Obiecałem zdjęcia więc proszę oto one - wszystko Księżyc.
Zacznijmy od Skyluxa f=10, prawdopodobny power X38,5 (już nie pamiętam).
Mamy wspaniałą aberrkę - pamiętam że wtedy przeszkadzała mi i to mocno.
Pierwsze zdjęcia łysego W nowym Celestronie 4' F=6,6.
Powiększenie x66.
Zauważyłem tutaj jedną prawidłowość - jak obiekt nie styka się z difragmą okularu to nie ma aberracji,
lub jest szczątkowa.
Jak tylko obiekt jest "ucięty" to od razu pojawia się aberracja, chociaż powiem szczerze w wizualu ja jej nie widzę, lub jest ale tak mała że nie zwracam na nią uwagi. Zdjęcie Księżyca chwilę później dla przykładu.
Zdjęcia surowe, bez obróbki i z włączonym autofocusem, dlatego takie nieostre.
Teraz moje najlepsze zdjęcia z ostatniej przymiarki - z szarym filtrem. Odpowiednio powiększenie x33 i x66.
To są okulary 10 i 20mm, SWA 6mm. daje już dużo więcej szczegółów i bardzo wyraźny obraz Księżyca.
W ostatnią Niedzielę chciałem cyknąć Jowisza, ale maiłem bardzo mało czasu bo szły chmury, dlatego skupiłem się na wizualu.Miałem do dyspozycji SWA 6mm i zestawowy Kellner 10mm z barlowem Vixena x2,25 co daje powera blisko x150.
W SWA 6mm bez problemu widziałem pasy i księżyce, ale był za mało czasu aby się przypatrzyć dokładnie.
Kellner z barlowem zmasakrował obraz, żeby wyciągnac namiastkę pasów na Jowiszu, trzeba było wytężyć mocno wzrok.
I tutaj znowu sprawdza się doświadczenie kolegów, którzy jak mantra powtarzają. Lepiej dobry okular planetarny niż zestawy z użyciem barlowa.