Refraktor 100-120 na gwiazdy ? - i jaki prosty montaż?

PostAdamPaweł | 22 Sty 2008, 23:02

Witam ponownie,

w poprzednim temacie rozważałem LB 8-10" itd.

Obserwuję jednak swój skąpy wolny czas oraz pogodę, a także swoje niebo - i minimalizacja planów :wink:

Już kupiłem lornetkę Nikona EX 10x50. Wkrótce będę miał do niej żurawia - znośną małą samoróbkę. :) No i studiuję książki i uczę się nieba :) Czyli powoli wchodzę w temat :)

Moja poprzednia ocena warunków była na wyrost - to były dwa jakieś wyjątkowe dni. A z reguły, jak nie ma chmur - to pojaśnienie na horyzoncie jest wyraźne, a gołym okiem widzę - powiedzmy ostrożnie gwiazdy jasności 4, w okolicach zenitu trochę lepiej (tam czaaasem pojaśnienia Drogi).

Więc jak najprościej i tanio - bo już widzę, że tych obserwacji w roku dużo nie będzie - weekendowe oglądactwo :( Limit 1500 zł razem z filtrem przeciw LP.

1. To ma być nieduży refraktor z nastawieniem na NAJJAŚNIEJSZE gramady, mgławice, podwójne i Ksieżyc (z filtrem oczywiście). NIE PLANETY.

2. Bez foto, jak najlżejszy, jak najszybciej rozkładalny, kolimowalny itd - no i to minimum przyzwoitej stabilności żeby było.

3. Przyglądam się refraktorkom o światlosile ok. 5-6, aperturze 100-120. Jakieś propozycje takiego lekkiego zestawu z montazem azymutalnym na przykład?

4. Najgorsze ograniczenia: śląska "wieś" paręnaście km od miast, ok. 200 metrów od latarni przydrożnych :(

5. Byłoby genialnie, gdyby się to dało zapakować na MOTOCYKL :D :!: - jak mniemam, rafraktor zniesie bardzo ostrożną jazdę na niedługim dystansie?

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 12 Sty 2008, 02:00
Miejscowość: Górny Śląsk

Postskymacho2 | 22 Sty 2008, 23:44

może Orion 100mm AstroView na montażu azymutalnym:
http://www.cloudynights.com/item.php?item_id=645
teleskop: refraktor Soligor RT - 1000 / 3.7" E
okulary 1.25": PL 32, 25, 15, 9, 6 mm
filtry 1.25": Orion V-Block, Orion VPF, Antares ALP, planetarne
lornetki: Nikon AEx 10x50, AVII 7x35, SsEx 8x25; Soligor ANV 10x50; Prinz 10x50
 
Posty: 1037
Rejestracja: 01 Lip 2007, 13:32
Miejscowość: Kraków

PostAstroLama | 23 Sty 2008, 10:06

Nie polecam w ogóle montaży azymutalnych jeśli myślisz o obserwacji DS'ów ... co prawda DS'y tak szybko nie uciekają jak planety ale to nic przyjemnego ręcznie wszystko ustawiać.
 
Posty: 118
Rejestracja: 30 Lis 2007, 17:06

Postsaywiehu | 23 Sty 2008, 10:15

Gdybym miał te 1500 i zastanawiałbym się nad jedynym teleskopem, jednak poważnie rozważałbym zakup Synty na Dobsonie 200/1200. I planety, i Księżyc pokaże ona nierówno lepiej niż achromacik 100 mm, do tego krótkoogniskowy. A do DS to już w ogóle nie ma porównania. I to zarówno do jakichś planowych, częstszych obserwacji, czy do takiego wgapiania się w niebo raz na miesiąc.

Wiem, wiem- nie nadaje się na motocykl, ale zastanów się czy to jest warunek konieczny.
Refraktorek krótkoogniskowy na azymutalku oczywiście jest idealny do przewozenia motocyklem. To typowy travellerek. Ale mam i Syntę 8", i achromat 100/1000 - i sam wiem co może pokazac jeden i drugi sprzęcik.

AstroLamo- a moim zdaniem azymutalik do DS jest jak najbardziej OK ;)
saywiehu
 

Postfelcia97 | 23 Sty 2008, 11:22

Wiesiu a taki wariant, nad którym teraz się zastaniawiam (bo promocja DO)
Teleskop Celestron NexStar 102 SLT,
mały, zgrabny tylko nic o nim nie wiem.
Awatar użytkownika
 
Posty: 159
Rejestracja: 06 Gru 2006, 09:10
Miejscowość: BYDGOSZCZ

 

Postgrzybu | 23 Sty 2008, 11:38

AstroLama napisał(a):Nie polecam w ogóle montaży azymutalnych jeśli myślisz o obserwacji DS'ów ... co prawda DS'y tak szybko nie uciekają jak planety ale to nic przyjemnego ręcznie wszystko ustawiać.


Jak masz dobrze wyważony montaż azymutalny to ustawianie jest banalne i intuicyjne. Przy powiększeniu 40-80x nie mam, żadnych problemów z obserwacjami. Ale montaż musi być wyważony i chodzić bardzo płynnie.
Tak wygląda mój AZ-3 po lekim tuningu:
Image
Więcej tutaj: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=19388
Teraz to wygląda nieco inaczej bo przybyła przeciwaga, dla wypadków kiedy mam powieszony sam refraktor i chcę do niego zapiąć ciężki aparat.
Pozdrowienia
Grzegorz Rakoczy
 
Posty: 369
Rejestracja: 08 Lis 2007, 11:54

PostAdamPaweł | 23 Sty 2008, 12:33

Czytam wasze opinie i wiele postów w Necie - i w głowie mi się kręci :roll: Pewnie, gdybym się poprzymierzał do paru teleskopów naocznie - to dylematy byłyby jeszcze większe :roll: Niestety, swoje potrzeby chyba poznam dopiero po jakimś czasie używana sprzętu...

To tak jak z pierwszym motocyklem - czytałem fora, rozważałem plusy i miunusy b. szczegołowo, przymierzałem się - a i tak ten pierwszy motor lekko-średnio mnie zadowolił. Za niecałe dwa lata był sprzedany (a byłby znacznie wcześniej - gdyby kasa była :wink:). Wybór drugiego moto był już oparty na pewnym osobistym doświadczeniu - i jestem o niebo bardziej zadowolony z niego :D Trzeci pewnie będzie idealny. 8)

Więc najmniejszym ryzykiem będzie przetarty szlak i ta nieszczęsna Synta 200/1200 (w końcu 8 + 8 kg jakoś przetaszczę te 150 metrów w ciemniejsze miejsce). A tak chciałem być oryginalny :!:
Kosztuje ok. 1250. Do tego filtr do LP za ok. 200 zł - i jeszcze coś zostanie.

Saywiehu, polaryzacyjny filtr - taki z regulowaną jasnością - też, jak sądzę, jest przydatny przy F6 :?:

Jeszcze myślę, żeby zamiast Plossli z zestawu kupić (z ewentualną niewielką dopłatą) jeden lepszy okular o szerszym polu i niedużym powiększeniu. Dobry pomysł? Jaki ten okular :?:

Gdyby taka Synta była rozkolimowana w transporcie, dam sobie z tym radę :?:

Ostatnie pytanie, ważne logistycznie: mogę sprzęt CAŁY rok trzymać w nieogrzewanym garażu, oczywiście szczelnie przykryty przed kurzem :?:

Trochę tych pytań jest, ale jeśli telepa nie kupię przed wiosną, to kasa z puli "hobbystycznej" pójdzie zapewne na ulepszanie motocykla i będzie klops :wink:

Pozdrawiam!

PS. Felcia97, o tym Celestronie SLT myślałem, lecz przeczytałem opinie, że on ma bardzo delikatny montaż i napęd, no i nie ma ręcznego "napędu", więc w razie awarii - amen. No i ponoć wiecznie się to nastawia na obiekty.

Grzybu, wygląda to świetnie - co to za teleskopy?
Ostatnio edytowany przez AdamPaweł, 23 Sty 2008, 13:02, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 12 Sty 2008, 02:00
Miejscowość: Górny Śląsk

Postgrzybu | 23 Sty 2008, 12:42

Jak masz ciemne niebo i problem transportu ogranicza się do przeniesiena na odlegość 150m to Synta 8" będzie naprawdę dobrym wyborem. Jak chcesz wozić sprzęt to taki refraktorek jak ten na zdjęciu po prawej, będzie jednak lepszym wyborem. To jest SW 102/500. Waży to ok 2 kilo. Po lewej jest Mak102, który jednak nadaje się lepiej do planet i Księżyca. Waży jeszcze mniej ;) Ale jak chcesz pooglądać gromady otwarte, jakieś mgławice to ten mały refraktorek pokazuje zaskakująco dużo. Jak niedawno robiliśmy porównanie pod średnio ciemnym niebem z Syntą 8" to różnica była znaczna, ale nie aż tak wielka jak się spodziewałem. No i te pole w refraktorku. Bez porównania lepiej.
Pozdrowienia
Grzegorz Rakoczy
 
Posty: 369
Rejestracja: 08 Lis 2007, 11:54

PostAdamPaweł | 23 Sty 2008, 12:52

Grzybu, znowu mi mieszasz :lol: Żartuję.

Porównywałeś ten refraktorek z Synta używając filtra mgławicowego? Nie byłby lepszy Celestron 100/600 (mniejsza światłosiła)? O ile SW 102 ma wieksze pole niż Newton? Pewnie okulary musiałbym kupować droższe niz w Syncie 8"... Ale waży z montażem AZ3 tylko 10 kg :) Jaka jest aberracja na Książycu, czytałem, że spora...

Co to znaczy "średnio ciemne niebo"? Mieszkam na terenie podmiejskim, na Śląsku, więc powietrze zanieszczyszczone - światło, pyły w zimie z kominów i pewnie turbulencje powietrza ze źródeł ciepła... Najmniejszą gwiazdkę Małego Wozu czasem ledwo widać gołym okiem w styczniu...

Teraz muszę przemyśleć, ile razy w roku jest szansa, że gdzieś wyjadę z telepem...
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 12 Sty 2008, 02:00
Miejscowość: Górny Śląsk

Postgrzybu | 23 Sty 2008, 13:08

AdamPaweł napisał(a):Grzybu, znowu mi mieszasz :lol: Żartuję.

Porównywałeś ten refraktorek z Synta używając filtra mgławicowego? Czy montaz typu AZ3 starczy do takiego refraktorka? Nie byłby lepszy Celestron 100/600 (mniejsza światłosiła)? O ile SW 102 ma wieksze pole niż Newton? Pewnie okulary musiałbym kupować droższe niz w Syncie 8"...

Co to zanczy "średnio ciemne niebo"? Mieszkam na terenie podmiejskim, na Śląsku, więc powietrze zanieszczyszczone - światło, pyły w zimie z kominów i pewnie turbulencje powietrza ze źródeł ciepła... Najmniejszą gwiazdkę Małego Wozu czasem ledwo widać gołym okiem w styczniu...


Porównywaliśmy bez filtrów. Różnica była wyraźna, ale i tak spodziewałęm się większej. W planetch jednak była już dużo większa. Wydaje mi się, że jak będziesz oglądał Syną pod niebem 4mag to uzyskasz podobne obrazy jak w tym refraktorku pod niebem 6mag. Dlatego ja się nie pakowałem w wielką aperturę, bo nie dość, że nie bardzo mam to gdzie trzymać to rzadko miałbym okazję użyć tak dużego sprzętu. A tak mały sprzęt mogę zabrać na każdy wyjazd.
Porównanie robiliśmy na Silosie, czyli w Strzyżowicach, niedaleko Pyrzowic. Niebo nie było idealne, z powodu nisko zawieszonego Księżyca i lekkiej mgły. Tak ok. 4.5mag.
Warto przy okazji zauważyć, że duża Synta jest bardziej wrażliwa na ruchy powietrza niż mniejszy sprzęt. Ale przy DS to nie będzie bardzo przeszkadzało.
Jakbym miał warunki na duży sprzęt to bym go brał, bo 8" teraz śmieszne pieniądze kosztuje.
Sam AZ3 wystarczy do tego refraktorka, ale jak go przerobisz tak, aby sprzęt był wyważony to komfor obserwacji wzrośnie bardzo znacznie. Ale nie warto rozkładać nóg statywu do końca bo wtedy łatwo wpada w drgania.
F6 może dać mniejszą aberację, ale mi zależało na krótkim sprzęcie.
Pozdrowienia
Grzegorz Rakoczy
 
Posty: 369
Rejestracja: 08 Lis 2007, 11:54

Postsaywiehu | 23 Sty 2008, 13:41

Nie wiem, czy mój poprzedni post należycie sformułowałem. Chodziło mi o Syntę "do rozpatrzenia" :)
Ale moje odczucia co do możliwości refraktora 100 i Newtona 200 są diametralnie różne, niż pisze Grzybu. Wręcz nigdy nie starałem się stawiać obok siebie tych moich sprzętów, po pierwszych porównaniach ;) Z tym, że tu pewno wyłazi subiektywizm - dla każdego jest istotne co innego. Ja zdzierżę komę przy krawędzi pola okularka, inny nie - ja pewno oglądam DSki pod innym kątem, niż Grzybu.

Felcia- ten Celestron jest takim moim podstawowym typem na lekki teleskopik "do damskiej torebki". Montaże SLT nie są rewelacyjne, ale za to lekkością idealnie dopasowane jako travellerek.

Qrcze AdamPaweł najlepiej przejedź się do któregoś ze sklepów astro i zobacz na własne oczy te teleskopy. Może Synta będzie za wielka? W każdym razie to najpopularniejszy sprzęt w tych granicach cenowych, b. wielu ludzi ją posiada i nie wymienia zbyt szybko na inny.
Filtr polaryzacyjny z regulacją jasności - mus do 8" :)
saywiehu
 

PostAdamPaweł | 23 Sty 2008, 14:10

Koniec rozpatrywań, już 4 tydzień tracę czas na siedzenie w Necie. Za ten czas już bym dorobił do większego sprzetu. :twisted: Kupuję tę Syntę 8". Ja ja widziałem w sklepie na wystawie (ale tę krótszą - 200/1000) - było sobota, sklep zamknięty. Pięć takich mi się zmieści w wolnym miejscu w garażu. :wink:

A jak będzie nieporęczna - to ją sprzedam i kupię mniejszy telep. Znowu bez przesady - majątku na tym nie stracę :lol: Lornetka z żyrawiem tyle kostowała :lol:

Grzybu, też mam niebo w okolicach 4-4.5, więc Twój post mnie postawił kropkę nad i. Więc wg Twego porównania, jeśli refraktorek potrzebuje dla podobnych obrazów nieba lepszego o 2 Mag - to wyjazdów w roku w takie ciemne miejsca przy dobrej akurat pogodzie moge mieć góra 2-3. Bez sensu.

Powiedzcie mi tylko, czy Synta 8" może stać w nieogrzewanym garażu :?: :?:

A jeszcze dziś zamawiam z dwoma filtrami.
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 12 Sty 2008, 02:00
Miejscowość: Górny Śląsk

Postsaywiehu | 23 Sty 2008, 14:17

Może stać w nieogrzewanym pomieszczeniu, byle nie dopuścić do znacznego zawilgocenia. A zresztą... moje telepy (w tym Synta) stały ponad rok w warsztacie tuż przy brzegu jeziora (wilgoć jak byk!) - i do tej pory spoko, nic się nie dzieje z optyką, której zresztą nie pieszczę w żaden sposób (wręcz przeciwnie).
saywiehu
 

PostAdamPaweł | 23 Sty 2008, 14:32

Wielkie dzięki za rady. :D

Teleskop zamówiony, wlaśnie przelewam pieniądze. AMEN :!:

Chyba jeszcze dobiorę za jednym zamachem filtr słoneczny, a o dodatkowym okularze pomyślę, jak wypróbuję te z zestawu.

PS. Piękny wyż jest i nieba sporo widać, jest szansa, ze dziś pierwszy raz sprawdzę na gwiazdach nowego Nikona 10x50. Teraz pooglądałem nim pogodne widoczki - obraz wspaniały :idea: Pierwsza moja normalna lornetka :D Nie moge się doczekać na żurawia.
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 12 Sty 2008, 02:00
Miejscowość: Górny Śląsk

Postgrzybu | 23 Sty 2008, 14:49

I pewnie będziesz zadowolony z wyboru. Chociaż za jakiś czas pewnie się zaczniesz rozglądać za jakimś trawelerkiem, bo Synty na motor raczej nie zabierzesz, a mnie osobiście szlag by trafiał jakbym nie miał jakiegoś sprzętu przy sobie i wyjechał gdzieś w Bieszczady czy inne Tatry i widział to czarne, bliskie niebo ;)
Ja nie mam warunków na duży teleskop więc cieszę się tym co mam, tym bardziej, że różnice nie są aż takie powalające jak dla mnie, choć bardzo wyraźnie. Dla kogoś mogą być zasadnicze i zrozumiem to.
Wiem, że w końcu mnie czeka coś większego, ale najpierw muszę mieć większą swobodę przestrzenną ;)
Pozdrowienia
Grzegorz Rakoczy
 
Posty: 369
Rejestracja: 08 Lis 2007, 11:54

Postwaldixs | 25 Sty 2008, 10:59

CZeść Grzybu..Fajnie ,że i tu piszesz:-) czuj sie wolny:-) co do twojego pomysłu to podobnie ja ty myslę o połączeniu Maka z Achromatem..załuje trochę ,że sprzedałem achro 120/600 bo teraz kiedy mam Maka 127 brakuje wiekszego pola..co prawda pomagam sobie lornetą 20x70..ale to już nie te obrazy co z 120/600 tuba była troche ciężka bo blisko 4 kg ale obrazy M 81 i M 82 porównywalne z Synta 8..Miałem tez 102/500 i uważam ,ze tez jest całkiem dobry jak DSowy szybki teleskop..Koledze napiszę tak bo nie jestem z tych co chwalą tylko swój sprzęt.i potrafie zbluzgać swoje własne sprzety.Jesli masz warunki to bierz Synte 8 bo w achro 120/600 z czasem zaczniesz ubolewać nad aberacją..a Newton 8 jest uniweraslany i powali achro 100-120mm...Ludzie faktycznie moim zdaniem maja racje newton TO newton..no ale to już kwesetia mobilnosci i osobistych preferencji..jeśli miałbym jeszcze rozważac Newtona 8 to Light brigde 8 małe to włąściwie to 3/4 synty przynajmniej wizualnie..

Pozdrawiam
Lornetki:
Komz 4x20, Komz 6x24, Pentax Papilio 8,5x21,
Canon 15x50, APM 100 APO SD-45 st., Maksutov 150 SW
 
Posty: 840
Rejestracja: 25 Lis 2006, 12:23

PostAdamPaweł | 25 Sty 2008, 11:31

Witam, Synta 8" właśnie przyszła. Nawet ją nie rozpakowałem. Ale te kartony ani gabarytowo, ani wagowo grożnie nie wyglądają. Bez przesady - spodziewałem się czegoś groźniejszego :). LB" oczywiście że bym wziął, bo poręczniejsza i lepiej zrobiona - lecz droższa znacznie - a ja coraz bardziej sceptycznie patrzę na warunki wiodocznościowe spod mojego domu - i za dużo kasy nie chcę ryzykować...

Jak sprzęt rozpakuję, to podzielę się wrażeniami :)

Pozdrawiam!
telep Synta 200/1200 Dob; szkiełka LVW 22 - 13 - 8; filtry polaryzacyjny, słoneczny i UltraBlock;
luneta Celestron Ultima 80 na azymutalnym, z zoomem 20x60;
lornetki Nikon EX WP 10x50, Vortex Spitfire 8.5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 12 Sty 2008, 02:00
Miejscowość: Górny Śląsk

Postgrzybu | 25 Sty 2008, 11:37

No to gratulacje. Tyle, że teraz na Śląsku to z 8 dni pogody nie będzie :(
Ta Synta nie jest taka wielka, dopóki jest jedynym pasażerem w samochodzie ;)
Z dziećmi, żoną i gratami już do mojego kombi by nie wlazła.
Daj znać jak będziesz szukał jakiegoś trawelerka ;)
Pozdrowienia
Grzegorz Rakoczy
 
Posty: 369
Rejestracja: 08 Lis 2007, 11:54

PostAdamPaweł | 25 Sty 2008, 12:59

Powoli, Grzybu, dopiero złożyłem Syntę :) Nawet godziny nie trwało. Nie jest to wcale takie wielkie, jak można by sądzic z wielu postów :lol: Przeniesienie 200 m (auta nie mam, więc podróży z telepem nie zakładam) to żaden problem - moje obawy były zupełnie bezzasadne. Ale 10" byłoby już kłopotliwe.
Wszystko poskładałem, miałem obawy, że będzie to chińszczyzna bijąca w oczy niedoróbkami - ale nawet wszystko pasuje - słowem: nie wygląda najgorzej :) Zobaczymy w praniu ;)
Jak znajdę dziś jeszcze chwilkę - to sprawdzę kolimację. Wiem, że pogody nie będzie :( Co zrobić... Mam folię słoneczną, a słońce widać - lecz nie mam czasu robić dziś mocowania tej folii...

Uderzyła mnie prostota tego teleskopu, to rzeczywiście prościutki optyczny pomysł - no, ale w XVII wieku był genialny 8) A sam montaż też prościutki - gdybym był stolażem - to pewnie w dzień to zrobię.
telep Synta 200/1200 Dob; szkiełka LVW 22 - 13 - 8; filtry polaryzacyjny, słoneczny i UltraBlock;
luneta Celestron Ultima 80 na azymutalnym, z zoomem 20x60;
lornetki Nikon EX WP 10x50, Vortex Spitfire 8.5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 12 Sty 2008, 02:00
Miejscowość: Górny Śląsk

Postgrzybu | 25 Sty 2008, 15:05

Ze Słońcem uważaj. Mocowanie filtru rób naprawdę porządnie, tak aby go wiatr nie zerwał podczas obserwacji bo stracisz wzrok w ułamku sekundy.
Pozdrowienia
Grzegorz Rakoczy
 
Posty: 369
Rejestracja: 08 Lis 2007, 11:54

Postastroto | 25 Sty 2008, 23:08

AdamPaweł, gratulacje zakupu.I nie ma pogody :cry:
Acha,zmień sobie podpis bo już przecież masz Syntę na chacie.
Pozdrawiam
Synta SK13065 EQ2,Barlow 2x,szkiełka od 4 do 25mm i połowa lornetki 20x60 ze wschodu
 
Posty: 20
Rejestracja: 27 Lis 2007, 15:48

PostAdamPaweł | 25 Sty 2008, 23:48

No więc już jestem po nocy poślubnej :Pierwszy raz w życiu patrzyłem przez teleskop 8)

Co do technologii Synty, to nie wchodząc w szczegóły - już się cieszę na smarowanko, lekkie dokręcanko, regulowanko itd. :wink: Ale tragicznie na pewno nie jest - choć taniej mogło zdecydowanie być imniej luzów i jakichś poskrzypywań też :twisted:

Osobne słówko o okularach: na moje oko laika (troszkę tylko obytego z optyką lornetkową i foto): kular kitowy 25 jest na ocenę dopuszczającą do użytku, okular kitowy 10 zupełnie nie do użytku (ciemny, male pole, okropne aberracje, a rzęsami trzeba po nim jeździć). Więc pierwsza i konieczna rzecz to kupić jakiś "normalny" okular ok. 25 lub ok. 13. Bez tego ani rusz, niestety... :evil:

Mam wyjątkowe szczęście: akurat dziś od wielu dni widocznośc zrobila się na co najmniej 4 w mojej 6-ścio stopniowej skali :D Mały Woły widoczny, w kwadracie Pegaza pare ślabiuteńkich gwiazdek majaczyło. Choć już o ósmej co chwila kłęby wysokich chmur i niezły, jednak coś zdołalem obejrzeć.

Niestety niebo znam jeszcze b. słabo, a z łapaniem obiektów b. kiepsko na razie... Zobaczyłem malutkiego Marsa i Księżyc wypalający bez filtra wzrok (filtr już zamówiony 8) ) Oba obiekty lekko falowały na brzegach (pewnie wina silnego wiatru i frontu armosferycznego).

Przy prawie czystym niebie (tylko leciutkie smugi b.wysokich chmurek) zdążyłem złapać Mgławicę w Orionie + główne gwiazdy tego gwiazdozbioru, M 35 (na 90 procent to była ona - wyłużony szereg wyrazistych gwiazd obok stopy Bliźniąt, tak?) i jeszcze coś w pobliżu, co wyglądało jak wyraźna gromada kulista; gromadę pod Syriuszem (słabo, bo Syriusz był jeszcze nisko), oczywiście Plejady, Hiady. Potem w przerwie między chmurami obadałem gwiazdy w dyszlu W.Wozu.

Powiem, że spodziewałem się gorszych widoków. Myślałem, że Mgławice w Orionie to będzie coś jak zjawa - a to było zaskakująco wyraźne :shock: . I np. Mizar w Dyszlu - naprawdę podwójnie podwójny - jak w książkach :D

Oczywiście obserwowałem bez żadnej adaptacji wzroku, tylko okularem 25mm, od drogi zasłonięty tylko ścianą domu, co chwila łażąc do piwnicy zerkać na mapkę. Nie było czasu - pogoda... Następnym razem zaplanuję, co chcę obejrzeć, kupię czerwona latarkę i pójdę w pooole 8)

Najgorsza w tym jest nawigacja - tyyyle tych gwiazdek, a patrzenie przez szukacz jest b.niewygodne - kark boli :evil: Sam Dobson chodzi ok. w miarę płynnie.

Pozdrawiam!
telep Synta 200/1200 Dob; szkiełka LVW 22 - 13 - 8; filtry polaryzacyjny, słoneczny i UltraBlock;
luneta Celestron Ultima 80 na azymutalnym, z zoomem 20x60;
lornetki Nikon EX WP 10x50, Vortex Spitfire 8.5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 12 Sty 2008, 02:00
Miejscowość: Górny Śląsk

Postsaywiehu | 26 Sty 2008, 00:32

Co ty chcesz smarować w tej Syncie? :D
Na to jeżdżenie rzęsami po okularze są ino 2 rady: albo się przyzwyczaisz i do gorszych jeszcze takich - takie ortho 5 mm ma ER też 5 mm ;) albo kupujesz okulary z długim ERem - czyli praktycznie przy krótko- i srednioogniskowych skazujesz się na LV, LVW, Pentaxy XW. W tym drugim przypadku - 3maj się za kieszeń ;)
Falowanie na brzegach tarcz to twój pierwszy kontakt z wpływem seeingu na obraz.
Szukanie i obserwacje są duuużo wygodniejsze na siedząco, z krzesełka o regulowanej wysokości!
saywiehu
 

PostAdamPaweł | 26 Sty 2008, 02:13

Chcę lekko posmarować śrubki w wyciągu, bo skrzypią :wink: A mam taką fantazję, żeby nie skrzypiały :D

Do takiego jeżdżenia rzęsami po okularach się nie przyzwyczaję - odpada - zwłaszacza że mam lekką krótkowzrocznośc - więc chcę kupić LV-NLV krótkoogniskowe z gumowymi osłonami. Ale to później...

Najpierw jakiś okular 13 mm szerokokatny (kitowy 25 wtedy zostawię) - myślę o Baader Hyperion - dobry pomysł? To i tak mój absolutny zenit cenowy :(

Albo szerokokątny 25mm (i wtedy sprzedaję oba kitowe) - ucelowałem Wiliam Optics Swan.

Chodzi mi o gumową osłonę na oko, duże ER i - szerokie pole - żeby się nauczyć wyszukiwać obiekty. Okropnie to trudne... Pełno gwiazd, mapki w przewodnikach są nieprecyzyjne, a poza tym w Dobsonie jak zlapać kierunki azymutalne i horyzontalne?

Jak myślicie?

Krzesełko... no właśnie - gdzie jest takie dostępne?
telep Synta 200/1200 Dob; szkiełka LVW 22 - 13 - 8; filtry polaryzacyjny, słoneczny i UltraBlock;
luneta Celestron Ultima 80 na azymutalnym, z zoomem 20x60;
lornetki Nikon EX WP 10x50, Vortex Spitfire 8.5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 351
Rejestracja: 12 Sty 2008, 02:00
Miejscowość: Górny Śląsk

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości

AstroChat

Wejdź na chat