Co lepiej kupić Synta 8 czy 10?

[Mr. Bino]

...

[Karol]

Też jestem bardzo sceptyczny gdy ktoś pisze że złapał Veila w 10x50 albo kwintet Stephana w średnim teleskopie. Dla mnie kwintet po symulacjach w StarryNightPro wydaje się nieosiągalny do namierzenia w Syncie 10". Potrzeba dużego poweru, ale jak tam, wogóle trafić dużym powerem? Poza tym bardzo słabe to ma magnitudo. Mision impossible
Obok tego kwintetu jest inna galaktyka NGC 7331 i może się mylić z kwintetem.

Jeśli dobrze rozumiem Ty masz wątpliwości w samym namierzeniu obiektu. Co tu dużo mówić - trzeba umieć szukać i tyle. Kwintet namierzałem przy 250x. I właśnie NGC 7331 była "drogowskazem". Jeśli piszesz, że można ją pomylić z Stephanem to chyba nie wiesz o czym piszesz, nigdy nie obserwowałeś słabych obiektów. Nic dziwnego, że masz wątpliwości że go widać. Mi zajęło kilka lat zanim nauczyłem się szukać tak ekstremalnych obiektów (inni szybciej, inni wolniej).

[Orzech]

Widzę, że tu grubo. Więc potwierdzam, Veil widoczny w Roztokach w Fijinonie p. Janusza 10x50 ale ta strona naprzeciw miotły. W 20x80 z filtrami UHC całość oczywista, widoczna na wprost.
Kwintet to trudny obiekt. Początkowo nie mogliśmy go znaleźć w 13" pod dobrym niebem teraz jego odnalezienie jest dość proste. NGC 7331 jest drogowskazem i nie można go nawet pomylić z kwintetem chyba, że obserwujemy drugi raz niebo. Najbliższej pogodnej nocy zaatakuje go swoją 10" pod średnim niebem (ratunkiem będzie bliskość zenitu) i jeżeli go tam ujrzę, jestem w stanie uwierzyć, że widać go pod dobrym niebem w 8" choć teraz absolutnie tego nie wykluczam. Kluczem jest dobre niebo, adaptacja wzroku i niestety ale doświadczenie.

[Karol]

Jest dział "Obserwacje astronomiczne". Tam można znaleźć relacje z obserwacji różnych obiektów, przez różne instrumenty optyczne. Nie fatyguj nie potrzebnie "autorytetów".

[Janusz_P.]

Autorytet przy tablicy ex katedra

Potwierdzam że z Bieszczad widać Veila w 10x50 bez problemu, sam rok temu oglądałem Kwintet 10" Dobsonem GSO a inne relacje obserwacji słabych obiektów jak Helix czy NGC 147 i NGC 185 lornetką 10x50 wrzuciłem do wątków obserwacyjnych z Bieszczad
Zważcie koledzy że to wątek poradowy i ekstremalnych obserwacji bieszczadzkich nie warto w nim brać pod uwagę tylko przeciętne warunki gdzie Kwintetu nie zobaczymy 10" Dobsonem a Veila i Helixa lornetką 10x50 z leżaka, w przeciętnych warunkach też nie zobaczymy Teleskopem 10" ramion spiralnych żadnej z galaktyk będą to obiekty mgliste o słabej jasności powierzchniowej i tyle w temacie a dopiero w nów pod bieszczadzkim niebem z dobrą adaptacja oczu do ciemności doświadczony obserwator dostrzeże ramiona spiralne w kilku najbliższych i najjaśniejszych galaktykach a jak pokazywałem je turystom to niektórzy nawet nie widzieli galaktyki co dopiero jej subtelnych ramion spiralnych

[Maxx]

Wreszcie drogi Karolu, Pan Janusz nakreślił sensownie sprawę
i trafił w sedno o które mi chodziło.
Ty Karolu drukujesz sobie mapkę i z tą mapką wiesz gdzie dany obiekt się znajduje.
Resztę robi świadomość że dany obiekt tam dokładnie ma być.
Mnie chodzi o to by początkujący obserwator nie myślał, że zobaczy pewne obiekty ot tak po prostu bez bardzo dobrego nieba i jego znajomości.
Nie każdy mieszka pod Bieszczadzkim niebem.

Pozdrawiam.

[Karol]

Tylko nigdzie drogi Maxx-ie nie sugerowałem/nie polecałem początkującemu w tym temacie obserwacji trudnych obiektów. Widzisz chyba, że było to w odniesieniu do cytowanych słów orzeszka i w ogóle w innym kontekście (kontekście mapy LP jeśli byś nie wiedział).

[Andrzej.Ch63]

Warto odnieść się do tego wątku viewtopic.php?f=36&t=28828 .
Nasz forumowy kolega '' bajastro '' , nota bene wyjadacz mgiełek , aż nad to opisał co zobaczymy przez 10'' teleskop .
I nie były to obserwacje z pod bieszczadzkiego nieba .

[sston]

Kurcze.Kazdego wieczoru kladac sie spac przegladam forum.Naczytam sie jakie.to.koledzy slabe mgielki wylapuja.Nabieram checi by jutro rozstawiac laptop,teleskop i jazda.
A potem wraca czlowiek zarobiony z pracy,cos w domu pchnie,chwile z dziecikakami spedzi a jak juz znajdzie sily na astro,to okazuje sie ze chmury.
Ale kiedys wylapie wszystkie NGC.Bez GoTo.
Tak mi dopomoz Bog.
I Wam tez.

[dark]

Ale kiedys wylapie wszystkie NGC.Bez GoTo.
Tak mi dopomoz Bog.
I Wam tez.

Oj to sporo pracy przed tobą, ale fajnej pracy. Ja nie stawiam sobie tak konkretnych celów. Lubię popatrzeć w niebo i wyłapywać to co jest możliwe dla mojego teleskopu.
Nie lubię lornetek ani małych teleskopów typu
mobilny Mak. Już przerabiałem to dawno temu. Łysego też można oglądać nieuzbrojonym okiem tylko po co? Moim zdaniem Maxx ma rację. M27 czy M13 też widać w szukaczu i lornetce. Jak walczyć to wielkim kalibrem. Jak największym na jaki nas stać.

[anatol1]

"Jak walczyć to wielkim kalibrem. Jak największym na jaki nas stać potem"
Amen. Miałem 8" potem 10", teraz planetarne 6" a zaraz będzie znowu 10" (ale z niefabryczną optyką). Niestety prawda jest taka, że duży może więcej i już.

[Karol]

Tak, tylko tak jak pisałem tu w usuniętym poście - każdy sprzęt ma swoje granice.
Czym się różni sięganie granic w 6" a w 16" ?

Kurcze.Kazdego wieczoru kladac sie spac przegladam forum.Naczytam sie jakie.to.koledzy slabe mgielki wylapuja.Nabieram checi by jutro rozstawiac laptop,teleskop i jazda.
A potem wraca czlowiek zarobiony z pracy,cos w domu pchnie,chwile z dziecikakami spedzi a jak juz znajdzie sily na astro,to okazuje sie ze chmury.
Ale kiedys wylapie wszystkie NGC.Bez GoTo.
Tak mi dopomoz Bog.
I Wam tez.

Tak to już jest... Ale jak "smakuje" obserwacja wyrwana z rzeczywistości pracy, dzieci, zmęczenia...

[Mr. Bino]

....

[dark]

Na szczegół kwintetu zwłaszcza w 10" to bym raczej nie liczył.

[Karol]

Da się ? Da się Brawo Ty. Cieszę się, że spróbowałeś.

[Janusz_P.]

10", ciemne niebo i dobra adaptacja przy źrenicy rzędu 1 do 1,5 mm i Kwintet powinien pokazać 4 wyraźne składniki, piąty jest bardziej rozmyty, to dużo bliższa galaktyka i nie tak oczywista w 10" ale trzeba próbować bo to jedyna droga do poznania Wszechświata