Lustrzanka pod astrofoto?

[zloty_2000]

Szkoda, bo to byłby naprawdę kawałek porządnego sprzętu. Poszukaj coś w swojej okolicy byś mógł na żywo zobaczyc.

[•Fish3r•]

Na Twoim miejscu poszukałbym na necie odpowiedzi w wątkach i artykułach - bo temat nie jest tak prosty. Odkąd pamiętam do astrofoto tutaj polecano zawsze lustrzanki canona i prawd. było to spowodowane typem matrycy (ccd vs cmos) - po prostu jedna z nich była lepsza do astro, i/lub możliwością przeróbki (IR). Ale dzisiaj czasy są inne technologia poszła do przodu - na twoim miejscu jeszcze dłuuugo bym szukał informacji zanim bym zdecydował się kupić nówkę ideał pod astrofoto. Choć najrozsądniej zakupic używkę - jak tu już wspomniano. Tak jak złoty pisze w przypadku używki sprawdź koniecznie klapnięcia (w exifie znajdziesz) i stan matrycy - najlepiej wykonać test strzelając fotę na czyste błękitne niebo..jeśli jest zasyfiona lub z defektem będzie to widać.

[kurp]

W tej chwili różnice pomiędzy Canonem a Nikonem w zasadzie już się zatarły. Jeżeli jakaś lustrzanka to jednak wybór pomiędzy tymi dwoma firmami bo mają największe wsparcie sprzętowe i programowe dla swoich produktów.

[santiago]

Zrobię tak wstrzymam się jeszcze jeśli pojawi się coś używanego to wezmę a jak nie to kupie tego Canona 1300d nowego i myślę że nie będzie to błąd fakt wydam więcej ale z drogiej strony patrząc na to z innej strony nówka to nówka

[•Fish3r•]

18 mln pikseli nie każe mi patrzeć optymistycznie na szum przy wyższych iso (patrzyłeś w ogóle na testy/porównania?). Zamiast się nabierać na pachnące "nówki" lepiej się skup na tym co chcesz osiągnąć i czego nauczyć. Na allegro masz wybór - nie musisz czekać koniecznie tutaj na giełdę.

[santiago]

No tak ale pamiętajmy że jest to nowa konstrukcja i wydaje mi.sie zw nie ma się co bać tych 18megapikseli
Oczywiście mogę się myśli.

[marianowski]

No to jeszcze ja Ci trochę zamieszam.Modyfikowany aparat upraszcza mocno zabawę,nie bez powodu ludzie mający w foceniu dobre wyniki tak robią.Ale taki aparat w zasadzie już nie nadaje się do zastosowania na co dzień,więc jako jedna puszka do wszystkiego nie zaistnieje.
Chcesz nówkę to kup,zabieraj na wycieczki i gdzie tylko chcesz i baw się na całego dopóki słonko nie zajdzie.Ja osobiście do takich zastosowań kupiłem se bezlusterkowego Canona M10,ma wszystko co Canon 700D tylko jest o wiele mniejszy co ma znaczenie podczas włóczęgi no i mniej kosztuje od siedemsetki.
Do astrofoto kupiłbym od razu modyfikowanego i taniutkiego z giełdy np.350D,400D czy 450D.Jesli zabawa Ci się spodoba to zamarzysz o kamerze dającej o wiele większe możliwości,a na odsprzedaży puszki nic lub niewiele stracisz,jeżeli można mówić o stracie bo przecież nabierzesz niezbędnego doświadczenia...
Pozdrawiam i życze jak najbardziej trafnego wyboru

[santiago]

No fakt zamieszkałes i to bardzo hehe

No tak chciałbym by aparat służyl np.to zrobienia zdjęcia w dzień lub też moc zrobić nim.zdjecia nieba że statywu ale bardziej by siedział w wyciągu teleskopu fakt ciężko jest bo.nie da się dogodzić w każdej dziedzinie

[Janusz_P.]

No to jeszcze ja Ci trochę zamieszam.Modyfikowany aparat upraszcza mocno zabawę,nie bez powodu ludzie mający w foceniu dobre wyniki tak robią.Ale taki aparat w zasadzie już nie nadaje się do zastosowania na co dzień,więc jako jedna puszka do wszystkiego nie zaistnieje.

A kto ci takich bzdur naopowiadał Swoim modyfikowanym 350D robię masę zwykłych dziennych zdjęć, to bardzo proste, robisz jedną fotkę dzienną przy danym oświetleniu, w drugiej kolumnie zakładek wskazujesz ją jako Custom White Balance i aparat robi już dobre kolorystycznie normalne zdjęcia czyli jeden aparat zmodyfikowany o filtr Baadera nadaje sie zarówno do zdjęć na imieninach, na wycieczce jak i do astrofotografii, nie działa to tylko w funkcji dla blondynek typu głupi Jaś ale kto używa lustrzanki jako automatycznego kompaktu

[zloty_2000]

Januszu - a nie focisz przy opcji CWB białej powierzchni? Aparat w tym trybie "wie" ze cykasz zdjęcie białej powierzchni i po naciśnięciu Set program sprawdza poziom bieli zdjęcia ustawiając właściwy balans bieli.

Jest jeszcze opcja by robić zdjęcia w RAW - jakikolwiek balans bieli wybierzesz i tak koryguje się go przy wywoływaniu zdjęć w komputerze, to chyba najlepsze wyjście bo zawsze można skorygować WB tak jak się chce, czego przy zapisie JPG tak łatwo się nie zrobi.

[kurp]

Zdjęcia w RAW nie są panaceum na wszelkie błędy w balansie bieli. W pewnym zakresie można je poprawić, ale świętą zasadą jest aby fotki czy to w RAW czy w JPG-ach były robione z właściwym balansem bieli (temperaturą barwową ). Nie prawdą też jest to , że jak lustrzanka to tylko ręczne ustawienia parametrów. Najczęściej robię JPG-i w trybie P, potem A, dalej S, M - rzadko. Moc lustrzanki tkwi w obiektywach i wielkości matrycy, przez co żaden kompakt praktycznie nie da takiej głębi i jakości zdjęcia jak lustro. Na marginesie powiem, że najchętniej używanym aparatem przeze mnie jest Nikon D50 z 6mln matrycą CCD. Jakość zdjęć dziennych jaki i nocnych powala, co prawda często ze statywu. Radzę robić dużo zdjęć w różnych warunkach pogodowych, terenowych i oświetleniowych, trening czyni mistrza.

[marianowski]

Janusz wszystko świetnie,ale tak jak Kolega wcześniej zauważył kartka papieru w danym oswietletniu to chyba najbardziej poprawny balans bieli.A jak wygląda RAW zapisany modyfikowanym aparatem,bo sztuczka którą opisałes tu chyba nic nie da

[zloty_2000]

A jak wygląda RAW zapisany modyfikowanym aparatem,bo sztuczka którą opisałes tu chyba nic nie da

A o co Ci chodzi w tym pytani jak wygląda RAW? RAW zawsze nim będzie i nawet nakładając filtry jesteś w stanie na etapie postprocessingu tak ustawić parametry wywołania zdjęcia by kolory były naturalne. W wywoływaniu RAW poza możliwościami ustawiania różnych balansów bieli (zapisanych jak w aparacie oraz modyfikacji ręcznych) są także opcje nasycenia dla każdego z kanałów RGB i parę innych rzeczy dających w efekcie zdjęcie takie jakie sobie wymyślisz i w takiej tonacji kolorystycznej jaka jest tylko możliwa.
Jedyną przeszkodą to dysponowanie monitorem który w miarę pełnie będzie pokrywał paletę sRGB aby w razie druku takich zdjęć ich kolory były faktycznie zbieżne ze wzorcem.

[Janusz_P.]

Zdjęcia z wycieczek czy imienin robię tylko w jpg, na RAW do zdjęć okolicznościowych szkoda czasu i miejsca na karcie pamięci
Owszem wybieram zwykle motyw z biała fasadą domu w centrum kadru lub biała chmurką i to w zupełności wystarcza do prawidłowego balansu bieli dziennych zdjęć

[santiago]

Ok a więc która z wymienionych lustrzanek będzie dawać mniej szumu bo oto chyba chodzi oczywiście w nocnych zdjęciach astrofoto??

[•Fish3r•]

Zdjęcia w RAW nie są panaceum na wszelkie błędy w balansie bieli. W pewnym zakresie można je poprawić, ale świętą zasadą jest aby fotki czy to w RAW czy w JPG-ach były robione z właściwym balansem bieli (temperaturą barwową )

A tak z ciekawości.. czemu nie jest panaceum i skąd ta święta prawda? Raw to raw, jeśli umiesz znaleźć neutralny kolor na zdjęciu to zawsze otrzymasz odpowiedni balans i poprawisz to w pełnym zakresie. Pewnie tu chodzi raczej o to że niekiedy trudno znaleźć neutralne rgb na zdjeciu i tym samym wyrównać niejako balans i dlatego lepiej od razu mieć odpowiednią temp barwy (choć i tak często jest daleko od ideału), ale sam raw jako raw nie ma nic do balansu bieli i zawsze możesz naprawić najbardziej skopany balans.

[kurp]

Zaczynając jeszcze fotografię analogową a później cyfrową uczono mnie zawsze co i sam potwierdzam aby fotografia budową kadru, światłem, kolorem ( balansem bieli ) zawsze była jak najbardziej zbliżona do "oryginału " . Potem jest o wiele łatwiej przy obróbce niewielkim nakładem pracy wyciągnąc z fotografii pożądany efekt. Przy dużym doświadczeniu można sobie pozwolić na wykonywanie wielu fotografii od razu w standardzie JPG gdyż procent nietrafionych kadrów jest bardzo mały.

[santiago]

Ok a więc która z wymienionych lustrzanek będzie dawać mniej szumu bo oto chyba chodzi oczywiście w nocnych zdjęciach astrofoto??

[kurp]

Poczytaj:
http://www.optyczne.pl/339.1-Test_apara ... 4%99p.html
http://www.optyczne.pl/266.1-Test_apara ... 4%99p.html

[santiago]

Czytalem to zanim dałem tutaj posta

Ale fajnie jest znac opinie innych co znaja sie owiele bardziej a do gry wszedl jeszcze oto taki
http://www.euro.com.pl/lustrzanki/canon ... bhtml#opis

[•Fish3r•]

Z jednej strony dobrze że wszedłeś na forum astro bo to intuicja podpowiada ale z drugiej najwięcej się dowiesz na dedykowanych forach tj. canona http://www.canon-board.info/ czy też nikona. Musisz sie tam zarejestrować i zapytać bo i tak to powinienieś zrobić jak już kupisz aparat. Szczegłoy dot. matryc itd w konkretnych modelach minusy i plusy najlepiej tam.

[zloty_2000]

Ok a więc która z wymienionych lustrzanek będzie dawać mniej szumu bo oto chyba chodzi oczywiście w nocnych zdjęciach astrofoto??

Dalej napiszę - szukałbym używki Canona od modelu 350 do 600 albo modelu 40D (sam go dłuższą chwilę używałem) i teraz zależnie od ilości kasy do wydania zawężałbym krąg (osobiście szukałbym 40D z racji wygody jaką daje i jakości zdjęć).

Ale fajnie jest znac opinie innych co znaja sie owiele bardziej a do gry wszedl jeszcze oto taki
http://www.euro.com.pl/lustrzanki/canon ... bhtml#opis

Hmmm... szukałbym jednak innego modelu. Ten choć dobry to bez rewelacji z pamięci powiem, że Pentax K-30 bije go na głowę.

[kurp]

Pentax to dobra firma ale ilością i dostępnością osprzętu Canon i Nikon bije go na głowę. Poza tym o wiele łatwiej je odsprzedać.

[santiago]

No ja mam te dwa modele do wyboru i myślę że ktoś powie mi jak to wygląda w praktyce mam delemat i fajnie było by to wyprostować

[zloty_2000]

No ja mam te dwa modele do wyboru i myślę że ktoś powie mi jak to wygląda w praktyce mam delemat i fajnie było by to wyprostować

Jeśli nowy to bym zastanowił się nad wspomnianym przez Ciebie Canon 100D - matryca w nim jest niezła (montują również w np w 700D).

Nadal jednak radziłbym Ci poszukanie używanego 350D (nie bez powodu część osób go używa w astro), albo 550D lub 40D albo 50D czy 60D.