Kupiłem pierwszą lunetę, proszę o porady uzupełniające.

Postgregor1975 | 11 Wrz 2016, 09:24

Witam wszystkich,

Jestem nowym użytkownikiem forum, mam na imię Grzegorz, liczę sobie lat 41.

Na forum zarejestrowałem się w celu pozyskania kilku porad i w dalszej perspektywie wymiany doświadczeń.

Zacznę może banalnie – zawsze chciałem mieć optyczne urządzenie do obserwacji dalszych (do obserwacji bliższych też i dlatego sprzęt mikroskopowy już mam). Będąc nastolatkiem, pożyczyłem od kolegi lunetę produkcji radzieckiej (modelu nie pamiętam) i efekty obserwacji przez tą lunetę zrobiły na mnie wielkie wrażenie.

Nigdy nie było jednak wystarczających przesłanek uzasadniających zakup przeze mnie lornetki/lunety/teleskopu – po prostu są to stosunkowo drogie sprzęty, szczególnie jeżeli przewiduje się, że po pierwszej fascynacji powędrują one na półkę i będą zbierać jedynie kurz.

Obecnie sytuacja nieco zmieniła się – przeprowadziłem się do nowego mieszkania, które może stanowić bardzo dobry punkt obserwacyjny. Mieszkanie jest na czwartym piętrze bloku. Blok jest elementem niewielkiego blokowiska. Jest ulokowany charakterystycznie, bo niejako odsunięty od innych bloków. Duże panoramiczne okno wychodzi na południowy-zachód (208stopni według kompasu), do tego jest balkon na całą szerokość pokoju (około 4,5m). Widoki z okna są następujące: na pierwszym planie osiedle bloków oraz niska zabudowa jednorodzinna, drugi plan to podmiejskie pola wraz z drogą krajową 43, trzeci plan to podmiejskie wioski. Do tego dochodzą wysokie elementy zabudowy miejskiej – wieża telekomunikacyjna, wieża ciśnień itp. Blok, jak i całe osiedle a raczej całe miasto ulokowane jest w dolinie Odry, a szacunkowa różnica wysokości pomiędzy moim punktem obserwacyjnym a terenami odległymi o jakieś 2km, to kilkanaście do kilkudziesięciu metrów.

Kiedy wprowadziłem się do tego mieszkania, pierwsze pytania jakie nasuwały się przy pierwszym papierosku na balkonie były następujące – co to jest tam, a co to jest tam, a co to jest tam?

Uznałem, że w końcu zaistniało uzasadnienie zakupu lornetki/lunety. Trochę słabe, dlatego budżet mocno przyciąłem. Całość operacji zakupu poprzedziłem szczerym rachunkiem sumienia, czyli co chcę oglądać? I wyszło mniej więcej tak:

1) 80% obserwacji to będzie oglądanie otocznia. Luneta będzie na stałe rozłożona na statywie w pokoju i przenoszona na balkon, kiedy trzeba.

2) 15% to będą obserwacje plenerowe, czyli wypady – czasem będę zabierał lunetę na wypady wędkarskie, czasem na bliskie wycieczki rowerowe i piesze, czasem na dalsze wycieczki samochodowe.

3) 5% to będą proste obserwacje nieba zarówno z balkonu jak i z ciemnego, pozamiejskiego nieba – Księżyc, Słońce i inne wyraźne obiekty niebieskie.

Po tygodniowym rozpoznaniu – czytaniu między innymi tego forum, innych źródeł oraz przeglądu ofert sklepów wybrałem krótki i w miarę lekki refraktorek o stosunkowo szerokim polu widzenia, czyli Sky-Watcher Synta R-80/400 na montażu AZ-3. Decyzja o zakupie jest przemyślana i nieodwracalna. Sprzętu jeszcze nie ma, ale będzie na dniach.

I teraz kilka pytań związanych z tym zakupem:

1) Czy do tej lunety jest możliwość podłączenia cyfrowej lustrzanki? Co muszę dokupić, jakie adaptery? Posiadam nieśmiertelny i niezniszczalny Pentax k10D, którego nie zamienię na nic innego, dopóki nie odmówi żywota.

2) Czy układ obserwacja/fotografia w tej lunecie to jest układ alternatywny, czy łączny?

3) Jaki filtr należy zakupić, aby oglądać Słońce?

4) Czy jest szansa, że przez tą lunetę obejrzę jakąś planetę? Do planet to on jest słabo dedykowany (tak przynajmniej wyczytałem), ale może w sprzyjających warunkach coś da się obejrzeć?

5) O jakie akcesoria powinienem rozbudować ten zestaw, aby polepszyć możliwości obserwacji ziemskich a jakie akcesoria, aby polepszyć możliwości obserwacji niebieskich? Na jaką sumę wydatków powinienem przygotować się?

6) Zakładam, że luneta, którą kupiłem jest słaba do obserwacji nieba. Mimo to zdecydowałem, że kupię jakiś atlas nieba, aby wiedzieć gdzie co jest. Wybrałem (ale jeszcze nie zamówiłem) Ian Ridpath, Wil Tirion, Gwiazdy i planety. Przewodnik Collinsa. Warto nabyć ten atlas za cenę około 60PLN z wysyłką?

7) I ostatnie – czy dobrze wybrałem do przewidywanych zastosowań? Pewnie poważnym konkurentem byłaby porządna lornetka 10x50, ale ja wolę lunetę.

Będę wdzięczny za odpowiedzi.
 
Posty: 4
Rejestracja: 11 Wrz 2016, 08:22

 

Postendriu624 | 13 Wrz 2016, 07:15

Do obserwacji plenerowych najlepiej doposażyć teleskop w nasadkę bino, obserwacje obuoczne są poza wszelką konkurencją. Do foto lustrzanką w ognisku trzeba doposażyć teleskop w adapter z gwintem t-2 dedykowany do danej lustrzanki. Co do planet 80/400 może oferować nieco małe powiększenia ,wydaje się że edek 80/600 byłby tu najlepszym rozwiązaniem,co do planet,pleneru oraz foto lustrzanką z powodu jakości dawanego obrazu.
Lecz fotki z 80/400 można poprawić programem ,a sam teleskop łatwo potem odsprzedać, gdyby przypadkiem Kolega po czasie zapragnął coś większego. Do słonka jest dedykowana folia ND 5 do wizualnych obserwacji, również dobrze się spisze do fotek ,gdzie folię ND 3.5 można sobie odpuścić.
Po pewnym czasie używania 80/400 Kolega sam zweryfikuję jakość tego refraktora oraz jego możliwości obserwacyjne, i dojdzie do wniosku że to troszkę mało jak na teleskop. 102/500 byłby tu nieco lepszym rozwiązaniem o tej samej mobilności.
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

PostTomPL2 | 13 Wrz 2016, 08:01

Na dziś dokupiłbym tylko do oglądania Słońca oprawę z filtrem ND5 (circa 30zł) i pobawił się tym, co będziesz miał. Sam stwierdzisz, czy ci wystarcza, czy też przydałyby się ulepszenia (lepszy okular, nasadka kątowa) a może jak napisał kolega - kupić lepszy teleskop:)

ps. sam bym kupił nasadkę bino, ale to trochę kosztuje...
Sky-Watcher Virtuoso + MAK 90
 
Posty: 48
Rejestracja: 16 Sie 2016, 09:20
Miejscowość: Warmia

 

Postatrix | 13 Wrz 2016, 09:23

gregor1975 napisał(a):Witam wszystkich,

Jestem nowym użytkownikiem forum, mam na imię Grzegorz, liczę sobie lat 41.

Na forum zarejestrowałem się w celu pozyskania kilku porad i w dalszej perspektywie wymiany doświadczeń.

Zacznę może banalnie – zawsze chciałem mieć optyczne urządzenie do obserwacji dalszych (do obserwacji bliższych też i dlatego sprzęt mikroskopowy już mam). Będąc nastolatkiem, pożyczyłem od kolegi lunetę produkcji radzieckiej (modelu nie pamiętam) i efekty obserwacji przez tą lunetę zrobiły na mnie wielkie wrażenie.

Nigdy nie było jednak wystarczających przesłanek uzasadniających zakup przeze mnie lornetki/lunety/teleskopu – po prostu są to stosunkowo drogie sprzęty, szczególnie jeżeli przewiduje się, że po pierwszej fascynacji powędrują one na półkę i będą zbierać jedynie kurz.

Obecnie sytuacja nieco zmieniła się – przeprowadziłem się do nowego mieszkania, które może stanowić bardzo dobry punkt obserwacyjny. Mieszkanie jest na czwartym piętrze bloku. Blok jest elementem niewielkiego blokowiska. Jest ulokowany charakterystycznie, bo niejako odsunięty od innych bloków. Duże panoramiczne okno wychodzi na południowy-zachód (208stopni według kompasu), do tego jest balkon na całą szerokość pokoju (około 4,5m). Widoki z okna są następujące: na pierwszym planie osiedle bloków oraz niska zabudowa jednorodzinna, drugi plan to podmiejskie pola wraz z drogą krajową 43, trzeci plan to podmiejskie wioski. Do tego dochodzą wysokie elementy zabudowy miejskiej – wieża telekomunikacyjna, wieża ciśnień itp. Blok, jak i całe osiedle a raczej całe miasto ulokowane jest w dolinie Odry, a szacunkowa różnica wysokości pomiędzy moim punktem obserwacyjnym a terenami odległymi o jakieś 2km, to kilkanaście do kilkudziesięciu metrów.

Kiedy wprowadziłem się do tego mieszkania, pierwsze pytania jakie nasuwały się przy pierwszym papierosku na balkonie były następujące – co to jest tam, a co to jest tam, a co to jest tam?

Uznałem, że w końcu zaistniało uzasadnienie zakupu lornetki/lunety. Trochę słabe, dlatego budżet mocno przyciąłem. Całość operacji zakupu poprzedziłem szczerym rachunkiem sumienia, czyli co chcę oglądać? I wyszło mniej więcej tak:

1) 80% obserwacji to będzie oglądanie otocznia. Luneta będzie na stałe rozłożona na statywie w pokoju i przenoszona na balkon, kiedy trzeba.

2) 15% to będą obserwacje plenerowe, czyli wypady – czasem będę zabierał lunetę na wypady wędkarskie, czasem na bliskie wycieczki rowerowe i piesze, czasem na dalsze wycieczki samochodowe.

3) 5% to będą proste obserwacje nieba zarówno z balkonu jak i z ciemnego, pozamiejskiego nieba – Księżyc, Słońce i inne wyraźne obiekty niebieskie.

Po tygodniowym rozpoznaniu – czytaniu między innymi tego forum, innych źródeł oraz przeglądu ofert sklepów wybrałem krótki i w miarę lekki refraktorek o stosunkowo szerokim polu widzenia, czyli Sky-Watcher Synta R-80/400 na montażu AZ-3. Decyzja o zakupie jest przemyślana i nieodwracalna. Sprzętu jeszcze nie ma, ale będzie na dniach.

I teraz kilka pytań związanych z tym zakupem:

1) Czy do tej lunety jest możliwość podłączenia cyfrowej lustrzanki? Co muszę dokupić, jakie adaptery? Posiadam nieśmiertelny i niezniszczalny Pentax k10D, którego nie zamienię na nic innego, dopóki nie odmówi żywota.

2) Czy układ obserwacja/fotografia w tej lunecie to jest układ alternatywny, czy łączny?

3) Jaki filtr należy zakupić, aby oglądać Słońce?

4) Czy jest szansa, że przez tą lunetę obejrzę jakąś planetę? Do planet to on jest słabo dedykowany (tak przynajmniej wyczytałem), ale może w sprzyjających warunkach coś da się obejrzeć?

5) O jakie akcesoria powinienem rozbudować ten zestaw, aby polepszyć możliwości obserwacji ziemskich a jakie akcesoria, aby polepszyć możliwości obserwacji niebieskich? Na jaką sumę wydatków powinienem przygotować się?

6) Zakładam, że luneta, którą kupiłem jest słaba do obserwacji nieba. Mimo to zdecydowałem, że kupię jakiś atlas nieba, aby wiedzieć gdzie co jest. Wybrałem (ale jeszcze nie zamówiłem) Ian Ridpath, Wil Tirion, Gwiazdy i planety. Przewodnik Collinsa. Warto nabyć ten atlas za cenę około 60PLN z wysyłką?

7) I ostatnie – czy dobrze wybrałem do przewidywanych zastosowań? Pewnie poważnym konkurentem byłaby porządna lornetka 10x50, ale ja wolę lunetę.

Będę wdzięczny za odpowiedzi.


O hoooo :lol:
Czyli kupić "malucha" z przeznaczaniem do ciągnięcia przyczepy 3,5 tony, na tor formuły 1 i jako pojazd do przewozu 10 osób :lol: :lol: :lol:
Zatem mamy tak - 80% lukania na otoczenie - czyli SW 80/400 czysty bezsens
15% obserwacje terenowe czyli nic innego jak otoczenie - czyli SW 80/400 czysty bezsens
I w końcu zaledwie 5% lukania w niebo - czyli SW 80/400 zobaczy księżyc w ładnych niebieskich kolorkach :lol:
No i ma się do SW podłączyć " niezniszczalny" K10 D. Niezniszczalny znaczy się mechanicznie? A lubi się psuć, często matryce i czytnik kart :lol:
Tylko po co do tego aparatu marny teleskop, skoro ładniejsze fotki idą z tele - obiektywu.
A wystarczyło sobie kupić porządne bino czyli lornetkę i statyw. Na pewno nie 10x50 :lol:
Wystarczyło coś takiego - http://allegro.pl/lornetka-astronomiczn ... 77723.html
Nikon Action 12 x 50
ATM Newton AluMirror 250/2600
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Mar 2008, 22:41

Postzbyszek | 13 Wrz 2016, 09:56

Jak masz możliwość zwrotu tej lunety to skorzystaj z niej. 80 mm obiektyw mało światła zbiera, w obserwacjach przyrody o zmierzchu za mało i obraz nieostrawy będzie. Obserwacje planet tylko poglądowo, bo za mała ogniskowa, a mgławic za mało światła zbiera .
 
Posty: 3014
Rejestracja: 28 Lip 2005, 23:00
Miejscowość: znikam

Postendriu624 | 13 Wrz 2016, 10:07

Nie ma to jak własna ocena zakupionego teleskopu, tym bardziej porównanie z innym sprzętem ,z wyższej półki jakościowej. Większość osób z forum przerobiła tu po kilka-kilkanaście teleskopów,a finał jest taki, że na stanie posiadają obecnie minimum dwa teleskopy. Każdy do innych obserwacji ,różnych zastosowań.
SKYMAX 150 SW ; SKYMAX 127 SW ; Celestron 25x100 ; SkyGiude 15x70 ; OLIMPUS 8x40 DPS I
Nasadka bino lacerta
Awatar użytkownika
 
Posty: 4986
Rejestracja: 21 Sty 2009, 21:57
Miejscowość: Oświęcim

 

PostTomPL2 | 13 Wrz 2016, 10:46

atrix napisał(a):A wystarczyło sobie kupić porządne bino czyli lornetkę i statyw. Na pewno nie 10x50 :lol:
Wystarczyło coś takiego - http://allegro.pl/lornetka-astronomiczn ... 77723.html

Ja astrofanem jestem początkującym, ale patrząc na opis historii gregora pozwolę sobie nie zgodzić się z powyższym. Ten refraktorek jest bardziej uniwersalny i zobaczy nim więcej niż tą lornetką. Jakiś używany, ale nie kitowy (bo kitowy 10mm może być do kitu ;) ), okularek 5mm i ma spokojnie używalne powiększenia 80x, z AZ-3 na balkonie będzie całkiem wygodnie. Wiem, lornetka ma przewagę mobilności i obrazu stereo, ale... choć na te 15% wycieczki byłaby w sam raz :)
Sky-Watcher Virtuoso + MAK 90
 
Posty: 48
Rejestracja: 16 Sie 2016, 09:20
Miejscowość: Warmia

 

PostCygnus52 | 13 Wrz 2016, 11:33

...
Ostatnio edytowany przez Cygnus52 14 Lut 2020, 22:57, edytowano w sumie 2 razy
 
Posty: 186
Rejestracja: 24 Wrz 2014, 17:33

PostTomPL2 | 13 Wrz 2016, 13:00

No ludzie! Dajcie gregorowi trochę poodkrywać najbliższy Świat, a nie od razu rzucać go w głęboki kosmos :lol:
Zobaczy, co sąsiadka w bloku porabia, kto jedzie krajówką i czy ziemniaki na polu kopia ziemniaki czy buraki. A w nocy sporo kraterów na Księżycu i "uszy" Saturna. Jak będzie mu mało, to pewnie za jakiś czas napisze tu po kolejne porady :)
Sky-Watcher Virtuoso + MAK 90
 
Posty: 48
Rejestracja: 16 Sie 2016, 09:20
Miejscowość: Warmia

 

Postdominikrd | 13 Wrz 2016, 13:22

Ktoś już wspominał o zwrocie tubki i wybór czegoś większego. Również to samo podpowiem. 102/600 da dużo lepsze rezultaty. Jak się kupuje tanio i dobrze to kupuje się zawsze dwa razy. Raz tanio a drugim razem dobrze :). W obserwacjach apetyt rośnie bardzo szybko...
"Roztacza się przede mną niezbadany ocean prawdy." - Sir Isaac Newton
Awatar użytkownika
 
Posty: 432
Rejestracja: 11 Lut 2014, 13:05
Miejscowość: Radom

 

PostPiotr K. | 13 Wrz 2016, 15:06

Panowie, czy was już wszystkich do reszty pogięło? Zamiast zachęcać do astronomii, wylewacie wiadra hejtu na bogu ducha winnego początkującego, i - zupełnie niezasłużenie - na bardzo dobry, mały i kompaktowy teleskopik do zadań specjalnych (a i do ogólnego użytku jak najbardziej też).

Tak się składa, że mam tę tubkę od jakiegoś czasu (kupiłem na próbę, jako uzupełnienie do: refraktora 120/600, Newtonów 130/650 i 130/900, Maka 150 + bino SW, Synty 8", i dwóch lornetek 15x70 na dodatek :mrgreen:) i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, co ten sprzęcik oferuje.

Spędziłem ostatnio dwie noce gapiąc się przez niego w Drogę Mleczną okularem Celestron X-Cel 25 mm. Pierwsza noc była poświęcona na chmury gwiazdowe w Orle / Tarczy / Strzelcu (dzięki kolego robi za bycie przewodnikiem! :) ), a druga na ciemne mgławice w Łabędziu. Co ważne - używałem kątówki 90* z pryzmatem Amiciego, która mi znakomicie ułatwia nawigację po niebie, zwłaszcza w zenicie.

W takiej roli ten refraktorek spisuje się świetnie, idealnie można wyłapać różne asteryzmy naprowadzające na tego czy innego DSa. Z okularem 25/58* mamy powiększenie 16x i pole widzenia 3,6*, czyli mniej więcej tyle, ile lornetka 15x70, a bez problemu można objąć cały zakres od horyzontu po zenit - czego nie mogę powiedzieć o lornetkach, nawet jeśli są powieszone na żurawiu.

(tak, wiem, zaraz mi wyjedziecie z tekstem, że do lornetek to leżaczek itp., ale po pierwsze nie mam leżaczka, po drugie nie mam modyfikacji w żurawiu umożliwiającej postawienie go z boku, a po trzecie jeśli mam targać ze sobą żurawia i leżaczek, to wolę AZ4 i małe krzesełko za 19 zeta ;) ).

Ponadto lukałem sobie też na Księżyc okularem Celestron X-Cel 7 mm, i też jest super - bardzo ładny, plastyczny obraz, świetnie widać szczegóły powierzchni, a tego już lornetka 10x50 czy 15x70 nie oferuje. Na planety jeszcze nie patrzyłem, ale założę się, ża Saturna widać bardzo dobrze, a na Jowiszu być może nawet udałoby się dostrzec pasy. Ale na 100% nie wiem, bo jeszcze nie miałem okazji.

Krótko mówiąc, refraktor 80/400 jest genialny do szerokich kadrów, do nauki nieba bez mętliku w głowie "gdzie jest góra, gdzie dół, a gdzie lewo-prawo" (pod warunkiem stosowania kątówki z Amicim), i do wszelkich zastosowań ogólnych.

Dwie ważne rzeczy:

1. Warto usztywnić wyciąg, wg metody opisanej przez Roberta41 w tym wątku. Kosztuje to kilka złotych i godzinkę roboty (robiłem to w refraktorze 120/600 i Newtonie 130/650), a efekt jest znakomity.

2. Zapewne warto rozważyć montaż AZ4 zamiast AZ3. AZ3 nie mam, ale mam AZ4 na stalowych nogach, i z refraktorkiem 80/400 jest pancernie i stabilnie (przykręcam refraktor do wspornika "L" który był w komplecie z montażem).

A teraz odpowiedzi szczegółowe:

gregor1975 napisał(a):2) Czy układ obserwacja/fotografia w tej lunecie to jest układ alternatywny, czy łączny?

Albo-albo. To znaczy albo podpinasz aparat, albo gapisz się osobiście. Przynajmniej o ile wiem :)

gregor1975 napisał(a):3) Jaki filtr należy zakupić, aby oglądać Słońce?

Folia Baadera ND5, plus oprawka. Albo gotowa plastikowa, albo zrobiona samodzielnie np. z kawałków tektury. Gotowe plastikowe gotowe mają ten feler, że obcinają aperturę - ale nie przeszkadza to jakoś masakrycznie, zwłaszcza że takim sprzętem nikt nie będzie prowadził jakichś super-szczegółowych obserwacji Słońca. Mam plastikową, i przy jej użyciu można bez problemu policzyć plamy, widać też delikatnie granulację.

gregor1975 napisał(a):4) Czy jest szansa, że przez tą lunetę obejrzę jakąś planetę? Do planet to on jest słabo dedykowany (tak przynajmniej wyczytałem), ale może w sprzyjających warunkach coś da się obejrzeć?

Saturn powinien być całkiem dobry, z widocznymi pierścieniami, co do Jowisza to na pewno będzie widać księżyce galileuszowe, a może da się też zaobserwować pasy - ale nie wiem, bo jeszcze nie oglądałem Jowisza tym refraktorem. Pewnie przydałby się jakiś filtr przyciemniający obraz - albo szary, albo polaryzacyjny.

gregor1975 napisał(a):5) O jakie akcesoria powinienem rozbudować ten zestaw, aby polepszyć możliwości obserwacji ziemskich a jakie akcesoria, aby polepszyć możliwości obserwacji niebieskich? Na jaką sumę wydatków powinienem przygotować się?

Nie wiem co już masz w zestawie? Ze swojej strony polecam kątówkę 1,25" 90* z pryzmatem Amiciego (koszt bodajże koło 90 zeta) do obserwacji astronomicznych. Być może do obserwacji ziemskich dobra będzie też kątówka 1,25" 45* tez z pryzmatem Amiciego - ale nie mam tu osobistych doświadczeń. Z kątówką 90* bardzo dobrze współpracuje zwykły Plössl 25 mm (32 mm winietuje, do niego trzeba kątówkę lustrzaną, która ma pełny przelot), oraz okulary Celestron X-Cel 25 i 7 mm. Te już trochę kosztują, ale wg mnie warto, bo są to świetne szkiełka, małe i lekkie, dobrze współpracujące z f/5.

O ewentualnej zmianie montażu już pisałem wyżej, więc nie będę się powtarzał :) Można też rozważyć zamianę montażu na statyw fotograficzny, który będzie mniejszy i bardziej mobilny niż AZ3 / AZ4, ale do tego to trzeba się wybrać do sklepu foto i przykręcić tubę do kilku statywów, żeby sprawdzić samodzielnie jak jest ze stabilnością. Wg mnie najtańsze statywy są o wiele za słabe, podobnie jak głowice, które nie umożliwiają precyzyjnego ruchu i solidnej blokady w wybranym położeniu.

gregor1975 napisał(a):6) Zakładam, że luneta, którą kupiłem jest słaba do obserwacji nieba. Mimo to zdecydowałem, że kupię jakiś atlas nieba, aby wiedzieć gdzie co jest. Wybrałem (ale jeszcze nie zamówiłem) Ian Ridpath, Wil Tirion, Gwiazdy i planety. Przewodnik Collinsa. Warto nabyć ten atlas za cenę około 60PLN z wysyłką?

Luneta, którą kupiłeś, jest znakomita do obserwacji i nauki nieba. Ja od początku swojej kariery astronomicznej używam obrotowej mapki nieba oraz "Atlasu nieba gwiaździstego" który jest do kupienia na teleskopy.pl. I pomimo tego, że gapię się w niebo już 2 lata nie wykorzystałem jeszcze w pełni możliwości tego atlasu.

gregor1975 napisał(a):7) I ostatnie – czy dobrze wybrałem do przewidywanych zastosowań? Pewnie poważnym konkurentem byłaby porządna lornetka 10x50, ale ja wolę lunetę.

Lornetka to lornetka, a teleskop to teleskop. Ani jedno ani drugie nie jest lepsze ani gorsze, tylko po prostu inne.

Lornetka ma przewagę jeśli chodzi o mobilność (wystarczy lekki statyw foto, albo wręcz obserwacje z ręki) i dwuoczne patrzenie, ale za to nie można zmieniać powiększeń i są trudności w patrzeniu wyżej niż ok. 60-70* (o ile nie korzysta się z leżaka).

A teleskop daje możliwość patrzenia w zenit, zmiany powiększeń, i daje poczucie czegoś, co nazwałbym "stabilnością pola widzenia" (o ile jest zamocowany na solidnym montażu). Chodzi mi o to, że teleskopem można się ustawić na jakieś miejsce na niebie, zostawić go na chwilę, żeby popatrzeć w atlas, znowu popatrzeć w teleskop, znowu w atlas, a obraz wciąż jest w tym samym miejscu (przy małych powiększeniach ruch nieba i uciekanie obiektów nie jest dokuczliwe).

W przypadku lornetki jest z tym nieco gorzej - przy obserwacjach z ręki trzeba na nowo podnosić lornetkę do oczu i szukać danego miejsca, a przy obserwacjach ze statywu zawsze coś tam się po drodze zatrzęsie, coś się trąci nogą, i lornetka już nie patrzy dokładnie w to samo miejsce, w które była ustawiona. Poza tym teleskop jest świetny do "dzielenia się obrazami" - to znaczy gdy chcemy pokazać komuś innemu co widać, to jest to zupełnie bezproblemowe. W lornetce trzeba z reguły zmieniać rozstaw oczu i regulować ostrość, a w międzyczasie kierunek patrzenia może się sporo przesunąć (mówię o sytuacji gdy lornetka jest na statywie).

Uff, dobra, to tyle wywodów w obronie teleskopu 80/400. Po prostu uważam, że jest to bardzo dobry sprzęt - o ile się go właściwie używa. I nie powinno się na nim wieszać psów tylko dlatego, że jest słaby w zastosowaniach, które nie są dla niego przeznaczone :)
Newton 150/750 + Nikon D5100
Samyang 135 mm + Canon 4000D / 7D MkII + ASIair
EQ3-2 z napędem Asterion EQ3 DriveKit Pro
EQ5 z napędem OnStep
Awatar użytkownika
 
Posty: 2869
Rejestracja: 27 Wrz 2014, 16:02

 

Post•Fish3r• | 13 Wrz 2016, 16:43

Piotr, w 95% ten refraktor ma obsługiwać plener a nie niebo. A poswieciles 90% czasu w poście dot "obrony" tego sprzętu odnosząc się do.. obserwacji astro.
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

PostKrzysiuOzi | 13 Wrz 2016, 18:57

Witam.
W Pełni zgadzam się z Piotrem K. To się nazywa opinia użytkownika.
Sam mam podobny refraktor 102/500 (przez 80 też patrzyłem). Trzeba wiedzieć do czego dany sprzęt służy. Taką lunetką świetnie obserwuje się gromady otwarte lub tzw. pola gwiazdowe. Bardzo dobrze sprawdza się w obserwacjach naziemnych. Ten instrument przeznaczony jest do obserwacji wizualnych w małych powiększeniach do ok. 80x. Powyżej obraz jest już dosyć ciemny a i spadek rozdzielczości daje znać o sobie (przy dobrym seengu na Księżycu i Saturnie można poszaleć).

Do obserwacji naziemnych ten instrument jest jak najbardziej na miejscu. Ptaki, sarny, dziki - wszystko twoje. Na budynkach i innych kontrastowych elementach architektury może być zauważalna aberracja chromatyczna, ale przy małych powiększeniach nie powinna przeszkadzać. A nawet jeśli to i na to są różne patenty.

Jeśli chodzi o Słońce to zaopatrz się w folię mylarową ND5. A jeszcze lepiej będzie jak zaopatrzysz się w folię mylarową (fotograficzną) ND3.8 oraz filtr solar continuum 540. Dzięki temu wyeliminujesz aberrację chromatyczną, podbije kontrast i zmniejszy wrażliwość na drgania atmosfery. Sprawdzi się także przy obserwacjach Księżyca.

Podsumowując SW 80/400 jest świetną lunetką na pieszo-rowerowe wypady gdzie rozmiar instrumentu i jego waga ma wręcz decydujące znaczenie. Mam coś podobnego więc wiem co znaczy targać sprzęt pod pachą lub na plecach. Jak na pierwszy (mobilny) sprzęcik jest to jak najbardziej słuszny wybór i nie daj sobie powiedzieć że nie.

PS: Nie zwracaj uwagi na opinie osób które nie bawiły się sprzętem o którym jest mowa. Zwykle są to zadufani w sobie posiadacze refraktorów apo, albo newtonów 10" na dobsonie. Nie wiedzą że małe też jest piękne a i tanie wcale nie musi oznaczać złe. Pozdrawiam i życzę udanych obserwacji.
Sprzęt: SW MAK 180, SW MAK 127, Newton SW 150/750, refraktor SW 80/400, lornetka Nikon Action EX 10x50 CF
Montaż: TS SkyTee na statywie stalowym 2", TS Tritron na LT1
 
Posty: 111
Rejestracja: 07 Lip 2016, 18:29
Miejscowość: Gliwice

 

PostRobert41 | 13 Wrz 2016, 19:07

Miałem taki refraktorek dość długo i stosunek cena-możliwości jest w nim bardzo dobry. Kolega Piotr K. dał bardzo ładny opis jego możliwości więc nie będę się długo rozpisywał. Dodam tylko że w dziennych obserwacjach nie jest to sprzęt zły, używałem go sporo do tego celu. Wiadomo że to nie mobilność lornetki, ale jeśli ktoś chce obserwować np. z AZ 4 czy innego lekkiego azymutala to jest całkiem przyjemnie. Owszem aberracja chromatyczna istnieje, ale w niedużych lornetkowych powiększeniach nie jest wielka a obrazy są kontrastowe i mnie odpowiadały jak na tą kategorię cenową. Z okularem typu Hyperion 24mm 68 stopni osiągał całkiem spore pole. Do tego w plener to najlepiej kątówka pryzmatyczna by obraz nie był obrócony stronami, ale i z lusterkiem da się żyć.
SW ED 80/600, CG 4
Baader Hyperion: 8-24 zoom, 24, 21, 17, 13, 10, 8, 5, 3.5 mm, Aspheric 31, 36 mm, Hyperion Barlow 2,25x, diagonal ES 2".
Filtry Baader: O III
Vortex Raptor 8,5x32
Awatar użytkownika
 
Posty: 1141
Rejestracja: 28 Sty 2013, 02:04

 

PostKrzysiuOzi | 13 Wrz 2016, 19:16

Tak przy okazji gratuluję "rachunku sumienia" który ładnie opisałeś. Ludzie często najpierw kupują teleskop a potem zastanawiają się co w ogóle chcą obserwować. Pozdrawiam.
Sprzęt: SW MAK 180, SW MAK 127, Newton SW 150/750, refraktor SW 80/400, lornetka Nikon Action EX 10x50 CF
Montaż: TS SkyTee na statywie stalowym 2", TS Tritron na LT1
 
Posty: 111
Rejestracja: 07 Lip 2016, 18:29
Miejscowość: Gliwice

 

PostGrzegorz G | 13 Wrz 2016, 20:32

Witam,

Koledzy Piotr K, KrzysiuOzi i Robert41 wszystko w temacie zakupionego przez Ciebie sprzętu już powiedzieli i w pełni się z tym zgadzam, więc odniosę się do Twojego pytania o lekturę :mrgreen: :

Przewodnik Collinsa "Gwiazdy i planety" to bardzo dobry wybór :idea: Znajdziesz w nim wszystko: od dokładnych opisów i map poszczególnych gwiazdozbiorów i ciekawych obiektów DS znajdujących się w nich. Po opisy obserwacji planet, mapy księżyca czy gwiazd podwójnych. :!:
Generalnie to m.in. jedna z podstawowych lektur astromaniaka (tego początkującego jak i nie tylko :wink: ).

Pozdrawiam.
Sky-Watcher MAK 180/2700, Bresser Messier AR-152L EXOS2
DO SkyGuide 15×70, TS 25×100

Nie zgadzam się, że Pluton nie jest planetą...
Awatar użytkownika
 
Posty: 57
Rejestracja: 05 Wrz 2015, 10:06
Miejscowość: Ostrowiec Świętokrzyski

 

Postozi25 | 13 Wrz 2016, 22:10

Sporo już to napisano ale dodam co nieco od siebie
gregor1975 napisał(a):1) 80% obserwacji to będzie oglądanie otocznia. Luneta będzie na stałe rozłożona na statywie w pokoju i przenoszona na balkon, kiedy trzeba.

Od obserwacji otoczenia na pewno wygodniejsza będzie kątówka 45* z pryzmatem Amiciego
nie odwrócony obraz i wygodniejsza obsługa sprzętu
Nie wiem jak zachowuje się refraktor z soczewką prostującą obraz -może ktoś testował ?- było by to rozwiązanie alternatywne.
Można też patrzyć, mocując okular na wprost, bez kątówki, ale wymaga to stosowania przedłużek, bo nie ostrzy (ja wkręcam dwie) no i obraz jest odwrócony.
gregor1975 napisał(a):2) 15% to będą obserwacje plenerowe, czyli wypady – czasem będę zabierał lunetę na wypady wędkarskie, czasem na bliskie wycieczki rowerowe i piesze, czasem na dalsze wycieczki samochodowe.

Bez problemu wchodzi od plecaka wraz z dobrym statywem foto
gregor1975 napisał(a):3) 5% to będą proste obserwacje nieba zarówno z balkonu jak i z ciemnego, pozamiejskiego nieba – Księżyc, Słońce i inne wyraźne obiekty niebieskie.

Wbrew pozorom można z niego sporo wyciągnąć
gregor1975 napisał(a):
1) Czy do tej lunety jest możliwość podłączenia cyfrowej lustrzanki? Co muszę dokupić, jakie adaptery? Posiadam nieśmiertelny i niezniszczalny Pentax k10D, którego nie zamienię na nic innego, dopóki nie odmówi żywota.

Ma gwint T2 na wyciągu
Wystarczy wiec kupić przejściówkę
Pierścień T2 (M42x0,75) / Pentax K ~40zł
gregor1975 napisał(a):4) Czy jest szansa, że przez tą lunetę obejrzę jakąś planetę? Do planet to on jest słabo dedykowany (tak przynajmniej wyczytałem), ale może w sprzyjających warunkach coś da się obejrzeć?

Z okularem 5-6 mm pasy na Jowiszu widać ale na dużo więcej nie licz
Saturn też już będzie "uszatą" kulką
gregor1975 napisał(a):5) O jakie akcesoria powinienem rozbudować ten zestaw, aby polepszyć możliwości obserwacji ziemskich a jakie akcesoria, aby polepszyć możliwości obserwacji niebieskich? Na jaką sumę wydatków powinienem przygotować się?

Jeżeli nie masz to Kątówka 45* pod obserwacje otoczenia
Folia ND5 do słońca tak -choć jak dla mnie było jeszcze trochę za jasno
wiec dokładam filtr szary lub czerwony
filtry przydadzą się też do Księżyca - szczególnie gdy jest go więcej niż pół, stosuję nawet połączenie czerwony + szary 25%, lub dwa polaryzacyjne - pozwala to wyregulować stopień przyciemnienia obrazu
no i jakieś okulary - nie określiłeś co kupiłeś z teleskopem - pewnie kitowe 25 i 10mm
na początek wystarczą
Przy twoich preferencjach obserwacyjnych nie ma co inwestować więcej, z czasem uznasz czy warto zwiększyć zestaw okularów
gregor1975 napisał(a):6) Zakładam, że luneta, którą kupiłem jest słaba do obserwacji nieba. Mimo to zdecydowałem, że kupię jakiś atlas nieba, aby wiedzieć gdzie co jest. Wybrałem (ale jeszcze nie zamówiłem) Ian Ridpath, Wil Tirion, Gwiazdy i planety. Przewodnik Collinsa. Warto nabyć ten atlas za cenę około 60PLN z wysyłką?

Polecam na początek Tabela Wimmera - do pobrania z netu
Ten refraktor pod ciemnym niebem potrafi pokazać dużo z katalogu Messiera
Oczywiście to nie to co z większym sprzętem - gromady kuliste będą plamkami
ale M31 - galaktyka Anderomedy , M42 mgławica w Orionie prezentują się już całkiem ładnie nawet z obrzeży zaświetlonego Śląska
SW N 254/1200; SCT 6"
Plossl 25,20,10,9 SW LET 5, GSO SV 15,30, MEADE UWA 18mm, Hyperion 8mm, ZOOM 8-24 mm ClickStop MARK III,Q-Barlow 2,25
Awatar użytkownika
 
Posty: 663
Rejestracja: 03 Wrz 2014, 20:48
Miejscowość: Piekary Śląskie / Pierwoszów

 

Postgregor1975 | 13 Wrz 2016, 23:47

Dobry wieczór Panom,

Bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi w temacie. Są one niezwykle cenne merytorycznie, bo po pierwsze doskonale opisują rzeczywiste możliwości sprzętu, o którym mowa oraz możliwości jego rozbudowy a po drugie doskonale rysują osobowość poszczególnych wypowiadających się.

Szczególnie chciałbym odnieść się do wypowiedzi Kolegi od ciągania maluchem przyczepy – drogi Kolego, należę do ludzi, którzy nie kupują Toyoty Land Cruisera, aby jeździć nią jedynie po zakupy do pobliskiego Lidla. I dlatego serdecznie dziękuję za rady typu nie kupuj Atlantica, dozbieraj na Rolexa.

Drugiemu Koledze-ironiście powiem, że sąsiadkom w okna nie mam zamiaru zaglądać, wolę oglądać swoją żonę bez lunety, natomiast niespodziewane spojrzenie na pobliską krajówkę, pole, czy bliższe otoczenie może mieć, oprócz waloru poznawczego, walor wręcz społeczny – wypadek, pożar, próba włamania etc. - może się okazać, że jestem pierwszym, który to widzi i odpowiednio reaguje.

Zapomniałem też dodać, że chciałbym jeszcze oglądać samoloty na wysokościach przelotowych. I nie chodzi mi o podglądanie koloru pończoch stewardess, a tylko o dojrzenie choćby ilości silników samolotu, identyfikację modelu samolotu i nazwy przewoźnika.

Sprzęt, który zamówiłem, będzie u mnie jutro i nie zamierzam korzystać z opcji zwrotu.

Dziękuję jeszcze raz za wszystkie wypowiedzi.
 
Posty: 4
Rejestracja: 11 Wrz 2016, 08:22

 

PostKrzysiuOzi | 14 Wrz 2016, 00:35

Do tego refraktorka dobrym uzupełnieniem byłby MAK 102/1300. Miałbyś wtedy fajny zestaw przyrodniczo-planetarny. Ja mam SW 102/500 oraz MAKa 127/1540. Oba instrumenty świetnie sprawdzają się w obserwacjach naziemnych. Maczek idealny do samolotów. Pozdrawiam.
Sprzęt: SW MAK 180, SW MAK 127, Newton SW 150/750, refraktor SW 80/400, lornetka Nikon Action EX 10x50 CF
Montaż: TS SkyTee na statywie stalowym 2", TS Tritron na LT1
 
Posty: 111
Rejestracja: 07 Lip 2016, 18:29
Miejscowość: Gliwice

 

Post•Fish3r• | 14 Wrz 2016, 00:45

gregor1975 napisał(a):którzy nie kupują Toyoty Land Cruisera, aby jeździć nią jedynie po zakupy do pobliskiego Lidla. I dlatego serdecznie dziękuję za rady typu nie kupuj Atlantica, dozbieraj na Rolexa.


Nie zrozumiałeś o co koledze chodziło i chyba reszta też nie - zastosowanie które podałeś nie jest optymalne i dedykowane dla tego typu teleskopu - napisałeś "80% obserwacji to będzie oglądanie otoczenia i 15% obserwacje plenerowe" i nie potrzeba rolexa aby pójść inną drogą czyli lorneta choćby 10/15x/20x z drugiej ręki. Pytasz o radę a zaczynasz komuś pisać z większym doswiadczeniem że jest ironistą. Duże powery w dzień nie są wcale zaletą - chodzi tu o falowanie powietrza i nie bez kozery lunety obserwacyjne mają coś koło max 60x. Na dodatek pozbawiasz sie widzenia dwuocznego co jest tu szczególnie istotne i daje szereg korzyści. Właściwie jest to głowny mankament. Na ten krótki refraktor wydasz wiecej niż ci się wydaje do tego dochodzi kątówka.

Nie znaczy to że zakup jest zupełnie nie trafiony (cena do możliwości). Nietrafione zaś są powyższe uwagi.
 
Posty: 1120
Rejestracja: 15 Lip 2012, 13:40

PostTomPL2 | 14 Wrz 2016, 08:21

gregor1975 napisał(a):.....
Drugiemu Koledze-ironiście powiem, że sąsiadkom w okna nie mam zamiaru zaglądać, wolę oglądać swoją żonę bez lunety, natomiast niespodziewane spojrzenie na pobliską krajówkę, pole, czy bliższe otoczenie może mieć, oprócz waloru poznawczego, walor wręcz społeczny – wypadek, pożar, próba włamania etc. - może się okazać, że jestem pierwszym, który to widzi i odpowiednio reaguje.

Wybacz kolego, starałem się jak mogłem obronić zasadność twego wyboru przytaczając typowe zastosowania, także nieastronomiczne. No i nie wiedziałem, że masz żonę 8)
Sky-Watcher Virtuoso + MAK 90
 
Posty: 48
Rejestracja: 16 Sie 2016, 09:20
Miejscowość: Warmia

 

PostKarol | 14 Wrz 2016, 09:50

•Fish3r• napisał(a):
gregor1975 napisał(a):którzy nie kupują Toyoty Land Cruisera, aby jeździć nią jedynie po zakupy do pobliskiego Lidla. I dlatego serdecznie dziękuję za rady typu nie kupuj Atlantica, dozbieraj na Rolexa.


Nie zrozumiałeś o co koledze chodziło i chyba reszta też nie - zastosowanie które podałeś nie jest optymalne i dedykowane dla tego typu teleskopu - napisałeś "80% obserwacji to będzie oglądanie otoczenia i 15% obserwacje plenerowe" i nie potrzeba rolexa aby pójść inną drogą czyli lorneta choćby 10/15x/20x z drugiej ręki. Pytasz o radę a zaczynasz komuś pisać z większym doswiadczeniem że jest ironistą. Duże powery w dzień nie są wcale zaletą - chodzi tu o falowanie powietrza i nie bez kozery lunety obserwacyjne mają coś koło max 60x. Na dodatek pozbawiasz sie widzenia dwuocznego co jest tu szczególnie istotne i daje szereg korzyści. Właściwie jest to głowny mankament. Na ten krótki refraktor wydasz wiecej niż ci się wydaje do tego dochodzi kątówka.

Nie znaczy to że zakup jest zupełnie nie trafiony (cena do możliwości). Nietrafione zaś są powyższe uwagi.


Tylko, że po za "80% obserwacji to będzie oglądanie otoczenia i 15% obserwacje plenerowe" chce gregor obserwacji nieba.
Moim zdaniem wybór gregora jest bardzo dobry. Choć jakby finanse pozwoliły to lepszy był by ED80.
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

PostBenedykt | 14 Wrz 2016, 10:33

@gregor1975

Odnoszę wrażenie, że po podjęciu decyzji o zakupie tej właśnie lunety szukasz uzasadnienia jej sensowności. Trudno mi jest uwierzyć w to, że Twoja decyzja jest przemyślana, skoro masz tyle wątpliwości i zadajesz tak dużo pytań. To sugeruje, że jednak nie była przemyślana. Być może tak myślę dlatego, że odnoszę Twoja sytuację do siebie, a ja najpierw zadaję pytania i szukam porady, potem podejmuję decyzję i dokonuję zakupu. Ale to na marginesie.

Jeśli chodzi o meritum sprawy to uważam, że w obserwacjach ziemskich nic nie przebije lornetki umożliwiającej prowadzenie obserwacji "z ręki". Jakiej? - to już kwestia indywidualna. Jedni wolą "kieszonkowe", inni modele o dużych obiektywach. Dlaczego lornetki? Ze względu na "prosty" obraz - nie odwrócony "do góry nogami" i nie odbity lustrzenie. Ze względu na widzenie dwuoczne - stereoskopowe, dające plastyczny i przestrzenny obraz (co jest bardzo ważne przy obserwacjach ziemskich). Ze względu na stosunkowo duże pole widzenia. Ze względu na poręczność i mobilność. Dlatego jestem zaskoczony, że przy Twoich preferencjach wybór padł na lunetę achromatyczną o dużej światłosile (z silną aberracją dającą fioletowe obwódki granicach obszarów o dużej różnicy kontrastów). Ddlatego uważam, że mylisz się bardzo twierdząc, że nie należysz do ludzi, "którzy kupują Toyoty Land Cruisera, aby jeździć nią jedynie po zakupy do pobliskiego Lidla". Otóż moim zdaniem kupując taki sprzęt do przeważających obserwacji ziemskich - właśnie należysz. Ale albo o tym nie wiesz, albo wstydzisz się przyznać.
Pozdrawiam
Benedykt
------------------------------------------------------------------
Nikon Action EX 10x50 CF, ROW10x40
TAL 100R + statyw geo + montaż z prowadzeniem
PRONTO 66/392,60 mm na statywie z paralaktykiem od TALa
Awatar użytkownika
 
Posty: 850
Rejestracja: 29 Lip 2005, 08:41
Miejscowość: Małopolska

PostMaxx | 14 Wrz 2016, 10:39

Witam.

Zgadzam się z kolegami powyżej. Zwłaszcza z zdaniem Karola w sprawie ED80.
Niestety SW 80/400 to słaba optycznie lunetka gdzie nie uzyskamy dobrych obrazów.
Już zdecydowanie lepsze rezultaty plenerowe da zakup przyzwoitej lornetki 15x70 - np SkyGuide 15x70.

Kolejny raz potwierdza się zasada że lepiej dołożyć więcej grosza, bo w optyce nie ma kompromisów jeśli cenimy sobie jakość i komfort obserwacji.

Pozdrawiam / Maxx
Proszę o usunięcie mojego konta z tego forum !!!
A że administracja robi sobie jaja i nie raczy usunąć mojego konta to olewam to forum po prostu bo szkoda mi czasu i nerwów na to !!!
Awatar użytkownika
 
Posty: 765
Rejestracja: 16 Cze 2012, 12:54

PostCygnus52 | 14 Wrz 2016, 10:53

...
Ostatnio edytowany przez Cygnus52 14 Lut 2020, 22:57, edytowano w sumie 2 razy
 
Posty: 186
Rejestracja: 24 Wrz 2014, 17:33

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości

AstroChat

Wejdź na chat