsługiwany "z ręki". Można toczyć dyskusje, jakie parametry lornetki dla kogo są "graniczne" do komfortowych obserwacji prowadzonych z ręki. Dla mnie graniczne powiększenie to 10x, ale są osoby, dla których nie stanowi problemu powiększenie nawet 20-26x. To kwestia indywidualna, którą determinuje między innymi "power w rękach".

[m.dz.]

Witaj.
To może rozważ parametry lornetki 8x40/8x42.Oferują szersze pole od 10x50 i są od nich mniejsze/lżejsze.
Pozdrawiam.

[•Fish3r•]

nie stanowi problemu powiększenie nawet 20-26x. To kwestia indywidualna, którą determinuje między innymi "power w rękach".

Wyjdź z tego zasklepionego przeświadczenia. To nie kwestia poweru w rękach. Choćbyś zjadł 1000 kotletów obraz się będzie dalej trząsł nawet na 7x30 , możesz nawet patrzeć przez papierową rurke.. obraz nie będzie nigdy choćby w miarę nieruchomy a to jest podstawą. Kwestia nie w kotletach ale w zamiarze/typie prowadzonej obserwacji o czym wspomniałem. Żaden i nigdy instrument optyczny służący do oglądania nieba nie był pozbawiony statywu lub czegoś sztywnego nawet w tych najmniejszych powiększeniach - dlaczego ? bo to jest bez sensu. Nie zgadzasz sie z tym ? Lornetka to wymysł naszych czasów i lornetka z założenia służy do czegoś innego - obserwacji naziemnych z ręki gdzie nie ma potrzeby zahaczania , utrzymywania wzroku o drobne punktowe źródła światła a kontakt z obiektem trwa przez chwilę - np. rozpoznanie wojskowe. To że została zaadoptowana do przeglądu nieba z ręki to wynik kilku kompromisów w tym jej mobilności (np. zabieram w góry i mam) - jednak kosztem braku statycznego obrazu. Jednak jesli ktoś prowadzi obserwacje w jednym miejscu to wskazany jest statyw,żuraw - tak jak zawsze to było i tak jak powinno być. Chyba że ktoś jest masochistą ( problem zenitu bolącego karku, ciągle drgającego obrazu im dłużej czasu tym wiecej, przyjmowania dziwnych poz np zwartych łokci aby usztywnić lornetke itd.. - to jest wszystko chore. ). Choćby monopod.

Dlatego z założenia do kazdej lornetki powinien być statyw jesli ktoś chce odniesć pełną korzyść i przyjemność z obserwacji. I to tym większy mus..jesli lornetka to jedyny instrument optyczny w asortymecie bo teleskopiarze dla ktorych lornetka jest dodatkowym instrumentem bedą ją wykorzystywać bardziej w celu w jakim została zbudowana - krótkiego przeglądu terenu/nieba a to nie samo co obserwacje nieba.

[Janusz_P.]

Też uważam że do obserwacji astronomicznych lornetką w tym gwiazdowych statyw to podstawa sensu Stricte, nawet z najprostszego statywu lub dobrego monopodu widać dwa razy więcej i dwa razy lepiej niż z wolnej ręki, wyjątkiem są lornetki ze stabilizacją obrazu gdzie naciskamy magiczny guziczek i obraz przestaje skakać tylko majestatycznie stoi i pływa nam leniwie jak zmieniamy położenie lornetki

[JSC]

Ale jak nie mamy lornetki kątowej to mamy ból karku

[Janusz_P.]

Niekoniecznie dobra lornetka 10x50 plus leżaczek z regulowanymi podłokietnikami i komfortowo czeszemy wysokie gwiazdozbiory