MarJanPol napisał(a):Janusz_P. napisał(a):Przy moich długoletnich doświadczeniach nie życzyłbym używania takiej lornetki nawet wrogowi co dopiero swojemu dziecku bym nie pozwolił aby nie zniszczyło sobie rozwijające go się dopiero zmysłu wzroku
Dalej nie rozumiem dlaczego akurat w lornetkach są takie zoomowe problemy skoro nie ma ich w aparatach i kamerach, ale ok udało Ci się trochę mnie nastraszyć
....
Lornetka to 2 obiektywy, 2 pary pryzmatów, 2 okulary . Jak to jest zoom to każdy z okularów musi mieć zmienną ogniskową , czyli jest tam jakaś tuleja z częścią optyki okularu co jest przesuwana w drugiej tulei . Z tych co oglądałem to plastik , śrubka , rowek po skosie i druga tuleja bywa z gwintem . Tak dużo ruchomych elementów luzy musi mieć, z czasem jeszcze większe się robią , aby obraz z 2 obiektywów był widziany jako 1, to te luzy muszą małe być , albo tak zgrane w obu torach, że obraz będzie 1, co bardzo mało prawdopodobne
Nie spodziewaj się po lornetkach klasy 300 złotowej, że obraz w całym polu widzenia będzie super , tyko w centrum, ale musi być od razu pojedynczy, najlepiej aby oba tory podobne dawały, regulacje aby w miarę lekko chodziły, aby przy zmianie rozstawu okularów, obraz nadal pojedyńczy był . Ważne aby warstwy odblaskowe trwałe były, nie wiem jak z nimi teraz, ale nie raz zmyć je łatwo szło .
Zastanawiam się gdzie i jaką lornetkę zakupić do takich podwórkowo-leśnych zastosowań. Wydaj mi się, że powinna być:
