Głowica kulowa - którą wybrać?

[moondek]

Witam!
Stoję przed zakupem głowicy kulowej. Potrzebna mi jest ogólnie jako głowica do statywu, a w szczególności do astro-koziołka. Dobrze żeby była solidna i posłużyła dłuższą chwilę przy cenie poniżej 200zł. Więcej niż 4kg na niej nie będę wieszał. Trochę się już orientowałem przeglądając oferty sklepów internetowych. Jedna sprawa mnie nurtuje. Otóż są głowice z jednym motylkiem do blokowania kuli jak np. model Benro BH-1 M i z trzema pokrętłami np. Benro IB0. Po co aż trzy pokrętła? Sugerując się ceną ta z trzema pokrętłami droższa więc pewnie lepsza. Benro to już taka trochę lepsza firma i się ceni. Wypatrzyłem, że w mniej więcej tej samej cenie co Benro z jednym motylkiem do blokowania kuli można by kupić głowicę marki Triopo (chyba mniej renomowana niż Benro) z trzema pokrętłami. Jakie jest wasze doświadczenie z głowicami kulami? Która lepsza? Co radzicie? Może znacie jakąś markę/model godne polecenia?

[Chupacabra]

Trzy pokrętła raczej na pewno będą robić różnicę. Ja mam coś takiego http://teleskopy.pl/product_info.php?pr ... mrock_H020 i nie jest to rewelacja. Problem tkwi w tym, że motylek odpowiada tylko za blokowanie i luzowanie głowicy, aby można było nią operować. Z kolei próba obracania całą głowicą dookoła powoduje odkręcanie się na gwincie mocującym do statywu i powstają luzy, bo sprzęt zamocowany na głowicy zwyczajnie nie trzyma się sztywno. Nie miałem w łapie głowicy z więcej niż jednym motylkiem, ale ta, którą mam była po prostu tania.

[Chupacabra]

Znalazłem krótki film pokazujący o co mi chodzi, konkretna sytuacja koło 1 minuty.
https://www.youtube.com/watch?v=ruYBOfDkeZA

[moondek]

Dzięki za podesłanie linka. Trochę się wyjaśniło. Widać, że większa kultura pracy z głowicą z trzema pokrętłami. Ale luksus kosztuje bo za taką głowicę Benro trzeba zapłacić już powyżej dwóch stów. Coraz bardziej skłaniam się do kupna głowicy Triopo B-2. Kosztuje mniej niż 200zł, ma trzy pokrętła i na zdjęciach wygląda solidnie. Trzeba będzie pofatygować się do sklepu żeby oglądnąć na żywo. Może w międzyczasie jakaś używka się trafi.

[mateo6]

Cześć

Do celów astro i nie tylko, używam statywu Manfrotto 190CLB z głowicą kulową ProBall 308RC. Bez problemu statyw i głowica obsługiwały lornetę WO 22x70(4kg), a w tej chwili wieszam na nim Megreza 90 oraz wymiennie Miyauchi 20x77(2,5kg). Głowica ma tylko jeden motylek do jej blokowania. Przy odrobinie wprawy nie ma żadnych kłopotów z jej obsługą.
Pozdrawiam serdecznie. Tadek.

[Chupacabra]

Ja używam swojej głowicy z lorneta 20x80 o wadze 3kg, największym problemem jest właśnie odkręcanie się głowicy od statywu przy obracaniu sprzętu dookoła osi. Poza tym przeszkadza mi kiwanie się lornety na boki, zdecydowanie wolałbym coś operującego tylko w osi pionowej i poziomej, ale taka już natura głowicy kulowej że działa we wszystkich kierunkach.

[moondek]

Sprzęt Manfrotto to super sprawa. Do tej pory omijałem szerokim łukiem bo wiedziałem, że to drogie rzeczy ale widzę, że są i tańsze głowice z tej firmy. Wezmę je pod uwagę. W sklepach internetowych widać jakieś nowe modele głowic Manfrotto, w których są dwa pokrętła. To dodatkowe służy do regulacji oporu na kuli – tak wynika z opisu. Cena takich oscyluje koło 200zł.