Założenia:
przeznaczam na sprzęt ok.600zł, obserwacje przedmiejskie, czasami wiejskie.
Raczej samo niebo gwieździste i podróże po nim, niż planety. Zdecydowanie mobilność.
Wytypowałem tak:
1. Lornetka Delta Optical Titanium 7x50 za 589zł lub Lornetka Nikon Action EX 7x50 CF za 499zł.
Nikon ma mniejsze pole widzenia 6,4st , a Delta 7.5 st.
W Delcie nie podano odległości źrenicy wyjściowej. Nikon ma 17mm.
Też nie wiem czy 7x to już nie za mało dla asto. Mimo różnych poglądów na temat lornetek na tym forum.
Zależałoby mi aby w polu widzenia było jak najwięcej punktów gwiazd. Dla takich podróży po niebie.
Nie wiem czy podmiejskie niebo nie będzie za jasne i w efekcie przy 7x mało zobaczę.
2. Teleskop Sky-Watcher DOB 130 rozsuwany za 629zł. Owszem da mi on możliwość zobaczenia małych powiększeń planet 65x, a przy 26x pooglądam troszeczkę DS-y i gwiazdy, ale przy polu widzenia ok 2 st.
Nawet gdybym zaszalał i wstawił okular 40mm (16x - źrenica 8mm) to kąt max 3.25 st. nie da tego,co podglądowa obserwacja przez lornetkę przy 7.5 st.
Chciałbym usłyszeć jakiekolwiek krytyczne opinie na ten temat, aby uwzględnić je przy zakupie sprzętu.
Wiem, że ludzie polecają i posiadanie lornetki i teleskopu, ale obecnie stać mnie ja jedno z nich.
A tego małego dobsona traktowałbym jak większą lornetkę, niż teleskop.
Wstępnie kieruję swoją uwagę w kierunku lornetki.
Marcin.